horacy 7 pisze:Dziewczyny jestem ze Szczytna jak możemy wam pomóc ,wiem gdzie jest ta miejscowość tylko jak złapać to towarzystwo.Nie wiem czy schronisko w Szczytnie to dobre miejsce dla nich ,są tam złe warunki dla kotów ponieważ kociarnia zdrowa od chorej przedzielona jest siatką ,więc wszystko prędzej czy później jest chore. Psy mają dobre warunki ,tylko jest totalne przepełnienie.
Jeżeli wypaliłoby z lecznicą o której pisze Sihaja to nie zostaje nic innego jak tylko zadzwonić do pani, umówić się, wziąć kontenerki, pojechać do tej miejscowości i pomóc wyłapać kociaki, a potem razem z kotką dostarczyć je do lecznicy. Pani z mężem odebrałaby je jak będą wyjeżdżać z Mazur (tylko nie dopytałam kiedy to będzie). Musieliby je przywieźć do Częstochowy, a my się tu już zorganizujemy. Na ten moment tak to widzę.




A jeśli nawet nie wyjdzie nam tak jak tego byśmy chcieli - będziemy mogli spojrzeć w lustro
[b]