

Bianka 4 pisze:A może by tak ten polecany olejek z dziurawca......Ja wiem, że większość lekarzy powie, że to zabobony, bo niestety na studiach nie są kształceni z ziołolecznictwa (a szkoda, bo współczesna medycyna ma swoje korzenie właśnie w ziołach), ale moim skromnym zdaniem warto spróbować. Może to oszczędzić dużo cierpień Mazurce.... to tylko taka moja i chyba nie tylko moja sugestia.

. Wiem, że robicie dla niej co w Waszej mocy, albo jeszcze więcej 
polhof pisze: (...) Pytałam juz 5-ciu weterynarzy i przynajmnie narazie nie sa za stosowaniem żadnych olejków aby nie dusić rany (...)
Gibutkowa pisze:A może by choć uszko olejkiem posmarować? Żeby wet zobaczył jak się szybko goi. Szkoda mi kotki, bo mogłaby mieć już ładne pysio - tyle już kotów widziałam na których żywe rany goiły się jak na przysłowiowym psie... Posmarujcie uszko chociaż, tam jest mniejszy obszar, zobaczycie jak się ładnie będzie goiło.
Amika6 pisze:Miałam się już nie wtrącać ale to muszę sprostować.polhof pisze: (...) Pytałam juz 5-ciu weterynarzy i przynajmnie narazie nie sa za stosowaniem żadnych olejków aby nie dusić rany (...)![]()
polhof, moższ nie stosować tego olejku jeśli nie masz do niego przekonania, ale bardzo Cię proszę, nie pisz bzdur.
Olejek nie dusi rany, bo nim się tylko smaruje, a nie zalewa.
Wbrew temu co piszesz, rana swobodnie oddycha, a ropa wypływa (tylko trzeba pilnować i ją zmywać, bo ropa sama z siebie ma tendencje do zasychania i zaklejania rany).
I pewnie nie wiesz, ale właśnie w leczeniu trudno gojących się ran i ropni jest zalecany. Tylko trzeba zmywać ropny wyciek i ewentualne strupy.
Na pw zarzuciłaś mi niewiedzę po tym jak napisałam, "że postępowanie z ranami ludzi i kotów niczym się nie różni", bo wg Ciebie różni się bardzo. Tu zwracam uwagę, że "postępowanie z ranami" to nie to samo co zastosowane leki (tego nie sugerowałam).
Więc skoro wg Ciebie różni się i to bardzo, to w takim razie mam pytanie: jakimi lekami potraktowałaś ranę Mazurki po tym pierwszym pogryzieniu ?
Chciałbym poznać ich nazwy (bo weterynaryjnych to raczej tam nie miałaś).
Edit: popr. stylistyki
andzelika1952 pisze:Bardzo dobry na trudno gojące się rany jest Balsam Szostakowskiego - stosowałam go wiele razy.
polhof pisze: Postępujemy zgodnie z zaleceniami lekarzy.Strupy lekarz usuwa w uspieniu bo inaczej sie nie da,trudno ją usypiać co 2 dni.To nie jest zwykła rana.Ropy jest mniej,problemem jest ziarnina .Może zostawmy leczenie weterynarzom.Kazda rada jest oczywiscie cenna i ja wszystkie przekazuję na wizytach.Ale te niegrzeczne sa poprostu nie na miejscu.Wyłaczam sie z forum.Informacje będe przekazywać przez Kinję.
A tak na marginesie to zawsze mam leki weterynaryjne z sobą bo mam ze soba swoje zwierzęta.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości