Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

Rozmowy o chorobach onkologicznych u kotów
Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pon lip 17, 2017 7:27 Re: Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

Trzymam kciuki :)

ella58

 
Posty: 33
Od: Wto sty 10, 2017 15:26

Post » Pon lip 31, 2017 23:41 Re: Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

Czesc dZiwczyny!
Troche nam sie ostatnio wszystko rozjeżdża. W zwiazku z urlopami wtorkowa chemię przesunieto nam na czwartek, pojechaliśmy i sie okazało ze Lusce znów spadły białe krwinki ( mysle ze to jest spowodowane tym ze białe krwinki sie raz na miesiąc odnawiają - ale nie mam czasu potwierdzić swojej teorii *edit- białe odnawiają się co mniej więcej 8h) i chemii nie dostala. Za to troche spadł jej ostatnio apetyt i ( Dominiak na urlopie inna pani dokturka nas przyjęła) podała Lusce pół procha na apetyt. Nie wiem co to było, nie wiem czy od tego ale od następnego dnia po przyjęciu młoda ma biegunkę. Załatwia sie co prawda raz dziennie ale z przytupem...

Jutro jedziemy na badanie i mam nadzieje chemię ( mamy obsuwę tygodniowa) o ile biegunka a do tego wszystkiego jutrzejszy zapowiadany upał nie popsują planow.

Troche sie martwię. Może młodej zaczyna wychodzić ten steryd którego dostaje od początku leczenia. od kwietnia to juz 4 miesiące na sterydach dzień w dzień. Mam nadzieje ze to nic poważnego. 8O
Ostatnio edytowano Śro wrz 27, 2017 18:26 przez Kroliczek007, łącznie edytowano 1 raz

Kroliczek007

 
Posty: 63
Od: Śro kwi 19, 2017 22:08

Post » Wto sie 01, 2017 17:40 Re: Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

Udało się dziś podać chemię, ilość białych się powiększyła - nie wiem o ile bo.... Mój stary jak pójdzie z kotem to ani badań nie przyniesie ani rachunku... ach te chłopy. :roll:

Kroliczek007

 
Posty: 63
Od: Śro kwi 19, 2017 22:08

Post » Śro sie 02, 2017 7:11 Re: Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

Trzymamy kciuki za Lusiaka <3
Obrazek

wtenczas

 
Posty: 1056
Od: Pon wrz 07, 2015 19:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 06, 2017 20:17 Re: Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

Cześć Kochani, Meldujemy się ;)
Lucek ma się super a nam jak sie okazuje zostało juz tylko 3 sety bo miało być nie 19 chemii a 19 tygodni.
Lusiak trochę wyłysiała na skroniach, jednak ciężko powiedzieć skąd to się wzieło, włosy ma jakby wytarte i skrócone od nasady uszu do brwi. Wet twierdzi że to nic poważnego.
Prócz tego młoda tryska energią i czułościami :)

Kilka selfiaków dla uwagi i poooozdrawiamy!
Obrazek

Kroliczek007

 
Posty: 63
Od: Śro kwi 19, 2017 22:08

Post » Czw wrz 07, 2017 6:41 Re: Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

Jaki słodziak :1luvu:

Ale na ostatnim zdjęciu ten całuśny różowy nosek trochę blady (może dlatego, że zaspana?). Dobre ma wyniki krwi?

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw wrz 07, 2017 8:00 Re: Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

Cieszmy się niezmiernie !!! <3
Obrazek

wtenczas

 
Posty: 1056
Od: Pon wrz 07, 2015 19:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 07, 2017 8:43 Re: Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

Krew wporzo. Ona tak czasem ma ten kinol blady. Na ostatniej fotce wygląda jakby "schodziła" ale to jest chill level hard ;)

Kroliczek007

 
Posty: 63
Od: Śro kwi 19, 2017 22:08

Post » Sob wrz 09, 2017 10:25 Re: Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

Chill level hard by Lusia :1luvu:

bea3

 
Posty: 4159
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Sob wrz 16, 2017 7:06 Re: Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

Króliczek, co tam u Was nowego?

bea3

 
Posty: 4159
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Nie wrz 17, 2017 21:05 Re: Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

Cześć.
Mam trochę złe wieści ale tez i nadzieję że na dniach sytuacja sie poprawi.
W poniedziałek mielismy chemię (dłuższą kroplówkę) i niestety Lusiek po niej niewyraźnie się czuje. Przez pierwsze dni była osowiała i lekko drżała ale uznałam że to chemia killer + fakt że zrobiło się zimniej w chacie. Niestety piątek przeleżała i w sobotę decyzja o wykonaniu telefonu do Dr. Dominiaka -co robić bo z kotem źle. Finalnie pojechaliśmy do lecznicy, zrobiliśmy morfologie która wyszła książkowo, temperatury też nie miała, nie było się do czego przyczepić. Nawet usg jej zrobiliśmy - choć nie była nadczo, co niepozwoliło na wnikliwe sprawdzenie - ale prócz piasku w pecherzu (skąd? jest na dobrej karmie) nic tam nie znaleźliśmy.

Dziś niedziela... znów leży... osowiała, bardzo wyraźnie coś ją męczy.

Na szczęście je i pije, mniej ale zawsze.

Mam nadzieję że z każdym dniem będzie lepiej :?

Kroliczek007

 
Posty: 63
Od: Śro kwi 19, 2017 22:08

Post » Pon wrz 18, 2017 6:49 Re: Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

Musi być lepiej, mam nadzieję, że to chwilowe. Jakby nie było Lusia do tej pory sporo przeszła, trzymam mocno kciuki :ok:

bea3

 
Posty: 4159
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Pon wrz 18, 2017 8:00 Re: Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

Od rana jakby lepiej, wstałam to do mnie przyszła ( czego nie robiła od tygodnia), pogadała!, zjadła i wskoczyła na górne szafki w kuchni. Zobaczymy co bedzie jak wrócę z pracy.

Kroliczek007

 
Posty: 63
Od: Śro kwi 19, 2017 22:08

Post » Pon wrz 18, 2017 16:29 Re: Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

Jednak coś sie dzieje :( kot nie daje się dotykać w łapki, buczy na mnie - wystarczy że je delikatnie pogłaszcze. Chciała się załatwić, weszła do kuwety i wyszła - zrezygnowała. Mam wrażenie że coś się dzieje z układem kostnym. Porusza ssie jak paralityk. Zaraz znów pojedziemy do domvetu o ile mój Piotrek samochód załatwi...

Kroliczek007

 
Posty: 63
Od: Śro kwi 19, 2017 22:08

Post » Pon wrz 18, 2017 16:30 Re: Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

Mocne kciuki!

megan72

 
Posty: 3525
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: w okolicy stolicy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość