Tulinkowy Magiczny Świat..

alessandra pisze:a Mufinek już chyba bardziej wyluzowany

Kciuki za Mufcia :ok:

Niech sie chłopak rozkręca! :1luvu:

Yorisiowi zdrówka nieustająco :ok:

prawdziwy kotek z bajki - bawi się kłębkiem włóczki

No, kotek zainteresowany taka fajna interaktywna zabawka, a co! Ciekawe, czy jako tester dywanika się sprawdzi

czarno-czarni pisze:prawdziwy kotek z bajki - bawi się kłębkiem włóczki

Dokładnie! Z takiej bajki, w której jeże noszą jabłka na kolcach, a bociany wcinają żaby

alessandra pisze:https://youtu.be/Qce3473b4yw

nie wiem czy ktoś sie pisze na taki dywanik z wymemłanej włóczki? faktycznie rzec mozna "robione łapkami"

to i cena musi być odpowiednia, tanio kot nie sprzeda :wink:

Katia K. pisze:
czarno-czarni pisze:prawdziwy kotek z bajki - bawi się kłębkiem włóczki

Dokładnie! Z takiej bajki, w której jeże noszą jabłka na kolcach, a bociany wcinają żaby

zapraszam, mały sie napracował :wink:

a grubcio oddał z serducha włąsna wyparwkę :wink:

viewtopic.php?f=20&t=201256

Czyli powstaje nową linia we współpracy z Muffinsky &Yorinho.
Całuski dla Yorisia, niech wraca do zdrowia. :201461

FElunia pisze:Czyli powstaje nową linia we współpracy z Muffinsky &Yorinho.
Całuski dla Yorisia, niech wraca do zdrowia.

Ciocia, chłpak jeszcze na lekach, ale już rozrabia jak pijany zając w kapuście , a potem przychodzi spac do łozka i pokazuje: nooo psytul, jaki ja bJedny :ryk:

Bo kot zawsze jest najsłodszy jak narozrabia :mrgreen:

.

Sierra pisze:Bo kot zawsze jest najsłodszy jak narozrabia .

Nowa Ciocia :1luvu:

witamy, witamy :piwa:

a co powiecie na to ?

Mufinek , wzorem kolegi Yorisia, juz zaczyna sie plątac pod nogami , aby głaksi dostać :dance:

Bardzo sie polubiły koty trzy :1luvu:

cudnie, cudnie !!! Ale przecież nie mogło być inaczej, wszystkie trzy są kochane to i one kochają

Nowa ciocia przyszła, bo na wszelkie odmiany słowa "tula" leci jak ćma do światła :oops:

I na pewno będę musiała nabyć tulikocyki na zimę... i tuliwdzianko... i wszystko co ma przedrostek "tuli" :ryk:

.

Bo nowa ciocia ma bardzo porąbane coś zwane Sierrą (i wymagające tuliwdzianka) i absolutnie przekochane, przesłodkie coś zwane Tula (na punkcie czego mam lekką korbę :1luvu:

).
No i bardzo lubimy koty ciężko pracujące - Sierra i Tula też muszą harować dzień i noc na odrobinkę mięska w miseczce! W dzień trzeba straszyć stada psów skacząc im na głowy (Sierra) i ogony (Tula). W nocy należy skakać na głowę mi (Sierra - zobaczyła muszkę pod sufitem, o mało mnie nie szyli :twisted:

) albo naśladować intensywny ruch uliczny mrucząc mi prosto do ucha (Tula) :mrgreen:

.

Sierra pisze:Nowa ciocia przyszła, bo na wszelkie odmiany słowa "tula" leci jak ćma do światła

I na pewno będę musiała nabyć tulikocyki na zimę... i tuliwdzianko... i wszystko co ma przedrostek "tuli" .

Bo nowa ciocia ma bardzo porąbane coś zwane Sierrą (i wymagające tuliwdzianka) i absolutnie przekochane, przesłodkie coś zwane Tula (na punkcie czego mam lekką korbę ).
No i bardzo lubimy koty ciężko pracujące - Sierra i Tula też muszą harować dzień i noc na odrobinkę mięska w miseczce! W dzień trzeba straszyć stada psów skacząc im na głowy (Sierra) i ogony (Tula). W nocy należy skakać na głowę mi (Sierra - zobaczyła muszkę pod sufitem, o mało mnie nie szyli ) albo naśladować intensywny ruch uliczny mrucząc mi prosto do ucha (Tula) .

To Ciocia masz wJelce atrakcyjne nie tylko dni , ale i noce :ryk:

A tak ogólnie : czy ktos z Was wyobraża sobie teraz zycie BEZ kota ... :strach:

Tulinkowy Magiczny Świat..

Kto przegląda forum