Niewydolne nerki i chłoniak
Napisane: Śro lut 27, 2019 21:51Witajcie Kociarze, proszę o radę!
Moja prawie 10 letnia koteczka, w połowie stycznia miała zdiagnozowaną niewydolność nerek. Zaniepokoił mnie fakt, że wcześniej bardzo dużo piła, dużo siusiała, a sierść zmatowiała i straciła jędrność. Wyniki krwi były następujące: kreatynina 3,9; mocznik 96 . Kicia dostała Synulox przez 7 dni, RENALVET i karma została zmieniona na RENAL. Przez kilka dni dostawała kroplówki podskórne, ale po 5 dniach nie było poprawy, w związku z tym przez kolejne 6 dni dostawała kroplówki dożylne. W między czasie zostało wykonane badanie USG, które wskazuje na chłoniaka (diagnoza od lekarzy). Kici spadł apetyt, dostała PERITOR. W kolejnym badaniu wyszedł białko mocz (wyniki: kreatynia 75; biało 1,04 ), dostała BENAKOR. W oddzielnym badaniu krwi fosfor: 7,1 i potas: 5,90. Po 3 tygodniach kolejne badanie krwi: kreatynia 2,7; mocznik 76. Po kolejnych 2 tygodniach badanie moczu: białko – 11, kreatynia 165,0; białko/kreatynia 0,07. Obecnie koteczka dostaje lek na apetyt (1/2 tabletki), lek na mocz (1,4 tabletki), renalvet. Karma tylko renal (saszetki i groszki). Zachowuje się „w miarę” normalnie. Widzę, że nie jest w takiej formie jak kilka miesięcy temu… ale je, pije, załatwia się do kuwetki, przychodzi się miziać, przeciąga na drapaku. Jak śpi lub kica ma spięcia mięśni/delikatne drgania. Od kilku tygodni oddycha też trochę ciężej (ale nie przez pysia), tak jakby miała nosek przytkany. Proszę o radę, czy Waszym zdaniem powinnam wykonać jeszcze jakieś badania, albo zmienić leczenie lub karmę? Jak mogę jeszcze pomóc kici?
Będę wdzięczna za każdą radę!
Pozdrawiam serdecznie
Moja prawie 10 letnia koteczka, w połowie stycznia miała zdiagnozowaną niewydolność nerek. Zaniepokoił mnie fakt, że wcześniej bardzo dużo piła, dużo siusiała, a sierść zmatowiała i straciła jędrność. Wyniki krwi były następujące: kreatynina 3,9; mocznik 96 . Kicia dostała Synulox przez 7 dni, RENALVET i karma została zmieniona na RENAL. Przez kilka dni dostawała kroplówki podskórne, ale po 5 dniach nie było poprawy, w związku z tym przez kolejne 6 dni dostawała kroplówki dożylne. W między czasie zostało wykonane badanie USG, które wskazuje na chłoniaka (diagnoza od lekarzy). Kici spadł apetyt, dostała PERITOR. W kolejnym badaniu wyszedł białko mocz (wyniki: kreatynia 75; biało 1,04 ), dostała BENAKOR. W oddzielnym badaniu krwi fosfor: 7,1 i potas: 5,90. Po 3 tygodniach kolejne badanie krwi: kreatynia 2,7; mocznik 76. Po kolejnych 2 tygodniach badanie moczu: białko – 11, kreatynia 165,0; białko/kreatynia 0,07. Obecnie koteczka dostaje lek na apetyt (1/2 tabletki), lek na mocz (1,4 tabletki), renalvet. Karma tylko renal (saszetki i groszki). Zachowuje się „w miarę” normalnie. Widzę, że nie jest w takiej formie jak kilka miesięcy temu… ale je, pije, załatwia się do kuwetki, przychodzi się miziać, przeciąga na drapaku. Jak śpi lub kica ma spięcia mięśni/delikatne drgania. Od kilku tygodni oddycha też trochę ciężej (ale nie przez pysia), tak jakby miała nosek przytkany. Proszę o radę, czy Waszym zdaniem powinnam wykonać jeszcze jakieś badania, albo zmienić leczenie lub karmę? Jak mogę jeszcze pomóc kici?
Będę wdzięczna za każdą radę!
Pozdrawiam serdecznie