Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

Rozmowy o chorobach onkologicznych u kotów
Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro lis 22, 2017 21:48 Re: Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

Zaglądasz jeszcze na forum, Króliczku?
Co tam u Was dobrego?

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto gru 19, 2017 23:42 Re: Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

A zaglądam :)
U nas dobrze. Mamy za sobą już dwie kontrole po zakończonej chemii. Kontrole bardzo wnikliwe ( za każdym razem cała biochemia krwi, usg i oczywiście badanie manualne) i odpukać jest dobrze.
Lucek nabrał apetytu od kiedy nie dostaje tej tablicy mendelejewa, zachowuje sie jak szalona nastolatka rozrabiając i zachęcając do zabawy domowników a wieczorem codziennie są przytulanki połączone z masażem.

Kroliczek007

 
Posty: 63
Od: Śro kwi 19, 2017 22:08

Post » Pt gru 22, 2017 8:02 Re: Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

Kroliczek007 pisze:A zaglądam :)
U nas dobrze. Mamy za sobą już dwie kontrole po zakończonej chemii. Kontrole bardzo wnikliwe ( za każdym razem cała biochemia krwi, usg i oczywiście badanie manualne) i odpukać jest dobrze.
Lucek nabrał apetytu od kiedy nie dostaje tej tablicy mendelejewa, zachowuje sie jak szalona nastolatka rozrabiając i zachęcając do zabawy domowników a wieczorem codziennie są przytulanki połączone z masażem.


Uff to dobre wiadomości, cieszę się.
Pozdrowienia i jak możesz to nam pokaż Lucka :kotek:

bea3

 
Posty: 4159
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Pt gru 22, 2017 23:10 Re: Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

Bardzo mnie cieszą takie wiadomości :D :ok:
Też bym chciała Lucka zobaczyć.

Wesołych Świąt życzę i dużo zdrowia wszystkim Twoim ludzkim i zwierzęcym domownikom.

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob gru 23, 2017 8:24 Re: Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

Również życzę Wam zdrowych, rodzinnych i szczęśliwych świat :)

Jak sie ogarną z robota to wrzucę jakies fajne zdjecie.
A tu z łola fb naszego weta:
https://www.facebook.com/lecznicadomvet ... 13/?type=3

Kroliczek007

 
Posty: 63
Od: Śro kwi 19, 2017 22:08

Post » Sob gru 23, 2017 8:41 Re: Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

Jak fajnie ,ze mozecie byc razem
Wszystkiego dobrego ,najwazniejszego Zdrowia .
Bąbelkowi sie nie udało .
U reszty tez nie ciekawie.

Tul ile sie da .

anka1515

 
Posty: 4710
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Sob gru 23, 2017 9:14 Re: Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

Jakie cudne zdjęcie :1luvu:

bea3

 
Posty: 4159
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Nie gru 31, 2017 12:42 Re: Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

Jak tam u Was?

bea3

 
Posty: 4159
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Sob lip 07, 2018 11:34 Re: Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

Witajcie drogie kobitki <3
U nas wszystko dobrze, wczoraj byliśmy na kolejnej kontroli. Lucyna została wymacana, zbadana, prześwietlona i jest ok. Za kilka dni udajemy się na wywczas z całą trzodą naszą, będziemy mieszkać w przyczepie :).
Przepraszam że się nie odzywałam ale człowiek wpadł w wir życia.

Przesyłami kilka kociselfie :) i pozdrawiam Was ciepło!

Obrazek

i filmik: http://elakrolikowska.pl/lusiak/lucek.MOV

Kroliczek007

 
Posty: 63
Od: Śro kwi 19, 2017 22:08

Post » Sob lip 07, 2018 12:17 Re: Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

Wspaniale!
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26302
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 07, 2018 16:22 Re: Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

Jaki śliczny Lucek :love:
Pogody życzę na urlopie i nieustająco zdrowia Wam wszystkim :ok: :D

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie lip 08, 2018 6:49 Re: Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

Cudo i ta łapka :1luvu:
Udanych wywczasów Wam życzę :)

bea3

 
Posty: 4159
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Śro wrz 26, 2018 21:59 Re: Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

Hejka :)
U nas dobrze, choć jesteśmy przed kontrolą - ale wezły przy wymacaniu ok. Lucek ma co dwa tygodnie ruje (coś dziwnego).... nie będę jej sterylizować dopóki nie będzie pewności że jest zdrowa - nie chce jej narazać na stres. Z resztą od planu sterylizacji cała ta historia się zaczeła. A tak poza tym, życie wciąga - ciągle brak czasu a i w między czasie sama stałam się pacjentem onko. Jesteśmy teraz w teamie z Luckiem :))
Obrazek


Trzymajcie się ciepło babeczki i zdrówka!

Kroliczek007

 
Posty: 63
Od: Śro kwi 19, 2017 22:08

Post » Czw wrz 27, 2018 20:21 Re: Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

Kroliczek007 pisze:w między czasie sama stałam się pacjentem onko

Rany, bardzo mi przykro. Takiego teamu z Lusią to chyba nikt Ci nie życzył :(
A co konkretnie się dzieje (jeśli oczywiście chcesz o tym pisać)?

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw wrz 27, 2018 21:10 Re: Kot nie ma roku a ma chłoniaka.

Wiem że nikt nie życzył. Ludzie tu są cudnie pozytywni!! :)
Szczęśliwie (oby!) to guzy tarczycy, jest 90% szansy na niezłośliwego skorupiaka.
Diagnoza w trakcie.
Ale tak sobie porównuje...
Z kotem pojechałam do wetoonkologa, od razu biopsja, oglądanie probki pod micro po czym pierwsza chemia - wszystko zadziało się w ciągu 2h.
Widząc papaierologie, terminy na nfz, gdzie wszystko musi nabrać mocy urzędowej - leżąc odłogiem, rozważam udanie się do wetoonkologa :) :D

Kroliczek007

 
Posty: 63
Od: Śro kwi 19, 2017 22:08

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość