Zły czas w komputerze

[barba50]

Jak w temacie. I nie ma znaczenia czy ustawi się czas ręcznie, czy włączona jest funkcja "synchronizuj automatycznie z internetowym serwerem czasu". Znaczy ta synchronizacja zadziała, czas przez jakiś czas będzie poprawny, po jakimś bliżej nieokreślonym czasie (różnie) przestawi się na inną wartość, będzie "chodzić", ale ze złym wskazaniem. Komputer poleasingowy HP dc7600, windows XP (wgrany 2 dni temu).

[Wojtek]

Może wyczerpała się bateryjka zegara na płycie głównej?

[barba50]

Ten trop został mi wskazany. Kupiłam nawet baterię (jeszcze jej nie wymieniłam). Ale z kolei ktoś inny twierdzi, że jeśli nie resetuje się zawsze do konkretnych wskazań to nie w bateryjce problem.
Bateryjkę wymienię tylko muszę się na to zdobyć (ja siwa blondynka jestem ) i zobaczę co dalej.

A od południa wskazania zegara prawidłowe

[Wojtek]

Ten trop został mi wskazany. Kupiłam nawet baterię (jeszcze jej nie wymieniłam). Ale z kolei ktoś inny twierdzi, że jeśli nie resetuje się zawsze do konkretnych wskazań to nie w bateryjce problem. (...)

To prawda, ale ...
Może być tak, że po włączeniu zasilania zegar jest "wyzerowany", ale po połączeniu z serwerem czasu synchronizuje się - wtedy masz dobre odczyty. A jeśli z jakiegoś powodu brak połączenia z serwerem czasu to odczyty są błędne.
Ale to wszystko tylko "gdybanie" , pewności (w jedną lub drugą stronę) nabierzesz po wymianie baterii.

[barba50]

Mam już pewność. Niestety wymiana baterii (była słaba, kwalifikująca się do wymiany) nie pomogła. Wczoraj godzina i data ustawione prawidłowo, komputer wyłączony o 23, dziś wskazania złe. Tzn data wczorajsza, godz. 18.40.

[lrafal]

A strefę czasową masz dobrze ustawioną ?

[barba50]

A strefę czasową masz dobrze ustawioną ?

Mam. Gdyby to była kwestia złego ustawienia strefy czasowej to godzina zmieniałaby się o określoną wartość. A zmienia się od czapy, znaczy bez żadnego porządku.
Zrobiłam jeszcze jeden sprawdzian. Wyłączyłam w ogóle synchronizację z internetu i mam zamiar poobserwować czy wskazania będą się zmieniać. To nie wyeliminuje oczywiście problemu, tak być nie powinno, jakiś glut cały czas w komputerze siedzi, ale tak doraźnie - przestanie mnie denerwować godzina np. 10.42 o 18.48

[barba50]

No to już wiadomo. Komputer do wymiany. Kolega-komputerowiec pogrzebał mi wczoraj zdalnie w kompie. Stwierdził gluta, którego puściło HP. Nie działa zegar czasu rzeczywistego. Wadliwa była spora partia tych komputerów. Jedyna rada wymiana płyty głównej.
Sprzedawca się poczuł, komputer będzie wymieniony na inny egzemplarz.
No i mam robotę. Jakiejś dużej ilości danych w tym komputerze nie mam. Łatwo je można przenieść. Ale mam odinstalować wszystko co własnoręcznie wgrałam, a tego już trochę jest.
Ale im szybciej tym prędzej będę miała zabawkę