Fundusz Onkologiczny - pomagajmy kotom z nowotworami!

Rozmowy o chorobach onkologicznych u kotów
Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro lis 17, 2010 21:23 Re: Fundusz Onkologiczny im. Kotki Mazurki. Startujemy!

anca pisze:Deklaruję w kazdym miesiącu chociaż 10,00. To trudny wybór który chory kot ma być leczony szanse powinien mieć każdy! :ok:


Witaj na forum!!! I dziekujemy za deklaracje wplaty i za opinie :1luvu: .
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Śro lis 17, 2010 21:28 Re: Fundusz Onkologiczny im. Kotki Mazurki. Startujemy!

cieszę się ,że jestem w Waszym towarzystwie uwielbiam koty mam kocurka "dachowca " i kotke birmańską. :D

anca

 
Posty: 48
Od: Pon wrz 06, 2010 19:43

Post » Śro lis 17, 2010 21:41 Re: Fundusz Onkologiczny im. Kotki Mazurki. Startujemy!

skwareek pisze:Tak, tylko chodzilo mi tez o to jak wybierzemy kota ktoremu pomozemy. Czy na zasadzie glosowania jeden kot zostanie wybrany i otrzyma pieniadze czy podzielimy kaske miedzy wszystkie zgloszone koty. Albo inaczej? Widzialam tez watek kota ktory wkleila seja, to bylby chyba dobry kandydat na poczatek. Ma to samo co Mazurka :(. Jak myslicie?? Kochani ja bede Was co i rusz pytac o opinie wiec prosze mi to wybaczyc i jednoczesnie sie wypowiadac. W koncu mamy dzialac razem :ok: .


Ponieważ Fundusz na razie się organizuje, to może na początek trzeba ustalić zasady działania Funduszu Onkologicznego i wkleić do pierwszego postu. Trzeba podać listę członków - osób zdeklarowanych do opłacania składki i pomocy bazarkowej.
W tej chwili jest mało zdeklarowanych członków i dopóki Fundusz nie rozwinie skrzydeł, to może na razie warto w danym miesiącu skupić się na jednym kandydacie tzn. może wystawiać 2 - 3 propozycje i z tego wybierać przez głosowanie jednego beneficjenta . Później w miarę przybywania składek członkowskich i pieniążków z bazarków, będzie można pomyśleć o zwiększeniu pomocy finansowej na np. 2 - 3 kandydatów miesięcznie.

Skwareek, czy już wpłacamy składki na listopad?
„W Polsce skumulowały się trzy najgorsze zarazy: PiS, KK i coronawirus.”
„Patrząc na naszych obecnych polityków mogę stwierdzić,
że najwięcej kultury jest w serze, jogurcie i kefirze.”

„Jeżeli człowiek rodzi się nie prosięciem, a niemowlęciem ludzkim,
to nie powinien na starość być świnią tylko człowiekiem”.
- Władysław Bartoszewski
„Cienia i wolności nie przydepniesz butem”.- Antoni Regulski
„Pobożność jest niezwykle ważna, ale rozumu nie zastąpi”. - Ks. Józef Tischner
„Ręce, które pomagają są bardziej święte, niż usta które się modlą”. - Maria Czubaszek

mamut

Avatar użytkownika
 
Posty: 2028
Od: Śro lip 09, 2008 17:44
Lokalizacja: Earth Planet

Post » Śro lis 17, 2010 21:53 Re: Fundusz Onkologiczny im. Kotki Mazurki. Startujemy!

Nie mozna wybrac zdrowia i życia na zasadzie glosowania to nie wybory! Ja jestem ciekawa , które choroby onkologiczne nasi weci umią leczyc! czy ta choroba, która miała Mazurka w tym stadium jest uleczalna?

anca

 
Posty: 48
Od: Pon wrz 06, 2010 19:43

Post » Śro lis 17, 2010 21:54 Re: Fundusz Onkologiczny im. Kotki Mazurki. Startujemy!

Mysle ze jak ustalimy zasady dzialania to Kinya wpiszeje do pierwszego postu i liste czlonkow ;) tez. Co do skladek to jesli mozecie wplacic juz w listopadzie to bardzo prosze, jesli ktos chce zaczac od grudnia - nie ma problemu. Im wczesniej wystartujemy z pomoca tym lepiej! :kotek:
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Śro lis 17, 2010 21:55 Re: Fundusz Onkologiczny im. Kotki Mazurki. Startujemy!

skwareek pisze:Tak, tylko chodzilo mi tez o to jak wybierzemy kota ktoremu pomozemy. Czy na zasadzie glosowania jeden kot zostanie wybrany i otrzyma pieniadze czy podzielimy kaske miedzy wszystkie zgloszone koty. Albo inaczej? Widzialam tez watek kota ktory wkleila seja, to bylby chyba dobry kandydat na poczatek. Ma to samo co Mazurka :(. Jak myslicie?? Kochani ja bede Was co i rusz pytac o opinie wiec prosze mi to wybaczyc i jednoczesnie sie wypowiadac. W koncu mamy dzialac razem :ok: .


Całe szczęście na forum nie ma zbyt wielu kotów z nowotworami - na szczęście dla kotów i oby nowotworów było jak najmniej!

Lusi pomoc się przyda, nawet bardzo. Jeszcze bardziej pomoc w diagnostyce.

Prócz niej na forum nie znalazłam więcej kociastych z nowotworem, czy coś przeoczyłam?

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro lis 17, 2010 22:00 Re: Fundusz Onkologiczny im. Kotki Mazurki. Startujemy!

anca pisze:Nie mozna wybrac zdrowia i życia na zasadzie glosowania to nie wybory! Ja jestem ciekawa , które choroby onkologiczne nasi weci umią leczyc! czy ta choroba, która miała Mazurka w tym stadium jest uleczalna?


W momencie zaatakowania kości oczodołu/oka już nie można nic zrobić.
Ludzi się dłubie, naświetla...ale to paliatywnie już bardziej.
Płaskonabłonkowe są złośliwe na dzień dobry.
W zależności od stadium G1, G2,G3 można mówić o rokowaniach co do życia...a w zasadzie ile tego życia jeszcze zostało.

Misia trafiła do mnie bez oczka z dziwnym zgrubieniem na żuchwie- na początku była mowa o złamaniu...urazie...
Po diagnozie Wet sugerował, że to mogła byc robota raka, że on zwyczajnie "zjadł" oko, przerzutował do żuchwy...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro lis 17, 2010 22:01 Re: Fundusz Onkologiczny im. Kotki Mazurki. Startujemy!

seja pisze:
skwareek pisze:Tak, tylko chodzilo mi tez o to jak wybierzemy kota ktoremu pomozemy. Czy na zasadzie glosowania jeden kot zostanie wybrany i otrzyma pieniadze czy podzielimy kaske miedzy wszystkie zgloszone koty. Albo inaczej? Widzialam tez watek kota ktory wkleila seja, to bylby chyba dobry kandydat na poczatek. Ma to samo co Mazurka :(. Jak myslicie?? Kochani ja bede Was co i rusz pytac o opinie wiec prosze mi to wybaczyc i jednoczesnie sie wypowiadac. W koncu mamy dzialac razem :ok: .


Całe szczęście na forum nie ma zbyt wielu kotów z nowotworami - na szczęście dla kotów i oby nowotworów było jak najmniej!

Lusi pomoc się przyda, nawet bardzo. Jeszcze bardziej pomoc w diagnostyce.

Prócz niej na forum nie znalazłam więcej kociastych z nowotworem, czy coś przeoczyłam?

Może właściciele sami borykają się z problemem. Nie każdy też chce udzielać się i uzewnętrzniać na forum.
Ostatnio edytowano Śro lis 17, 2010 22:04 przez mamut, łącznie edytowano 1 raz
„W Polsce skumulowały się trzy najgorsze zarazy: PiS, KK i coronawirus.”
„Patrząc na naszych obecnych polityków mogę stwierdzić,
że najwięcej kultury jest w serze, jogurcie i kefirze.”

„Jeżeli człowiek rodzi się nie prosięciem, a niemowlęciem ludzkim,
to nie powinien na starość być świnią tylko człowiekiem”.
- Władysław Bartoszewski
„Cienia i wolności nie przydepniesz butem”.- Antoni Regulski
„Pobożność jest niezwykle ważna, ale rozumu nie zastąpi”. - Ks. Józef Tischner
„Ręce, które pomagają są bardziej święte, niż usta które się modlą”. - Maria Czubaszek

mamut

Avatar użytkownika
 
Posty: 2028
Od: Śro lip 09, 2008 17:44
Lokalizacja: Earth Planet

Post » Śro lis 17, 2010 22:03 Re: Fundusz Onkologiczny im. Kotki Mazurki. Startujemy!

skwareek pisze:Mysle ze jak ustalimy zasady dzialania to Kinya wpiszeje do pierwszego postu i liste czlonkow ;) tez. Co do skladek to jesli mozecie wplacic juz w listopadzie to bardzo prosze, jesli ktos chce zaczac od grudnia - nie ma problemu. Im wczesniej wystartujemy z pomoca tym lepiej! :kotek:


Może podpięlibyśmy do pierwszego postu wątki kociastych z nowotworami?
Jak komuś się trafi kituś z taką diagnozą , to łatwiej znaleźć wiadomości na ten temat...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro lis 17, 2010 22:04 Re: Fundusz Onkologiczny im. Kotki Mazurki. Startujemy!

anca pisze:Nie mozna wybrac zdrowia i życia na zasadzie glosowania to nie wybory! Ja jestem ciekawa , które choroby onkologiczne nasi weci umią leczyc! czy ta choroba, która miała Mazurka w tym stadium jest uleczalna?

Nowotwór płaskonabłonkowy w takim stadium, w jakim był u Mazurki, jest nieuleczalny :(
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Śro lis 17, 2010 22:05 Re: Fundusz Onkologiczny im. Kotki Mazurki. Startujemy!

mamut pisze:Może właściciele sami borykają się z problemem. Nie każdy chce udzielać się i uzewnętrzniać na forum.


Przeciętny człowiek , który usłyszy słowo rak, za namową weta usypia kota.
Borykają się tylko Ci , którzy negują chorobę i szukają alternatywy...albo trafiają na forum w poszukiwaniu pomocy , bo nie wiedzą co kotu się stało i w trakcie wychodzi smutna diagnoza...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro lis 17, 2010 22:13 Re: Fundusz Onkologiczny im. Kotki Mazurki. Startujemy!

Więc spieszmy sie pomagac kotom . Cieszę sie że Lusia będzie pierwszą z nich.

anca

 
Posty: 48
Od: Pon wrz 06, 2010 19:43

Post » Śro lis 17, 2010 22:37 Re: Fundusz Onkologiczny im. Kotki Mazurki. Startujemy!

Ja też myślę, że możemy pomóc Lusi jest pierwszą kandydatką zgłoszoną więc myślę, że jako pierwsza powinna otrzymać pomoc. Czytałam jej wątek, dziewczyna robi co może i serducho ma. Ja wpłacę swoje 3dyszki po niedzieli.
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 18, 2010 0:05 Re: Fundusz Onkologiczny im. Kotki Mazurki. Startujemy!

W takim razie oficjalnie pozwole sobie oglosic Lusie jako pierwsza kandydatke do pomocy.
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Czw lis 18, 2010 13:38 Re: Fundusz Onkologiczny im. Kotki Mazurki. Startujemy!

Dostałam dziś potwierdzenie przelewu...tylko 5zł, ale więcej nie dam rady :(

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości