Fundusz Onkologiczny - pomagajmy kotom z nowotworami!

Rozmowy o chorobach onkologicznych u kotów
Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Nie kwi 17, 2011 17:45 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy do pomagania!

boze jak mi jej brak ciagle mysle czy moglam jej nie usypiac co moglam innego, jak ja ratowac ,ale jak slyszalam jej miauk w lecznicy, w domu jak sie dusila
gerardbutler
 

Post » Nie kwi 17, 2011 17:52 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy do pomagania!

Czasem nie można już nic innego jak tylko pomóc kotu odejść i ulżyć w cierpieniu. To zawsze jest trudna decyzja, niestety bywa że najlepsza z możliwych.
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Nie kwi 17, 2011 18:41 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy do pomagania!

gerardbutler pisze:boze jak mi jej brak ciagle mysle czy moglam jej nie usypiac co moglam innego, jak ja ratowac ,ale jak slyszalam jej miauk w lecznicy, w domu jak sie dusila

Nie dręcz się...
Zawsze są wyrzuty sumienia,może gdyby ?????
Ja przeżywałam to z Mazurcią.Umarła mi na rękach a ja nie wiedziałam co mam dalej robić,dlaczego!!
Zrobiłas wszystko co trzeba ,dałaś jej miłość.Ja tez tylko to mogłam dać Mazurce......
Musi Ci starczyc milosci dla innych kiciuniek.

polhof

 
Posty: 61
Od: Pt lip 30, 2010 20:59

Post » Nie kwi 17, 2011 18:48 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy do pomagania!

wiesz mialam kiedys sytuacje ze moj kocur tez kiedys tak zaczal sie dusic nie wiadomo dlaczego poszlam z nim do lecznicy dali mu zastrzyk z antybiotykiem
o matko! gdybym wtedy wiedziala co sie stanie!
zaluje z ego wtedy nie uspilam , kot o 4 rano zaczal sie dusic i .udusil sie bo nigdzie wet nie znalazlam czynnego
balam sie z e dzis z kotka plam,ka bedzie to samo, skoro sie dusila, moz emniej ,ale skoro juz miauczala, a pytalam wet czy to z bolu oni powiedzieli ze z dusznosci , ze radza mi ja uspic rozmawiali z kinya dzwonilam od nich do niej
gerardbutler
 

Post » Nie kwi 17, 2011 18:52 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy do pomagania!

gerardbutler pisze:wiesz mialam kiedys sytuacje ze moj kocur tez kiedys tak zaczal sie dusic nie wiadomo dlaczego poszlam z nim do lecznicy dali mu zastrzyk z antybiotykiem
o matko! gdybym wtedy wiedziala co sie stanie!
zaluje z ego wtedy nie uspilam , kot o 4 rano zaczal sie dusic i .udusil sie bo nigdzie wet nie znalazlam czynnego
balam sie z e dzis z kotka plam,ka bedzie to samo, skoro sie dusila, moz emniej ,ale skoro juz miauczala, a pytalam wet czy to z bolu oni powiedzieli ze z dusznosci , ze radza mi ja uspic rozmawiali z kinya dzwonilam od nich do niej

Sama widzisz że zrobiłaś wszystko co w Twojej mocy.
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie kwi 17, 2011 23:15 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy do pomagania!

Ogromnie mi przykro, odkąd dostałam telefon z lecznicy ciągle myślę o Plamce :( Tym bardziej, że słyszałam ją w tle i ciągle mam w uszach te dźwięki :cry: Ale chyba wybrano najlepsze dla Kici rozwiązanie :(

Aniu, nie zostaniesz sama, wszyscy są z Tobą! Na pewno nie możesz mieć pretensji do siebie, zrobiłaś dla kotki naprawdę bardzo dużo!
I na pewno pomożemy Ci pokryć zobowiązanie w lecznicy. Koszty samego zabiegu - zgodnie z wcześniejszym ustaleniem i decyzją podjętą tutaj - na pewno zapłacimy; czekamy na fakturę.
Ja ze swojej strony chciałabym przy okazji zaprosić Was na stoisko Fundacji Elpis podczas Jarmarku Wielkanocnego na krakowskim Rynku (w pobliżu Krzysztoforów). Będą zbierane m.in. datki, z których jakąś część przeznaczymy na spłatę tego zadłużenia. Nie potrafię zadeklarować ile dokładnie to będzie, bo po pierwsze nie zależy to w 100% ode mnie, po drugie - nie wiadomo ile uda się uzbierać, po trzecie - są też inne, spore zobowiązania za leczenie reszty podopiecznych fundacji, ale na pewno coś wyskrobiemy.


Obrazek
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Pon kwi 18, 2011 9:47 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy do pomagania!

dzieki kingo
a wiecie jacy weci mieli do mnie pretensje ze zadzwonilam do ciebie? ta wet do mnie co chcesz dzwonic konsultowac sie z innym wetem? oni kurw. mysla ze sa alfa i omega, nawet nie chcieli kroplowki do zyly podlaczyc bo powiedzieli ze czasu nie maja!!!!!!!!!!
kur.....
w nocy ciagle sie budzilam wydawalo mi sie ze slysze miauk plamki, tak bardzo mi jej brak
w nocy na poduszce obok mnie polozyla sie moja Mesia , myslalam przez sen ze to Plamka :cry: :cry: :cry: :cry:
jak ona mogla mnie opuscic?
wydaje mi sie ze to wszystko przez te pierd..operacje w skawinie, doktor sie spieszyl i cos spierd.
przeciez skad tak duzy podbiegniety krwiak sie zrobil?
jak on cial te guzy?
pewnie mial wszystko w d,,,,, zrobil na lapu capu i przez to kot mi umarl
gerardbutler
 

Post » Pon kwi 18, 2011 9:54 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy do pomagania!

a co powiedziec wet? ze kiedy zaplace dlug? nie wiem nic mi sie nie chce zyc mi sie nie chce ciagle boli mnie brzuch, ryczec mi sie chce
ciagle o niej mysle
ciagle w domu moje koty tylko caluje i ryczec mi sie chce
gerardbutler
 

Post » Pon kwi 18, 2011 11:26 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy do pomagania!

wlasnie bylam u wet i wrocilam do biblioteki na internet
weterynarze obnizyli mi bardzo duzo ten dlug mam zaplacic 120 zl za 2 zylexisy i antybiotyki
pytalam czy smierc byla wynikiem tej operacji w skawinie powiedzieli ze raczej nie puchniecie lapci przedniej moglo byc wynikiem ucisku tego krwiaka po operacji to fakt ale reszta raczej nie ma zwiazku
powiedzieli ze jedynym humanitarnym wyjscicem bylo jej uspienie , bo w nocy by sie udusila
gerardbutler
 

Post » Pon kwi 18, 2011 13:44 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy do pomagania!

:cry: Dobrze że oszczędziłaś jej cierpienia. Pierwsze dni są najgorsze ale pamiętaj że masz jeszcze inne zwierzaki które potrzebują Ciebie i Twojej miłości.

Oby nie ale chyba będziemy mieli nowe podopieczne :( :
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=126748&start=15
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Pon kwi 18, 2011 14:33 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy do pomagania!

biedne biale sniezki :?
gerardbutler
 

Post » Pon kwi 18, 2011 19:16 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy do pomagania!

mavi wyslala sto zl na dlug dziekuje!!!
wiecie ciagle chodze po miesie, nie moge sobie miejsca znalezc.tak mi jej brak.
gerardbutler
 

Post » Śro kwi 20, 2011 13:24 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy do pomagania!

Z bazarku zbiorę 83zł i jak tylko otrzymam wpłaty przeleję całość na konto fuduszu.

gerardbutler - bardzo mi przykro z powodu kotki ['] śpij maleńka
magdajedral
 

Post » Śro kwi 20, 2011 13:30 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy do pomagania!

Plamko [*] :cry: biegaj szczęśliwa za TM
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 21, 2011 13:05 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy do pomagania!

Hopsne.
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość