Co się stało z nfo??
Napisane: Sob sie 19, 2006 10:32Nie mogę wejść 
Proszę, błagam o podniesienie forum
Proszę, błagam o podniesienie forum
Strona 1 z 1
Napisane: Sob sie 19, 2006 10:32Napisane: Sob sie 19, 2006 10:56lacze padlo, obawiam sie, ze przez weekend tpsa tego nie ruszy
Re: Co się stało z nfo??
Napisane: Sob sie 19, 2006 12:02Basia_D pisze:Nie mogę wejść
Proszę, błagam o podniesienie forum
My też płaczemy ;( Ale nie ma tego złego - za sprzątanie Basiu trzeba się wziąć
A.
Re: Co się stało z nfo??
Napisane: Sob sie 19, 2006 17:39Inne strony na nfo.pl również nie działająBasia_D pisze:Proszę, błagam o podniesienie forum
Nie mogę wytrzymać bez forum
Odczuwam już pierwsze skutki odstawienia
Natomiast jakie może mieć podłoże to, że wyrywkowo nie przychodzą do mnie powiadomienia, albo powinnam napisać inaczej – wyrywkowo przychodzą. Przegapiłabym Basi PW. Za co Basiu bardzo przepraszam. Mam nadzieję, że przynajmniej mój mail doszedł?
Re: Co się stało z nfo??
Napisane: Sob sie 19, 2006 17:43Miriel pisze:Inne strony na nfo.pl również nie działająBasia_D pisze:Proszę, błagam o podniesienie forum
Nie mogę wytrzymać bez forum
Odczuwam już pierwsze skutki odstawienia
Natomiast jakie może mieć podłoże to, że wyrywkowo nie przychodzą do mnie powiadomienia, albo powinnam napisać inaczej – wyrywkowo przychodzą. Przegapiłabym Basi PW. Za co Basiu bardzo przepraszam. Mam nadzieję, że przynajmniej mój mail doszedł?
no to już nałóg, dzień bez forum dniem straconym
doszedł Miriel, doszedł, dziękuję
i za co przepraszasz, Słońce
Napisane: Sob sie 19, 2006 20:09Mam syndrom odstawienia!! Rafał zrób coś 
A poza tym Fryga najadła się torebki foliowej i nie mam komu się wyżalić Już od dwóch dni karmię ją parafiną i pomału wydala, ale martwię się, bo nie wiem, ile w niej zostało.
A.
A poza tym Fryga najadła się torebki foliowej i nie mam komu się wyżalić
Już od dwóch dni karmię ją parafiną i pomału wydala, ale martwię się, bo nie wiem, ile w niej zostało.
A.
Napisane: Sob sie 19, 2006 20:12Cholera jedna, jak ona to zrobiła??
ile jej dajesz tej parafiny??? - gdy dawno temu Junior się zakłaczył wet kazał mu podawać 2xdziennie po 5ml - nie muszę Ci mówić jak wyglądała jego dupka 8)
ile jej dajesz tej parafiny??? - gdy dawno temu Junior się zakłaczył wet kazał mu podawać 2xdziennie po 5ml - nie muszę Ci mówić jak wyglądała jego dupka 8)
Napisane: Sob sie 19, 2006 20:35Była niedomknięta szuflada z reklamówkami. Nie wiem, ile zeżarła. Zaniepokoiło mnie, bo zwymiotowała (wczoraj), nie kłakami, nie żarciem, samymi sokami. Myślałam, że się zakłaczyła, a że skończyła mi się malt pasta, zaczęłam podawac parafinę, przyznam, że na oko, bezpośrednio do pysia, z takiej plastikowej butelki. Skojarzyłam też, że od kilku dni miała problemy z kupami, aż stękała przy robieniu. Wczoraj zrobiła dwie rzadsze kupy, chyba z kłakami, ale dziś rano znowu rzygała i wyrzygała coś 
jakby kawałki plastikowej rurki ok. 1 cm i ok. 0,5 cm. Przeraziłam się 
Co ona zeżarła? Podałam jej znowu parafinę, zrobiła po południu znowu rzadszą kupę, która po wyrzuceniu do kibla, po chwili okazała się sporym kawałkiem folii obtoczonym w kupie. Pocieszam się, że ogólnie czuje się dobrze, je, nie rzyga jedzeniem, więc chyba jelita drożne. Chyba jutro podam jej jeszcze trochę parafiny. Kurcze, dorosła kota, ona lizała torebki, dziurkowała uszy, ale nie żarła 
Co jej odbiło?
A.
jakby kawałki plastikowej rurki ok. 1 cm i ok. 0,5 cm. Przeraziłam się Co ona zeżarła? Podałam jej znowu parafinę, zrobiła po południu znowu rzadszą kupę, która po wyrzuceniu do kibla, po chwili okazała się sporym kawałkiem folii obtoczonym w kupie. Pocieszam się, że ogólnie czuje się dobrze, je, nie rzyga jedzeniem, więc chyba jelita drożne. Chyba jutro podam jej jeszcze trochę parafiny. Kurcze, dorosła kota, ona lizała torebki, dziurkowała uszy, ale nie żarła Co jej odbiło?
A.