Dzień dobry.
Dopiero się zarejestrowałam, a trafiłam tutaj szukając informacji o mięsakach poszczepiennych.
Jedna z moich trzech kotek ma mięsaka. Chorobę odkryliśmy w zeszły roku w czasie wakacji.
Arwenka ma 6 lat.Guz był na łopatce.We wrześniu 2013 była operowana i guz został usunięty,
Jak zapewniał lekarz, z marginesem zdrowej tkanki. Badanie wycinka wykazało guz od dużym stopniu złośliwości.
Po miesiącu od operacji guz zaczął odrastać.
Druga operacja ze względu na umiejscowienie guza i jego charakter nie miała racji bytu.
Teraz guz jest już olbrzymi, a w centralnym miejscu sierść już wypada. Widać zmienioną czarną skórę.
Ponieważ są tu na forum osoby, które przez coś takiego przeszły proszę o informację czego mam się spodziewać?
Co można dalej robić?
Arwenka dużo teraz odpoczywa. Ma apetyt, co jak wiem przy nowotworach jest wpisane w przebieg choroby.
Pod koniec zeszłego roku robiliśmy RTG, płuca były czyste, innych przerzutów też nie było widać.
Teraz też nie ma żadnych zauważalnych problemów z oddychaniem.
Proszę o wszelkie informację i z góry dziękuję za każdą.

