Strona 1 z 1

nowotwór płuc [*]

PostNapisane: Pon sty 23, 2017 16:23
przez ryśka
Nasza Goga (13 lat) zachorowała, ma w zasadzie całe płuca zajęte. Prawdopodobnie to nowotwór pierwotny, nie wydaje się, by był to przerzut. Podajemy steryd i lek rozszerzający oskrzela. Szukam informacji na temat tego, co jeszcze Waszym kotom pomagało - jeśli ktoś miał kota z nowotworem płuc. Tlenoterapia odpada - dla Gogi bardzo stresujące jest ograniczanie przestrzeni w jakikolwiek sposób.

Re: nowotwór płuc

PostNapisane: Nie sty 29, 2017 10:30
przez ASK@
podniose
kciuki :ok:

Re: nowotwór płuc

PostNapisane: Wto sty 31, 2017 20:33
przez ryśka
Dziękuję. Pożegnaliśmy Gogę wczoraj wieczorem...

Obrazek

Re: nowotwór płuc

PostNapisane: Wto sty 31, 2017 20:58
przez megan72
Obrzydliwe choróbsko...
Bardzo współczuję.

Re: nowotwór płuc

PostNapisane: Wto sty 31, 2017 21:28
przez LimLim
Przykro bardzo, tulaka przesyłam :(

Re: nowotwór płuc [*]

PostNapisane: Pon cze 19, 2017 11:57
przez Zakocona
Mojego psa wyleczyłam z dużego guza w płucach vilcacorą kupioną w centrum Medycyny Andyjskiej w Gdańsku. Guz nie był operowalny. Z pewnością guz guzowi nierówny, ale zaryzykowałam i jest dobrze.

Re: nowotwór płuc [*]

PostNapisane: Pon cze 19, 2017 12:42
przez Fatka
Zakocona pisze:Mojego psa wyleczyłam z dużego guza w płucach vilcacorą kupioną w centrum Medycyny Andyjskiej w Gdańsku. Guz nie był operowalny. Z pewnością guz guzowi nierówny, ale zaryzykowałam i jest dobrze.



a dawkowanie?

Mój pies ma ogromnego guza w klatce piersiowej :( Zaszkodzić to mu już na pewno nie zaszkodzę, chciałabym spróbować- może opóźniłoby wzrost guza i lepiej by mu się oddychało.

Re: nowotwór płuc [*]

PostNapisane: Pon cze 19, 2017 20:32
przez mala1996
[*]