» Wto gru 24, 2024 8:39
Chłoniak żołądka
Dobry wieczór. Mój 15-letni kot ma chłoniaka z dużymi komórkami w żołądku. 8 marca miała gastroskopię, a wyniki otrzymałam tydzień temu. Chemioterapia nie wchodzi w grę. Mrusia jest osobą niekontrolowaną i bardzo zestresowaną. Co więcej, podróż jest trudna i obejmuje 80 kilometrów w jedną stronę. Postanowiłem zostawić ją w spokoju, aby jej ostatnie dni były w miarę spokojne. Przez ostatni rok jej objawy obejmowały głównie nocne wymioty. Początkowo raz w tygodniu, od grudnia 2021 codziennie, poza tym jest sympatyczna, wysportowana i ma nienasycony apetyt. Miała także podwyższone wskaźniki cukrzycy, które obniżyły się, gdy przestała jeść suchą żywność. Rzeczywiście, po gastroskopii zaczęła czuć się zmęczona i mniej jadła. Podawano jej antybiotyk metronidazol raz dziennie przez 18 dni. Była słaba, nie miała apetytu i nie piła. Karmiłam ją strzykawką, ale przestała wymiotować. Po postawieniu diagnozy i decyzji o niepoddawaniu jej chemioterapii, przestałem podawać jej antybiotyk. Minęły cztery dni od odstawienia od piersi, a Mrusia staje się coraz bardziej aktywna i samodzielnie je. Karmię ją wątrobą, surowym kurczakiem i karmą regeneracyjną Royala. Nadal jest słaba; leży pod ścianą, obok sofy lub gdzieś pośrodku, ale na boku, śpi z zamkniętymi oczami. Kiedy dotykam jej brzucha lub trzymam ją w ramionach, przestaje płakać. Mruczy zawsze, gdy go głaszczę. Na tej podstawie wnioskuję, że nie odczuwa bólu. OK, właśnie doszedłem do sedna. Obiecałem sobie, że jeśli zacznie cierpieć, pomogę jej odejść. Ale obserwuję ją i nie wydaje się, żeby ją to krzywdziło. Sika do kuwety, robi kupę, ale się nie myje; ma suchy nos i jest chuda. Czasami kuca na łapkach, jakby odczuwając dyskomfort, ale po chwili wyciąga łapy do przodu i kładzie brzuch na podłodze. Czy dobrze to czytam? Czy chłoniak żołądka boli? Waham się przed podjęciem decyzji zbyt wcześnie. Gastroskopia odbyła się miesiąc temu, a diagnoza przyszła tydzień później.