Guz w żołądku 4 cm - chłoniak Burkitta

Rozmowy o chorobach onkologicznych u kotów
Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro wrz 28, 2016 18:59 Guz w żołądku 4 cm - chłoniak Burkitta

Dziś u mojego 13 letniego Rysia po usg..stwierdzono guz w żołądku nowotworowy 4cm..mamy w poniedziałek mieć biopsję...jestem w szoku i przerażona..nie wiem co dalej..czy go boli..ile będzie żył..to najważniejsza istotka i najbliższą memu serduchowi...nie ujmując nic mojej córci..Rysiek est że mną od zawsze :cry: mieliście podobne przypadki..ma szansę..? Byliśmy na Usg w lecznicy u dr.Jagielskiego..nie z nim było Usg..ale tam pracuje...
Ostatnio edytowano Czw paź 06, 2016 13:43 przez Ada, łącznie edytowano 2 razy

Ada

 
Posty: 3248
Od: Wto lis 18, 2003 13:25
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw wrz 29, 2016 16:07 Re: Guz w żołądku 4 cm

Bardzo współczuję :( Też jestem matką kociego dziecka onkologicznego, jeżeli można tak to ująć. Niestety nic nie wiem akurat o tym guzie, ale czy kotek miał jakieś objawy? Zawsze trzeba mieć nadzieję, że to guz łagodny. Trzymam za Was kciuki i życzę Wam siły, wiem jak dużo jej potrzeba w tych dniach :201461
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw wrz 29, 2016 18:58 Re: Guz w żołądku 4 cm

A rozmawialas z onkologiem?
Zawsze jesli nie ma miejsc mozna sie umowic na wizyte na liscie zapasowej, zwlaszcza w sytuacjach wymagajacych pospiechu.
Wspolczuje i ogromnie mocno trzymam kciuki.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88594
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt wrz 30, 2016 9:05 Re: Guz w żołądku 4 cm

Dzieki Dziewczyny .. mam wizytę na 6 października..przesuneli z 10/10 ..(dr Jagielski ma terminy na 24 pazdz) w poniedziałek biopsja .. wczoraj badania krwi ...wizyta wstepna i wyglada to zle... :cry:
Po wizycie u dr .Jagielskiego podejmę decyzję, w zaleznosci czy to chłonniak, czy guz złosliwy ..co dalej .. czytałam o chemioterapii i to jakas masakra dla kota...nie wiem jaką podejme decyzje..nic nie wiem.. :placz: najlepiej gdyby Rysiek przemówił i powiedział, czego chce .. :placz:
a objawy.. wygryzał sobie futerko na brzuszku i wymiotował .. 4 dni temu wymioty z krwia..
Czy miałyscie doczynienia z chemioteriapią ?

Ada

 
Posty: 3248
Od: Wto lis 18, 2003 13:25
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt wrz 30, 2016 9:13 Re: Guz w żołądku 4 cm

Kochana wejdź na wątek Zuzy na kotach onkologicznych.
Ja nie miałam do czynienia z chemią, ale dużo teraz czytam. I wiele rozmawiałam z lekarzami. W tym z onkolog. Moja wetka mówi, że swojego kota nie poddałaby chemioterapii. Ja dostałam propozycje chemii, ale z góry wiadomo, że to mi kota wykończy a nie pomoże, więc mamy to jako ostateczność. Rozumiem, że na dobicie kota. Kiedy się okazało, że nie ma leczenia, moja wetka powiedziała, że jest jeszcze coś... witb17. Proszę zajrzyj na wątek Zuzy i przeczytaj co pisałam, poczytaj w internecie.
Jak to mówią, rak to nie wyrok, trzeba w to wierzyć.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt wrz 30, 2016 10:00 Re: Guz w żołądku 4 cm

Mialam do czynienia z chemioterapia. Leos dostawal chemie we wlewach (kroplowkach) i w tabletkach. Dla cierpliwych kotow, ktore sie nie stresuja byle czym i jak sie ma pieniadze, dalo rade. Ale drugi raz bym sie raczej nie zdecydowala. Chociaz chemia dala nam 2 miesiace razem, przytulania, rozpieszczania. NIe zaluje. Guz zmniejszyl sie tak, ze zniknal (Leos byl bialaczkowy i mial chloniaka). Po 2 miesiacach odrosl w ciagu kilku dni. I to byl koniec. Ale te 2 miesiace byly dobre.

Limek LimLim zyl kilka lat na chemii tabletkowej, ona jest z pewnoscia mniej obciazajaca dla kota (podaje sie tabletki samemu), ale z badaniami krwi regularnymi trzeba sie liczyc. Miał te operacyjnie usunietego miesaka w miedzyczasie. Wiem tez, ze czasem sterydy pomagaja.

Teraz z moja Szara nie zdecydowalam sie na eksperymentalna chemie, bylam u onkologa, dowiedzialam sie, co mozemy, a czego nie bardzo. Szara ma 2 nowotwory. Sprobvujemy tego b17, jesli bedzie mozna.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88594
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt wrz 30, 2016 10:02 Re: Guz w żołądku 4 cm

Zuzo, a gdzie był ten mięsak?
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt wrz 30, 2016 10:23 Re: Guz w żołądku 4 cm

Na lewym udku, ale nie wiem jak wysoko.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88594
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt wrz 30, 2016 10:52 Re: Guz w żołądku 4 cm

To jest chyba najlepszy wątek o chemioterapii: viewtopic.php?f=1&t=142692&hilit=rus%C5%82anek
Ada, współczuję sytuacji :(

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt wrz 30, 2016 11:49 Re: Guz w żołądku 4 cm

Jagielski podawał chemię suczce mojej koleżanki. Ona teraz tego żałuje. Suczka odeszła podczas podawania chemii w gabinecie. Życia jej to nie wydłużyło, może nawet skróciło.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Pt wrz 30, 2016 12:27 Re: Guz w żołądku 4 cm

ale Jagielski podobno najlepszy w Polsce...
czy wspierać sie znajomymi lekarzami ..?
a co sadzicie o biopsji? bo zaprzyjaźniony lekarz mówiła..ze nie..
ale bez biopsji nie dowiem sie jaki to guz :(
dzieki za ta witamine...zaraz poczytam ..wlasnie dlatego to forum jest niesamowite...
kochane jestescie.....

Ada

 
Posty: 3248
Od: Wto lis 18, 2003 13:25
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt wrz 30, 2016 13:00 Re: Guz w żołądku 4 cm

Ja zrobilam biosje guza, bo to bylo na goraco. Najpierw zdjecie w lekkiej narkozie, potem znaleziono guz pod lopatka taki wielkosci groszku takiego ciut wiekszego i od razu zabrali kota na bipsje. Guz jest tuz pod cieniutka skora. I material byl pobrany metoda cienkoiglowa. Jednak dzis nie wiem czy bym sie zdecydowala na to. Akurat moja wetka mowi właśnie ze bez tego bym nie wiedziala. Ale wynikow jednoznacznych nie mamy. Wyszlo ze w zmienie sa pojedyncze komorki miesaka i komorki zlosliwe, ale zmiana wyglada na lagodna do stedniej. Wtedy jeszcze bylo podejrzenie miesaka kosci. Ale w bipsji posze ze nie potwierdza sie miesaka kosci, ze bardziej zmiana odpowiada miesakowi tkanek miekkich. Potem onkolog wyczula z chururgiem inna zmiane przed lopatka z przodu i powiedziala ze ona to widzi jako miesaka tkanek miekkich ale to juz biopsji nie mialo. Wiec tak naprawde biosja nic nie polazala konkretnie i nic nie wiemy na 100%. Ale wiecej badan juz nie bedzie bo one nic nie zmienia juz, bo leczenia i tak nie ma.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt wrz 30, 2016 13:51 Re: Guz w żołądku 4 cm

Ada pisze:ale Jagielski podobno najlepszy w Polsce...
czy wspierać sie znajomymi lekarzami ..?
a co sadzicie o biopsji? bo zaprzyjaźniony lekarz mówiła..ze nie..
ale bez biopsji nie dowiem sie jaki to guz :(
dzieki za ta witamine...zaraz poczytam ..wlasnie dlatego to forum jest niesamowite...
kochane jestescie.....


Może i najlepszy ale i najdroższy. pamiętam, że koleżanka za jedną chemię płaciła 250 zl. 13 lat to piękny wiek, nie każdemu było tyle dane. Kiedyś przychodzi ten czas, że trzeba się pożegnać.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Pt wrz 30, 2016 13:59 Re: Guz w żołądku 4 cm

Ewa.KM pisze:
Ada pisze:ale Jagielski podobno najlepszy w Polsce...
czy wspierać sie znajomymi lekarzami ..?
a co sadzicie o biopsji? bo zaprzyjaźniony lekarz mówiła..ze nie..
ale bez biopsji nie dowiem sie jaki to guz :(
dzieki za ta witamine...zaraz poczytam ..wlasnie dlatego to forum jest niesamowite...
kochane jestescie.....


Może i najlepszy ale i najdroższy. pamiętam, że koleżanka za jedną chemię płaciła 250 zl. 13 lat to piękny wiek, nie każdemu było tyle dane. Kiedyś przychodzi ten czas, że trzeba się pożegnać.

Jak mozna takie cos pisac? Kot zyje i moze jeszcze sporo pozyc! Jestem w szoku.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt wrz 30, 2016 14:05 Re: Guz w żołądku 4 cm

Klaudia, spokojnie :) Taką świadomość trzeba mieć, co wcale nie znaczy i nikt - sądzę - tego nie sugeruje, że nie należy walczyć i nie przedłużać zwierzakowi życia. Życia bez bólu i w komforcie oczywiście.

Poczytajcie o theraneckronie. Podaje go swojej kotce violet. U nas się ponoć nie nadaje bo nie działa na tkankach w 'środku' kota, a na tkankach zewnętrznych, w dodatku zdecydowana większość wetów nie stosowała go nigdy na kotach. Na psach i owszem. Lek jest dostępny w niektórych lecznicach.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26360
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: katkop i 1 gość