Strona 1 z 1

podejrzenie raka płaskonabłonkowego zatoki

PostNapisane: Pon mar 06, 2017 18:47
przez DTuTomasza
Czy ktoś miał doświadczenia z choróbskiem jak w tytule? Moja ośmioletnia kotka od 3 miesięcy ma problem z zatoką. Wcześniej, dwa lata temu i rok temu było podobnie. Zawsze zaczynało się w grudniu, ale po około 3 tygodniach leczenia przechodziło. Teraz niestety nie chce. Często przy oddychaniu charczy, czasem kichnie. Żadnego wypływu ani z nosa, ani z oczu. Wyniki krwi rewelacja. RTG bez zmian, sonda pokazała stan zapalny i troszkę krwi. Pobrano bardzo głęboko wymaz z noska. Dziś przyszedł wynik i wyszło podejrzenie jak w tytule. Jutro jadę do weta na dłuższą rozmowę. Żeby potwierdzić lub wykluczyć najgorsze, konieczna biopsja. Wet ma się zastanowić jak i czy w ogóle to zrobić.

Re: podejrzenie raka płaskonabłonkowego zatoki

PostNapisane: Czw mar 16, 2017 12:33
przez zuza
I co wet powiedział?

Re: podejrzenie raka płaskonabłonkowego zatoki

PostNapisane: Czw mar 16, 2017 12:56
przez DTuTomasza
Bierze przez 10 dni NTS Immunactiv. Potem odczekamy drugie 10 dni i powtórnie pobierzemy głęboki wymaz. No i zobaczymy co dalej. Jeśli wynik będzie znów podobny, raczej nie będę już nic kombinował. Biopsję bardzo ciężko pobrać, a i tak nie ma pewności czy akurat będzie to ten fragment. Ewentualnej chemii też nie będę robił. Szkoda kota. Nie ma pewności, że ona ją przeżyje.