Guzek u kocicy -martwić się?

Rozmowy o chorobach onkologicznych u kotów
Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Nie sie 05, 2018 15:39 Guzek u kocicy -martwić się?

Witam,
w kwietniu br sterylizowałam kotkę. Rana ładnie się zagoiła, mimo ze kotka podczas rekowalescencji była dość ruchliwa (chciała chodziła, wskakiwać na sofę, chowała się). Wet uprzedził mnie że dopóki rana się nie zagoi może być wyczuwalny mały guzek, któy zniknie po 2-3 tygodniach. Tak też było. Co jakiś czas sprawdzałam brzuszek czy wszystko w porządku- tak. Jednak kilka dni temu wyczułam w okolicy cięcia tuż przy sutkach dwa guzki, jeden większy, drugi mniejszy. Oba najbardziej wyczuwalne są jak kotka leży wyciągnięta jak struna. Nie jest to sadełko;) guzki są twarde, niebolesne dla kotki. Wiem, że nikt nie postawi diagnozy nie widząc jej, ale może ktoś miał podobny przypadek i chociaż powie czy mam się martwić, czy samo to zniknie?

KotZmija

 
Posty: 8
Od: Nie sie 05, 2018 15:29

Post » Nie sie 05, 2018 22:10 Re: Guzek u kocicy -martwić się?

Iść należy do weta. Nikt nie powie nic na ten temat.To może być "nic" a może być też poważne.
Czy kotka kastrowana była przed pierwszą rujką?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56097
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Nie sie 05, 2018 22:25 Re: Guzek u kocicy -martwić się?

Absolutnie wet. Każdy guzek u kotki w okolicy sutkow jest BARDZO niepokojący (prawie 90 % jest złośliwych) i wymaga konsultacji u mądrego weta. Dwa małe, twarde guzki przy sutku... Idź do weta koniecznie.

W jakim wieku jest kotka? Brała hormony?

Blue

 
Posty: 23969
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon sie 06, 2018 7:31 Re: Guzek u kocicy -martwić się?

ASK@ pisze:Iść należy do weta. Nikt nie powie nic na ten temat.To może być "nic" a może być też poważne.
Czy kotka kastrowana była przed pierwszą rujką?

Sterylizacja była po kilku rujkach.... Niestety Żmijka miała ruję co 2 tygodnie, chyba 4 razy pod rząd.

KotZmija

 
Posty: 8
Od: Nie sie 05, 2018 15:29

Post » Pon sie 06, 2018 7:34 Re: Guzek u kocicy -martwić się?

Blue pisze:Absolutnie wet. Każdy guzek u kotki w okolicy sutkow jest BARDZO niepokojący (prawie 90 % jest złośliwych) i wymaga konsultacji u mądrego weta. Dwa małe, twarde guzki przy sutku... Idź do weta koniecznie.

W jakim wieku jest kotka? Brała hormony?


Okolica sutków, ale i okolica cięcia-dlatego zastanawiam się czy to nie przepuklina skoro była ruchliwa po zabiegu.... Czy twarde.... no kurcze na pewno NIE jak kamień, ale też nie jak galaretka-ciężko określić :/
Żmijka ma rok i 3 mce i nie brała hormonów

KotZmija

 
Posty: 8
Od: Nie sie 05, 2018 15:29

Post » Pon sie 06, 2018 7:51 Re: Guzek u kocicy -martwić się?

Mam jeszcze jedno pytanie - czy wiek matki (określona przez właścicielkę jako "stara") mojej kociczki ma jakieś znaczenie? Żmijka jest z przedostatniego miotu, miała jeszcze Rudego brata, którego znajomi musieli uśpić ponieważ zrobił mu się guzek na pyszczku:( W tym roku kocica-matka okociła jednego kocurka

KotZmija

 
Posty: 8
Od: Nie sie 05, 2018 15:29

Post » Pon sie 06, 2018 13:09 Re: Guzek u kocicy -martwić się?

Wzięłaś koty od rozmnażaczy. 8O
Nie dostaliśmy odpowiedzi w jakim wieku jest twoja kotka, czy była kastrowana przed pierwszą rujką i czy dostawała hormony.
Twoje pytania zostaną pewnie bez odpowiedzi bo nikt na nie nie zna odpowiedzi. Prócz tej ,że właściciele kotki-matki są nieodpowiedzialni nie kastrując kocicy. I pozwalają (domyślam się ,że kotka leciwa) na rodzenie zwierzakowi kolejnych miotów.
Rak sutków mlecznych jest osobniczą skłonnością i nie wiek matki ale czas kastracji zwierzaka, podawanie hormonów ma znaczenie.
Zamiast dywagować powiedz co wet powiedział, jakie zlecił badania.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56097
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pon sie 06, 2018 13:16 Re: Guzek u kocicy -martwić się?

ASK@ pisze:(...)
Nie dostaliśmy odpowiedzi w jakim wieku jest twoja kotka, czy była kastrowana przed pierwszą rujką i czy dostawała hormony.
(...)

Masz info o wieku kotki
rok i trzy miesiace.
kastrowana po kliku rujkach ( 3- 4 co 2 tygodnie })
nie brała hormonów.

Posty KotZmija pojawiaja sie z opóźnieniem , ale te informacje były zanim napisałaś swój post.

KotZmija idź z kotką do weta - tylko on powie co to za guzki.

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12990
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Pon sie 06, 2018 13:23 Re: Guzek u kocicy -martwić się?

NITKA/KARINKA pisze:
ASK@ pisze:(...)
Nie dostaliśmy odpowiedzi w jakim wieku jest twoja kotka, czy była kastrowana przed pierwszą rujką i czy dostawała hormony.
(...)

Masz info o wieku kotki
rok i trzy miesiace.
kastrowana po kliku rujkach ( 3- 4 co 2 tygodnie })
nie brała hormonów.

Posty KotZmija pojawiaja sie z opóźnieniem , ale te informacje były zanim napisałaś swój post.

KotZmija idź z kotką do weta - tylko on powie co to za guzki.

Dzięki
Nie, nie były. Może jak edytowałam post ale już nie cofałam się.

KotZmija, masz już odpowiedź na swoje pytanie dotyczące guzków.
Kastrowanie kocicy przed pierwszą rujką daje prawie 90% szansy ,że nigdy nie dostane raka listew mlecznych. Czym późniejsza decyzja tym większe zagrożenie. Cud, że ropomacicza kocica nie dostała. Idź do weta. Może to nic poważnego a może tak. Wtedy czas ma znaczenie!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56097
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Śro sie 08, 2018 9:04 Re: Guzek u kocicy -martwić się?

Byliśmy wczoraj u weta. Wymacał Żmijkę ze wszystkich stron i powiedział żebym się nie martwiła bo od sterylizacji minęły dopiero 4 m-ce więc mogły jej się zrobić zrosty, które z czasem znika, tym bardziej że nie siedziała na dupce tuż po zabiegu ;-) więc wyszło że to nic poważnego a ja narobiłam paniki ...

KotZmija

 
Posty: 8
Od: Nie sie 05, 2018 15:29

Post » Śro sie 08, 2018 12:12 Re: Guzek u kocicy -martwić się?

W przypadku guzkow sutek u kotek nie ma czegoś takiego jak robienie paniki. Cięcie przy kastracji jest po linii białej. Nie bardzo wiem jak może wywołać zrosty w postaci dwóch guzkow przy sutku i to 4 miesiące po operacji. No ale wet to widział. Na wszelki wypadek obserwuj te guzki. Gdyby rosły lub cokolwiek nowego się pojawiło wtedy nie ma przebacz - dobry wet i dalsze dzialania. Ogladaj je co 2-3 dni.

Blue

 
Posty: 23969
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro sie 08, 2018 16:04 Re: Guzek u kocicy -martwić się?

KotZmija pisze:Byliśmy wczoraj u weta. Wymacał Żmijkę ze wszystkich stron i powiedział żebym się nie martwiła bo od sterylizacji minęły dopiero 4 m-ce więc mogły jej się zrobić zrosty, które z czasem znika, tym bardziej że nie siedziała na dupce tuż po zabiegu ;-) więc wyszło że to nic poważnego a ja narobiłam paniki ...

A jakby to było coś poważnego?
Zgadzam sie z Blue . Dla mnie to niemożliwe by zrosty były poza linią cięcia. Chyba ,ze wet wewnętrzne szwy spitolił. A musiałby się mocno starać.
Obserwuj
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56097
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Śro sie 08, 2018 17:28 Re: Guzek u kocicy -martwić się?

Zrosty mogą być w linii cięcia.
Jeżeli nie są tam, tylko przy sutku, to to są guzy sutka prawie na 100%.
Guzki sutka dają się wziąć w palce, są dobrze oddzielone od otoczenia, i są ogromnie płodne....pomacaj, czy w pobliżu albo przy innych sutkach nie takiej "kaszki"
Ja bym skonsultowała z wetem-ginekologiem, albo przynajmniej z jakimś polecanym...bo to naprawdę poważna sprawa.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14100
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 08, 2018 20:06 Re: Guzek u kocicy -martwić się?

Na pewno będę te guzki obserwować. Dziękuję za rady :)
I nie, nie ma w nich "kaszki". Guzki są w miejscu, gdzie Żmijka miała szew, nie przy samych sutkach -dlatego pisałam w 1 poście "w okolicy sutków"

KotZmija

 
Posty: 8
Od: Nie sie 05, 2018 15:29

Post » Śro sie 08, 2018 20:14 Re: Guzek u kocicy -martwić się?

To jaśniej by było napisać w okolicy cięcia. Suty to suty.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56097
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość