turkusowa pisze:...
o! widzę, że ktoś mnie wysłuchał....
Nic podobnego - sam na to wpadłem.
Myśłę, że kryteria podziału są w tym przypadku wystarczająco ostre. Nie sądzę też, żeby ktokolwiek specjalnie protestował, bo niby dlaczego.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
turkusowa pisze:...
o! widzę, że ktoś mnie wysłuchał....
Beliowen pisze:CoToMa pisze:To właśnie dzięki Kotom wiele starych, chorych i umierających w schronach kotów znalazło DT czy DS.
Na Kociarni wiele z nich po prostu by nie doczekało swojej szansy...
IMO to nie tak
ponieważ nie jest przestrzegany podział (a przy wydzielaniu podforum Kociarnia padały argumenty, że właśnie Koty toną w wątkach adopcyjnych), mniej osób zagląda na Kociarnię
gdyby podział był przestrzegany od początku, dziś nie byłoby tego problemu.
Wojtek pisze:Nie protest, ale pytanie :
dlaczego wydzielać wątki rezydentów z działu, który z definicji przeznaczony jest na "Kocie pogawędki"?
Cameo pisze:Jeszcze w kwestii wyjaśnienia.
Nie zakładam swoim kotom wątków TYLKO w celu ogłaszania - od tego mam allegro, ale.gratkę, i sto innych portali ogłoszeniowych. Wielokrotnie zakładałam wątki kotom dzikim czy chorym, które z początku nie nadawały się do adopcji. Po prostu lubię pisać.
Założę kotu wątek, a kiedy będzie gotowy do adopcji, przeniosę go na kociarnię. Kiedy kot znajdzie forumowy dom, który będzie chciał pisać w tym wątku, znowu będę musiała go przenieść, a nie daj boże kot wróci z adopcji... i znowu powtórka... jak tak to ma wyglądać, to ja dziękuje bardzo
Wojtek pisze:Nie protest, ale pytanie :
dlaczego wydzielać wątki rezydentów z działu, który z definicji przeznaczony jest na "Kocie pogawędki"?
Aleba pisze:I jeszcze jedno, a propos Twojej wcześniejszej "oceny" moich działań jako moderatora.
Wbrew temu, co może się Tobie wydaje, ja nie latam z wypiekami na twarzy po forum szukając, gdzie i do kogo by się przyczepić.
Większość moich interwencji to interwencje podejmowane na podstawie pw, które dostaję i raportów, które spływają do moderacji.
To użytkownikom forum przeszkadzają zbyt duże zdjęcia, za ciężkie grafiki, za długie podpisy, podbijanie wątków, wrzucanie do wątków linków do tematów niezwiązanych z tymi wątkami etc. A teraz, jak się okazuje, bałagan na Kotach.
Wojtek pisze:Nie protest, ale pytanie :
dlaczego wydzielać wątki rezydentów z działu, który z definicji przeznaczony jest na "Kocie pogawędki"?
z ciekawości dopytam: kto miałby go aktualizować?turkusowa pisze:na ABC jest temat: poznajmy się. nieaktualizowany już z 1000 lat.
Anja pisze:z ciekawości dopytam: kto miałby go aktualizować?turkusowa pisze:na ABC jest temat: poznajmy się. nieaktualizowany już z 1000 lat.
ostatni wpis w rzeczonym wątku z 1 grudnia nie jest wystarczająco bieżący?
Aleba pisze:Dostaję pw z prośbami o przeniesienie wątku z Kociarni na Koty, kiedy kot znalazł dom, albo z powrotem, kiedy wrócił z adopcji.
Wczoraj moderowałam na Kotach wątek "pomocowy", dotyczący akcji wyłapywania kociaków bytujących w pewnym miejscu. W momencie, kiedy wszystkie kociaki zostały złapane i trafiły do DT, DT założył im wątek na Kociarni i poprosił o zamknięcie tego na Kotach.
Jakoś niektórzy naprawdę nie mają problemu z przestrzeganiem tych zasad.
I jeszcze jedno, a propos Twojej wcześniejszej "oceny" moich działań jako moderatora.
Wbrew temu, co może się Tobie wydaje, ja nie latam z wypiekami na twarzy po forum szukając, gdzie i do kogo by się przyczepić.
Większość moich interwencji to interwencje podejmowane na podstawie pw, które dostaję i raportów, które spływają do moderacji.
To użytkownikom forum przeszkadzają zbyt duże zdjęcia, za ciężkie grafiki, za długie podpisy, podbijanie wątków, wrzucanie do wątków linków do tematów niezwiązanych z tymi wątkami etc. A teraz, jak się okazuje, bałagan na Kotach.
joluka pisze:Gryplan jest na razie taki: odpaść trochę Makarego (przy swojej posturze waży w tej chwili 5 kg...! - a wg naszej wetki powinien ok. 7-8 (nie chce niestety na razie dzisiaj jeść...), zrobić porządek z bardzo nieciekawą paszczą - wewnątrz, bo zewnątrz śliczna (trzeba jak najszybciej wyczyścić zęby i wyleczyć stan zapalny dziąseł), po sprawdzeniu zachowań, reakcji na koty, psa, człowieków porobić ogłoszenia i szukać najlepszego DS!!!!
Bardzo prosimy o kciuki za powodzenie gryplanu - i adaptację Makarego w naszym domu!
joluka pisze:wnioski takie - na razie Makary absolutnie nie nadaje się do adopcji (Suatilja - sorry! nie wiem, jak długo to potrwa, więc może rozejrzyj się za innym kandydatem...) - a jeśli uda nam się go wyprowadzić na prostą to być może będzie trzeba szukać mu domu jako jedynakowi... (no chyba że zdrowiejąc da się jakoś przekonać do naszego czterołapnego towarzystwa i lęki mu miną....)
joluka pisze:(sorry - ale wpis w pierwszym poście jest po prostu nieuczciwy wobec założyciela - nie dostaje się o tym powiadomienia nigdzie, a do pierwszego postu raczej żaden autor wątku na co dzień nie zagląda!)
joluka pisze:rozumiem konieczność utrzymania porządku na forum i współczuję moderatorom, że muszą czasami nad tym zapanować - ale błagam - z rozsądkiem!!!!!!!! nigdy nie zdarzyło mi się normalnie "adopcyjnego" kota wpychać na Koty zamiast na Kociarnię!
joluka pisze:w pierwszym poście wątku Makarego zaznaczyłam, że na razie nie jest to wątek adopcyjny - bo przygotowanie do Makarego do adopcji będzie wymagało czasu
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości