Moja propozycja na zabezpieczenie otwartych okien

Tutaj możesz umieścić ofertę/reklamę Twojej działalności

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Regulamin działu
Dział jest przeznaczony do umieszczenia oferty-reklamy usług związanych ze zwierzętami (sklepy, woliery, siatki, itp), nie dotyczy usług weterynaryjnych.
Administracja forum nie sprawdza i nie rekomenduje ofert/oferentów jedynie udostępnia miejsce do zamieszczenia reklamy/oferty.
Temat powinien zaczynać się od nazwy miejscowości, której oferta dotyczy.
Umieszczanie ofert w tym dziale jest bezpłatne.

Post » Sob lip 14, 2018 6:43 Moja propozycja na zabezpieczenie otwartych okien

Witam, chciałbym przedstawić mój sposób na zabezpieczenie otwartych okien przed wypadnięciem naszego milusińskiego. Niedługo dni będą coraz cieplejsze, więc polecam wykonanie tego zabezpieczenia. Zwłaszcza gdy mieszkacie na wysokim piętrze, aby móc spać spokojnie bez obawy o waszego kotka :)

Obrazek

Zabezpieczenie nie ingeruje w żaden sposób w konstrukcje okna (nie tracimy gwarancji) i w każdej chwili możemy je łatwo zdemontować, przy czym jest także w 100 procentach bezpieczne nawet przy narwanych osobnikach ;) Są to ramki umieszczane we wnętrzu okna . Każda ramka składa się z dwóch bliźniaczych. Tworząc "kanapkę" w postaci: pierwsza ramka-siatka- druga ramka, zamykając siatkę między dwoma połówkami. Siatka w środku przymocowana jest zszywkami tapicerskimi na każdym jej splocie. Do tego zalana jest klejem poliuretanowym, który podczas schnięcia spienia się, zatapiając siatkę w bardzo twardej skorupie. Mój kot przetestował już tę konstrukcję przez ostatni rok, nieraz nawet ekstremalnie, wspinając się po siatce. Żaden z jego wyczynów nie doprowadził nawet do małego uszkodzenia czy osłabienia zabezpieczenia. Sama rama przyczepiona jest zaczepami nie uszkadzającymi okna, a jej demontaż to dosłownie 5 minut, więc gdy tylko dni staną się chłodniejsze, będziecie mogli łatwo ją ściągnąć.

Potrzebne materiały:

-Siatka ochronna dla kota, dostępna chociażby w internetowych sklepach zoologicznych (polecam tę z przezroczystej żyłki, gdyż jest bardzo wytrzymała i praktycznie niezauważalna)

-Drewniana deska do rozkrojenia na poszczególne części ramki, jeśli posiadacie mniejsze zaplecze stolarskie, można kupić osobne mniejsze listewki, które będzie potrzeba przyciąć tylko z długości nawet zwykłą piłką ręczną, jednakże takie rozwiązanie wyjdzie zapewne drożej.

-Zszywacz tapicerski oraz gwoździe

-Klej poliuretanowy do drewna

-Bejca lub farba w kolorze ram okien

-Perforowana taśma stalowa o szerokości około 1.5cm + wkręty

Cały proces budowy z instrukcją i wieloma zdjęciami znajdziecie na moim blogu pod adresem : https://technicreator.blogspot.com/ , oprócz tego znajdziecie tam także, budowę taniego i estetycznego domku dla kota. Możecie także śledzić moje poczynania na Facebooku. Dzięki czemu nie przegapicie chociażby kolejnych akcesoriów DIY dla kotów: https://www.facebook.com/TechniCreator/ . Serdecznie zapraszam i jestem otwarty na wasze opinie oraz pytania. Pozdrawiam :)

Obrazek[/quote][/quote]
Ostatnio edytowano Czw lip 19, 2018 12:24 przez TechniCreator, łącznie edytowano 2 razy

TechniCreator

 
Posty: 13
Od: Czw lip 12, 2018 23:54

Post » Sob lip 14, 2018 6:43 Moja propozycja na zabezpieczenie otwartych okien

Fajny pomysł.
Mam tylko pytanie. Czy ta siatka to tak luźno naciągnięta czy foty źle zrobione? Jeśli jest luzik to kot da sobie z nią radę. Wspinając się czy opeirając wypcha ją i wreszcie się wyluzuje. Lub podrze. Mając DT jednak nie zaryzykowałabym siatki żyłkowej i obsadzonej ze zwisem. Miałam aparaty (w tym doroślaki wagi słusznej) co potrafiły sobie z taką poradzić.O przegryzeniu jej nie wspomnę- udawało się. Fakt, można wsadzić metalową typu plaster miodu. Co gorąco polecam. Też nie jest widoczna.
Całe lata miałam taką ramkę, typu antyrama. jak jeszcze niczego nie było na rynku tylko takie. Podzielę się doświadczeniem w jej używaniu. Przede wszystkim widzę, że na dole nie ma żadnego "blokownika" i to jest błąd. Kot potrafi ją wypchać. Jeśli nie daj co obluzują się te pionowe. Co najmniej w tak szerokim oknie winny być 2. W pionie 4. Latami wyrabiają się i potrafią same opaść podczas ruszania całością.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55304
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Sob lip 14, 2018 13:30 Re: Moja propozycja na zabezpieczenie otwartych okien

ASK@ - Dziękuje za opinię. Jeśli chodzi o naciągnięcie samej siatki, to nie jest naciągnięta jak struna, gdyż przy tej szerokości ramki wgięło by to jej boki do środka o czym pisałem na blogu. Dlatego polecam tam zrobienie ramek o szerokości co najmniej 2cm a nie jak w tym przypadku 1.5cm. Jednakże aktualne naciągnięcie jest moim zdaniem wystarczające, nie pozwala zbytnie "wginanie" się siatki, więc może to rzeczywiście wina zdjęć. Samo obluzowanie się siatki jest niemożliwe, każdy jej pojedynczy splot dochodzący do krawędzi ramki jest złapany zszywką tapicerską. Do tego między połówkami ramek został wylany klej poliuretanowy, który zachowuje się jak pianka poliuretanowa do osadzania okien, tylko że z jeszcze twardszą strukturą. Co do braku blokowania na dole, to na początku było w zamyśle, ale po zmontowaniu przy tych zaczepach bocznych wydaję się zbędne. Wkręty trzymające owe blaszki nie poluzowały się po roku ani trochę. Jednakże jeśli ktoś pragnie jeszcze pewniejszego zabezpieczenia, zamiast wkręcać wkręty bezpośrednio w ramkę, może zastosować w ramce metalowe wkładki gwintowane i wtedy zamiast wkrętów użyć śrub.

TechniCreator

 
Posty: 13
Od: Czw lip 12, 2018 23:54

Post » Sob lip 14, 2018 18:35 Re: Moja propozycja na zabezpieczenie otwartych okien

Doceniam inicjatywe, ale to zabezpieczenie jest robione wbrew wszelkim standardom profsjonalistow jak zauwazylam :)... Absolutnie nie daja takiej siatki jak proponujesz, taka jest dla golebi. Oraz napinaja i naciagaja siatke porzadnie, nie ma takich problemow z tym, o ktorych piszesz. Siatke napina sie rownolegle, a nie oka tak poziomo jak w chamaku. Zadna z tych firm nie zgodzilaby sie tak tego zamontowac.
Ponadto upieraja sie na laczenie ramek tez srubkami, a nie na klej.
Sam sposob z tymi kawalkami blaszek tez jest stosowany u nich od lat, przy czym ja bym dawala dluzsze kawalki, z dodatkowa podkladka drewniana i jakos zabezpieczone te ostre krawedzie, bo zauwazylam, ze moj kot uwielbia o to ocierac sie pyskiem czy szarpac, a jednak to jest ostre.
No i na pewno nie zdecydowalabym sie na dwa takie mocowania, normalnie sa min 8, po dwa na kazdym z bokow ramki.
Ale fakt, jak zobaczylm jak to w praktyce wyglada, to moglam sama sobie takie cos zrobic, a nie placic ciezka kase... Tylko najwiekszym problemem jest chyba drewno. Chyba tylko w marketach budowlanych teraz mozna dostac...
Przy czym jedna firma upiera sie z przykrecaniem srubek pod katem, ze niby mocniej trzymaja, a ja akurat odwrotnie, bo uwazam, ze takie cos sie czasem wyrabia i wlasnie gorzej trzyma, nikt nigdy pewnie nie widzial, zeby meble byly skrecane pod katem, wiec uwazam, ze akurat ta maniera to bzdura.
Tez jak najbardziej polecam robienie takich ramek samemu jak ma sie mozliwosc. Nie kleic, skrecac srubkami, siatke dawac nylonowao statecznie z duzymi okami, zeby kotu lapa nie utknela, a najlepiej taka ocynkowana lub lekko cynkowana miekka. Tego kot nie przegryzie. No i przyczepiac zszywkami, pistoletem tapicerskim oraz moze jednak zaslaniac dodatkowo listewkami miejsca przyczepu siatki.
Uwazam, ze firmy z tym to zdziercy i w dodatku nie zrobia dokladnie tych ramek jak klient potrzebuje, tylko po swojemu, a tak bez nerwow, duzo mniejszym kosztem mozna sobie samemu.

Widze, ze masz wyjatkowo spokojnego kotka :)
Ale naprawde koty potrafia najdziksze rzeczy z tymi siatkami robic. Moja szarpie, wspina sie pod sufit, probuje zszywki wyrwac i wlasnie te mocowania.
Jestem przekonana, ze jakbym miala to na dwoch jak u ciebie, to juz dawno by mi kot wyfrunal z cala konstrukcja. I rzeczywiscie lepiej wziac grubsze ramki, szersze, zawsze to stabilniejsze.

Wyrwiflaka

 
Posty: 56
Od: Pon gru 19, 2016 6:09

Post » Sob lip 14, 2018 23:57 Re: Moja propozycja na zabezpieczenie otwartych okien

Czytałam na forum, że kot wyleciał z okna razem z taką ramką (w ramce była albo siatka, albo moskitiera, ale to chyba bez większego znaczenia, bo wyleciała cała ramka). Z siódmego piętra...
Nie była podana ilość zaczepów, nie trudno się jednak domyślić, że im ich więcej, tym mniejsze szanse na taki wypadek (chociaż pewnie nigdy nie będą zerowe).
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10611
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie lip 15, 2018 0:45 Re: Moja propozycja na zabezpieczenie otwartych okien

Wyrwiflaka:
1: Jeśli chodzi o siatkę to siatkę kupiłem jako zabezpieczającą przed wypadnięciem właśnie kota( nie na gołębie) w internetowym sklepie zoologicznym. Żyłka nie wydaje się łatwo rozrywalna, mój kot sam wspinał się nie raz po niej pod sam sufit i nigdy nawet jedno oczko nie nadcięło się od jego pazurków a co dopiero pękło. Co do jej napięcia to nie jest ono wcale niskie, jak mówiłem, nie jest to poziom napięcia struny, ale przy nieco szerszych ramkach można bez problemu go osiągnąć.
2: połówki ramek nie są połączone tylko klejem a także gwoździami od zewnętrznej strony. Klej nie jest także taki zwykły, ale jak pisałem, na bazie poliuretanu. Przy schnięciu spienia się i wypełnia każdą szczelinę i zatapia siatkę w bardzo twardej spoinie.
3. Do zszywek kot nie ma dostępu, znajdują się one w środku , między połówkami ramek, zatopione wraz z końcówkami siatek w spoinie z kleju.
4. Co do mocowań to jak najbardziej można ich sobie zastosować ile się ma ochotę. Jednakże ja w swoich nie zauważyłem żadnych luzów po roku i nie jest raczej możliwe, żeby naglę puściły na tyle żeby zsunęły się z uszczelek i puściły siatkę. Wkręty w takim przypadku musiałyby same wykręcić się o jakieś 5mm.
5, Jeszcze co do ułożenia oczek, czy poziome czy pionowe nie ma to przecież wpływu na wytrzymałość.

TechniCreator

 
Posty: 13
Od: Czw lip 12, 2018 23:54

Post » Nie lip 15, 2018 1:09 Re: Moja propozycja na zabezpieczenie otwartych okien

Wyrwiflaka - Jeszcze zapomniałem , z przodu nie ma dwóch zaczepów a 4.

TechniCreator

 
Posty: 13
Od: Czw lip 12, 2018 23:54




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości