ale nie widzę opcji usuń, może znów Ktosia mnie poratuje
Napisane: Pt lut 06, 2004 17:13
przez LimLim
Słodziak , dobrze, że szybko wypatrzyliście tę ranę, mogła paskuda narobić kłopotu
Napisane: Pt lut 06, 2004 17:13
przez zuza
Trzeba koniecznie zmniejszyc to zdjecie, wszystko mi sie rozjechalo, a modemowcy beda buczec wielkim glosem...
Biedne mabdzienstwo Mam nadzieje, ze bedzie ok. Co to bylo takiego co pozwala na oddzielenie zlego mieska od dobrego... ?