Skłaniam się do podróży dzisiaj, przenocujemy już w Warszawie i jutro stawimy się na wizytę.
Nawiązała z nami kontakt przemiła warszawska sympatyczka fundacji, pomoże nam w razie potrzeby. Gdyby na przykład trzeba było Kicię zostawić w lecznicy (ja niestety muszę jutro wracać) będzie pilotowała wszystko na miejscu.
Mazurka wie, że ogromna rzesza osób (z małymi wyjątkami
























