Nowotwór nerki
Jestem załamana i serce mi się kroi, wczoraj dowiedziałam się że mój kochany kociak Czesio, ma nowotwór nerki. Ma 9 lat Dwa tygodnie temu zaczął wymiotować, doszły do tego problemy z jedzeniem . Myślałam że może przeziębił się ,jest kotkiem wychodzącym . Dostawał zastrzyki ale to nie pomogło.wczoraj pojechaliśmy na wizytę i słowa pani doktor " nowotwór nerki MS" rokowania złe. Kotek który zazwyczaj był wesoły, towarzyski nagle gaśnie . Nie je i nie pije, nie śpi jak zwykle w salonie tylko ucieka na górę . Nie wiem co robić , wizytę mam ustaloną na poniedziałek . Przepłakałam już drugi dzień, nie mogę w to uwierzyć. Moja kicia to niemożliwe!!