Blue ogromnie Ci dziękuję, za tak długą i pomocną odpowiedź <3 Sześć tygodni temu Duferek miał podwyższoną kreatyninę we krwi, nie wiem czy bardzo nie czytałam o tym, wet zasugerował, że to może ale nie musi być objawem problemów z nerkami. Ale... po tej historii z kotem cioci, od razu kupiliśmy mu karmę na nerki. Weterynarz nic nie mówił, o tym jaką konkretnie karmę podawać, ale nie miał nic przeciwko temu by podawać kotu karmę dla nerkowców. Co też jest dla mnie jakieś niewłaściwe, bo to lekarz i widząc wyniki kota mógłby coś doradzić? Wstawię zdjęcie z wynikami z września i obecnymi. Jak teraz patrzę, to we wrześniu kreatynina wynosiła 2, mocznik był w normie. Teraz kreatynina wynosi 1,28 i mocznik w normie.
Blue powtórzymy te testy oba PCR, na FIV i FELV - o ile robiłam już moim kotom testy PCR na białaczkę, nigdy nie wykonywałam PCR na FIVa? Mama uważa, i zgadzam się z nią, że RTG i USG jamy brzusznej też trzeba mu zrobić. Co o tym sądzisz? Dla mnie rtg to od chwili kiedy dzięki rtg okazało się, że Kozusia ma 3 cm chłoniaka, jest bardzo ważnym badaniem.
Czyli tak, jeśli FIV i FELV wyjdą kotu ujemne, to jak to napisałaś :
wtedy można podejrzewać autoimmunologiczne zapalenie dziąseł (piszesz że glukoza i parametry nerkowe są ok - piszesz o kreatyninie, jaki jest mocznik?)
- teraz mocznik we krwi wynosi 49,4 mg/dL, sześć tygodni temu wynosił 62 mg/dL. (Dufry jadł tylko Royal Canin Renal RF 23 ).
Z ciężkim sercem od dziś dajemy Duferkowi ten steryd. Tak jak zaleciła Pani weterynarz. Dziękuję Ci bardzo, że tyle mi napisałaś, bo dzięki temu zrozumiałam, że czasem sterydy są niezbędne, mimo! że panicznie boję się je moim kotom podawać! Ciągle mi się wydaje, że historia sprzed trzech lat się powtórzy i ten steryd w ciągu dwóch tygodni paskudnie, okropicznie popsuje krew Duferciowi :cry:
Blue jaką poleciłabyś karmę Duferkowi? Na dziś na teraz? Czytałam raz artykuł o karmach dla kotów i jedynie te bardzo drogie są dobre, autorka artykułu ostro skrytykowała wszystkie (nie weterynaryjne) karmy Royal Canin :o To nie była ta strona, ale podobna:
https://kicikot.com/pl/lista-karm-dla-k ... arto-znac/Właśnie odrobaczanie, ostatni raz odrobazałyśmy nasze kociulki ok 2 miesiące temu. Jutro powtórzymy zabieg odrobaczania.
Czasem reakcja autoagresywna jest nakręcana czy wręcz wyzwalana przez bakterie żyjące w kieszonkach dziąseł i bywa że jedynym rozwiązaniem jest usunięcie większości czy wszystkich zębów. Ale to też zwykle ostateczność, przy czym nie ma się jej co bać, zaognione dziąsła to dla kota o wiele większy dyskomfort i zagrożenie (sieją bakteriami po całym organiźmie) - bez zebów koty świetnie funkcjonują. (...)
Trzeba też zrobić zdjęcie RTG szczęki - bo czasem to że zęby na zewnątrz wyglądają świetnie nie oznacza że pod linią dziąseł też takie są.
Bywa że prawdziwa infekcja toczy się w głębi.
Czyli to to,co proponowała nam Pani weterynarz... I trzeba będzie zrobić. Czyli tak, najpierw te PCRy i poczekać na wyniki? Czy za 2 tygodnie kiedy przestanie brać sterydy będziemy mu mogły zrobić RTG szczęki, RTG całego ciała i USG jamy brzusznej? Będę dziś szukać karmy która, nie kosztuje fortunę a jest dobra. Lekarka powiedziała, że kot może dostawać nie tylko suchą karmę. No bo mamy dwie sztuki - jest jeszcze Fridu, 3 letni kocurek. Też biedak przygarnięty z podwórka, tylko on nie był taki ufny wobec człowieka. Fridu kiedy miał 3 miesiące przezimował do wiosny w kotłowni, a na wiosnę 2016 został zaszczepiony, przebadany, i wykastrowany. Tylko nie przeciwko białaczce. To zdrowy kocurek, tak jak Duferek wychodzi tylko na smyczy na spacer. Trzeba mu będzie zrobić badania po nowym roku.
To miniaturki badań Duferka chronologicznie:




