ŁÓDŹ - Kocia niania
Napisane: Nie lis 20, 2016 15:45Jestem 21-letnią studentką, posiadaczką wspaniałego kota i psa, mam też kontakt z wieloma innymi zwierzętami od lat i doświadczenie w opiece nad nimi. Chętnie (i rzetelnie) więc zajmę się Twoimi kotami, gdy wyjedziesz na parę dni, weekend, coś Ci wypadnie a nie masz z kim swoich futerek zostawić.
Sama mam kota, więc doskonale wiem jak to jest, gdy prosisz żeby ktoś dał mu taką i taką karmę, a on sam decyduje co da kotu... Kot ma alergię pokarmową i nie może czegoś jeść? Kot ma problem z nerkami i potrzebuje odpowiedniej karmy? Kot ma trochę za dużo tłuszczyku i nie można mu dawać zbyt dużych porcji/dokarmiać smakołykami? Wszystkie takie sytuację uszanuję i dostosuję się do zaleceń właściciela. Bez problemu też zajmę się chorym zwierzęciem, podam lekarstwa. Posprzątam skrupulatnie kuwetę, wyczyszczę kota i otoczenie w razie jakiegoś "wypadku przy pracy" (kocie biegunki też już mam za sobą)
. Ale również z wielką chęcią spędzę z kotem trochę czasu, pobawię się z nim, dopieszczę, aby nie czuł się taki samotny. Dostosuję się do wszelkich Twoich próśb.
Prywatnie interesuję się kotami i ich psychiką, prowadzę bloga na temat kotów i w przyszłości planuję jakieś dalsze dokształcanie się, np. w postaci kursu.
Myślę, że najlepszym rozwiązaniem jest przychodzenie do kota zamiast zabierania go do siebie, aby zwierzaka nie stresować. Posiadam prawo jazdy. Mogę przychodzić raz dziennie, może to być dwa razy - kwestia dogadania się.
Sama mam kota, więc doskonale wiem jak to jest, gdy prosisz żeby ktoś dał mu taką i taką karmę, a on sam decyduje co da kotu... Kot ma alergię pokarmową i nie może czegoś jeść? Kot ma problem z nerkami i potrzebuje odpowiedniej karmy? Kot ma trochę za dużo tłuszczyku i nie można mu dawać zbyt dużych porcji/dokarmiać smakołykami? Wszystkie takie sytuację uszanuję i dostosuję się do zaleceń właściciela. Bez problemu też zajmę się chorym zwierzęciem, podam lekarstwa. Posprzątam skrupulatnie kuwetę, wyczyszczę kota i otoczenie w razie jakiegoś "wypadku przy pracy" (kocie biegunki też już mam za sobą)
. Ale również z wielką chęcią spędzę z kotem trochę czasu, pobawię się z nim, dopieszczę, aby nie czuł się taki samotny. Dostosuję się do wszelkich Twoich próśb.Prywatnie interesuję się kotami i ich psychiką, prowadzę bloga na temat kotów i w przyszłości planuję jakieś dalsze dokształcanie się, np. w postaci kursu.
Myślę, że najlepszym rozwiązaniem jest przychodzenie do kota zamiast zabierania go do siebie, aby zwierzaka nie stresować. Posiadam prawo jazdy. Mogę przychodzić raz dziennie, może to być dwa razy - kwestia dogadania się.
