*Fundusz Onkologiczny* OFERUJEMY POMOC!!!

Rozmowy o chorobach onkologicznych u kotów
Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro paź 15, 2014 17:17 Re: *Fundusz Onkologiczny* OFERUJEMY POMOC!!!

Yasmine pisze:Nie, nie ma wątku, to mój pierwszy kot tymczasowy, nie miała jakiejś szokującej historii. Dotąd wydawała się zdrowa, miała podejrzenie cukrzycy ale jej przeszło. Była wysterylizowana w wieku 2 lat. Jutro zaczynam dzwonić do wetów, odezwę się jak coś zbadają. A zdarzają się jakieś guzki z innej przyczyny niż nowotwór?

Moga, moga byc tluszczaki, kaszaki - ale to najlepiej sprawdzic za pomoca biopsji.
Co do kreatyniny, to jakie sa wyniki kici?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro paź 15, 2014 17:26 Re: *Fundusz Onkologiczny* OFERUJEMY POMOC!!!

2,1 czegoś tam, reszta w normie. Tylko krew miała badaną. Mam jej zmienić dietę na urinary i jakieś tabletki z rzewienia dawać, rubenal czy uroforce. Chyba za dobrą karmę jej dawałam, bezzbożową (ponad 40% białka pisze), a ma być do 30% na nerki.

Yasmine

 
Posty: 67
Od: Czw lut 28, 2013 21:34

Post » Śro paź 15, 2014 18:26 Re: *Fundusz Onkologiczny* OFERUJEMY POMOC!!!

Na nerki to nawet ponizej 30%. Ale karma nie typu urinary, tylko renal albo k/d.
Urinary to na uklad moczowy. Ale 2,1 to nie jest zly wynik.
Tylko do kontrolowania, oczywiscie. A dajesz kici mieso?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro paź 15, 2014 18:39 Re: *Fundusz Onkologiczny* OFERUJEMY POMOC!!!

Dotąd jej dawałam puszki smilla, kasy mało a ona co chwilę chce mokre. W ogóle trochę za gruba jest, taką ją dostałam.

Yasmine

 
Posty: 67
Od: Czw lut 28, 2013 21:34

Post » Śro paź 15, 2014 21:25 Re: *Fundusz Onkologiczny* OFERUJEMY POMOC!!!

Ciocie, coś zły czas chyba nadszedł.
Tutaj dzieje się coś złego viewtopic.php?f=1&t=165094&start=75
i tutaj też viewtopic.php?f=1&t=165332

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Pt paź 17, 2014 14:30 Re: *Fundusz Onkologiczny* OFERUJEMY POMOC!!!

Załatwiłam sobie wizytę po znajomości u mojego weta, pomimo że w gabinecie ma jeszcze remont. Całkiem co innego mówi, że to wygląda na gruczolak, że leci z sutka mleko i mogło to powstać w wyniku drażnienia sutka. Możliwe bo ona często się wylizuje i kaleczy z nerwów. Mam to smarować 2 tygodnie i potem ewentualnie dać wyciąć (na głupim jasiu). Może to dobrze że tamta wetka odmówiła operacji. Tak więc póki co wygląda to dobrze chyba...

Yasmine

 
Posty: 67
Od: Czw lut 28, 2013 21:34

Post » Pt paź 17, 2014 19:20 Re: *Fundusz Onkologiczny* OFERUJEMY POMOC!!!

Yasmine pisze:Załatwiłam sobie wizytę po znajomości u mojego weta, pomimo że w gabinecie ma jeszcze remont. Całkiem co innego mówi, że to wygląda na gruczolak, że leci z sutka mleko i mogło to powstać w wyniku drażnienia sutka. Możliwe bo ona często się wylizuje i kaleczy z nerwów. Mam to smarować 2 tygodnie i potem ewentualnie dać wyciąć (na głupim jasiu). Może to dobrze że tamta wetka odmówiła operacji. Tak więc póki co wygląda to dobrze chyba...

Trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:

Rozmawiałam dzisiaj z Justa&Zwierzaki na temat Mikiego. We wtorek Miki ma badanie krwi, którego wyniki wpłyną na decyzję o operacji guza na języku. W związku z tym, że jest to związane z leczeniem onkologicznym powiedziałam, że bez względu na wynik badania, zapłacimy za tą analizę. Trzymajmy kciuki, by stan 15-stoletniego kociastego zezwolił na operację... Ten guz rośnie.... Justa&Zwierzaki bardzo się martwi :(
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Pt paź 17, 2014 19:21 Re: *Fundusz Onkologiczny* OFERUJEMY POMOC!!!

Oby było dobrze :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie paź 19, 2014 9:33 Re: *Fundusz Onkologiczny* OFERUJEMY POMOC!!!

:ok: :ok:
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Pon paź 20, 2014 22:18 Re: *Fundusz Onkologiczny* OFERUJEMY POMOC!!!

U Piwniczka sprawa się przedłuża, bo wetki chcą, żeby najpierw przez pewien czas Piwniczek brał pastę i żeby się dobrze odkłaczył i oczyscił żołądek, potem powtórzą USG. Na razie mamy tylko wyniki krwi i to pierwsze USG (ale to ma wetka). Jola choruje sama, ale jak będzie u mnie, to poproszę, żeby zostawiła te badania krwi - one wskazują na nowotwór, ale nie są ostateczną diagnozą, więc poczekać trzeba na to drugie USG. Przy pierwszym i przy zdjęciach RTG wynik był niejednoznaczny, powinno być RYG z kontrastem, ale takiego nie zrobili, a teraz Jola nie ma siły (ani kasy) zeby powtarzać. Może USG wystarczy po tym odkłaczeniu i dobrym opróżnieniu żoładka.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70888
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 22, 2014 19:02 Re: *Fundusz Onkologiczny* OFERUJEMY POMOC!!!

vega29 pisze::ok: :ok:

witam !

Jestem tu co roku aby przypomnieć o kolejnej rocznicy śmierci naszej kochanej Mazurci!!!!
25 pażdziernika....... jej mogiłka juz pokryła się liśćmi,igliwiem.....
Jej zdjęcia ,tak jak innych moich zwierząt są ze mną codziennie.... :201461
Serce rośnie jak widzę,że jej śmierć nie była daremna,jej cierpienia,ogromne cierpienia teraz daja życie innym kociakom!!

polhof

 
Posty: 61
Od: Pt lip 30, 2010 20:59

Post » Śro paź 22, 2014 19:50 Re: *Fundusz Onkologiczny* OFERUJEMY POMOC!!!

Witaj polhof!
Tak, pamięć o Mazurce jest z nami.
To była dzielna i mądra koteczka.

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Śro paź 22, 2014 21:11 Re: *Fundusz Onkologiczny* OFERUJEMY POMOC!!!

Mazurcia zawsze jest w naszej pamięci. Najdzielniejsza kocia mama. Mimo ciężkiej choroby i cierpienia tak dbała o swoje dzieciaczki...
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Czw paź 23, 2014 19:22 Re: *Fundusz Onkologiczny* OFERUJEMY POMOC!!!

Ja tez pamietam historie Mazurki.
To byla wspaniala koteczka.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt paź 24, 2014 8:34 Re: *Fundusz Onkologiczny* OFERUJEMY POMOC!!!

Też pamiętam historię Mazurki, zawsze wzrusza mnie jej historia gdy sobie przypomnę.

Powodzenia dla działalności funduszu :ok:
Obrazek Obrazek
W sprawie banerków proszę o pw Obrazek

panikota

 
Posty: 3972
Od: Czw wrz 10, 2009 7:02
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość