Zniknął mój wątek

Tu można zgłaszać problemy techniczne i ćwiczyć swoje umiejętności.

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 12, 2012 12:47 Re: Zniknął mój wątek

Kot jest drapieżnikiem i raczej dlatego tak chętnie bawi się kulką z naturalnego futra, a nie sztucznego.

Oh, a wiecie, co kiedyś zrobiłam? Kupiłam Tigerowi żywego świerszcza w zoologicznym. I go zjadł. Na moich oczach :mrgreen:
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9376
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 12, 2012 13:04 Re: Zniknął mój wątek

Feebee pisze:
beata68 pisze:
I wtedy jest w porządku? Można nie zgłaszać? 8)


Jest taki jeden sposób - nie zgłaszać, jak dotyczy to osoby, którą lubimy, w końcu można udawać, że się nie widzi i zgłaszać, jak dotyczy to forumowego antagonisty.

sposób o którym piszesz jest szeroko stosowany 8)
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 12, 2012 13:05 Re: Zniknął mój wątek

wistra pisze:Oh, a wiecie, co kiedyś zrobiłam? Kupiłam Tigerowi żywego świerszcza w zoologicznym. I go zjadł. Na moich oczach :mrgreen:

jak dla mnie fuj
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 12, 2012 13:15 Re: Zniknął mój wątek

dalia pisze:
Feebee pisze:
beata68 pisze:
I wtedy jest w porządku? Można nie zgłaszać? 8)


Jest taki jeden sposób - nie zgłaszać, jak dotyczy to osoby, którą lubimy, w końcu można udawać, że się nie widzi i zgłaszać, jak dotyczy to forumowego antagonisty.

sposób o którym piszesz jest szeroko stosowany 8)

Zwłaszcza przez określoną grupę forumowiczów 8)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 12, 2012 13:28 Re: Zniknął mój wątek

Doczytuję, więc będzie poszatkowane nieco
felin pisze:nawet, jeśli ja nie kupię kotom tej myszki z króliczego futra, to ktoś inny kupi, a królik i tak straci życie i np. wyląduje w puszce z kocią karmą.

Abstrahując od tematu - takie podejście mi się akurat nie podoba
można pójść dalej
parafrazując: jeśli ja nie rozmnożę moich kotów, to przecież i tak znajdzie się ktoś, kto rozmnoży swoje, a zatem nie warto się przejmować
tak już nie brzmi fajnie, prawda? a zasada ta sama, dlatego zasada mi się nie podoba.
Erin pisze:A skąd ta pewność, że wątek ktoś zgłosił?
Uważasz, że Beliowen nie umie korzystać z przeglądarki i czytać wątków bez wykrzyknika?

Został zgłoszony i na podstawie argumentów w uzasadnieniu zgłoszenia zamknięty
moderator jednakowoż ma prawo mieć swoje zdanie i widocznie w kwestii istnienia tego wątku ten konkretny moderator podzielił zdanie zgłaszającego.
Zadałam administratorowi pytanie o możliwość generowania automatycznego powiadomienia do autora przy usuwaniu wątku
jeśli skrypt taką przewiduje, być może będzie można z niej korzystać.
Erin pisze:No dobra, kilka dni temu założyłam wątek, w którym chciałam odstąpić cykloferon.
Wątek został zamknięty przez Olat. Niech więc ta m... społeczna, która go zgłosiła, ma odwagę się przyznać.
Bo przecież Olat sama by wątku nie znalazła, na bank 8)

Chyba jednak nie doceniasz Olat
ze względu na zagrożenie odpowiedzialnością karną staramy się zauważać wątki nt. dystrybucji leków, również bezpłatnej
w kwestii cykloferonu nawet wymieniłyśmy sporą korespondencję.
Feebee pisze:Ornipuralem obracano na miau bez przeszkód, wielokrotnie.

Podobnie, jak innymi lekami
ale od pewnego czasu mamy opinię prawników i zgodnie z nią zamieściliśmy nawet odpowiednią adnotację w wątku "Oddam za darmo" na Pchlim Targu.

A ten wątek... no cóż, być może jest potrzebny? ;) przynajmniej na razie tak sądzę.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto cze 12, 2012 13:32 Re: Zniknął mój wątek

Beliowen pisze: (...)
Podobnie, jak innymi lekami
ale od pewnego czasu mamy opinię prawników i zgodnie z nią zamieściliśmy nawet odpowiednią adnotację w wątku "Oddam za darmo" na Pchlim Targu.
(...)


Ja to rozumiem. Bardziej chodziło mi o zgłaszanie moderatorom tego, co nie jest legalne i konsekwencję w takim zgłaszaniu.

lit.
Ostatnio edytowano Wto cze 12, 2012 13:35 przez Feebee, łącznie edytowano 1 raz
Feebee
 

Post » Wto cze 12, 2012 13:34 Re: Zniknął mój wątek

Belio, jak najbardziej doceniam Olat - to ironia była :wink:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto cze 12, 2012 13:37 Re: Zniknął mój wątek

Beliowen pisze:
felin pisze:nawet, jeśli ja nie kupię kotom tej myszki z króliczego futra, to ktoś inny kupi, a królik i tak straci życie i np. wyląduje w puszce z kocią karmą.

Abstrahując od tematu - takie podejście mi się akurat nie podoba
można pójść dalej
parafrazując: jeśli ja nie rozmnożę moich kotów, to przecież i tak znajdzie się ktoś, kto rozmnoży swoje, a zatem nie warto się przejmować
tak już nie brzmi fajnie, prawda? a zasada ta sama, dlatego zasada mi się nie podoba.

Wielce pokrętne, a porównanie nie trafione.
jedzenie mięsa jest jak najbardziej uprawnione, takoż pozytki ze zwierząt gospodarskich w sensie - skóra czy futro. Że to się komuś nie podoba, jego problem. JEGO, nie mój, nie nasz, nie tych, którzy mają inne zdanie co do konsumpcji.
Poza tym, jak słusznie zauważyłaś - Tobie się nie podoba, ale już np mnie może się podobac, a komus innemu byc doskonale obojetne.
Nie dajmy się zwariować, zawsze bowiem znajdzie się element, który jednemu się podoba, innemu nie.

Jesli macie z tym problem, ogłoście, że forum miau jest wyłącznie dla różnego rodzaju odmian jaroszy.
Oraz innych, np zwolenników chodzenia w plastikowych butach :roll:
Beliowen pisze:Podobnie, jak innymi lekami
ale od pewnego czasu mamy opinię prawników i zgodnie z nią zamieściliśmy nawet odpowiednią adnotację w wątku "Oddam za darmo" na Pchlim Targu.

A ten wątek... no cóż, być może jest potrzebny? ;) przynajmniej na razie tak sądzę.

A tu już się kłania brak konsekwencji. Bowiem zbiórki publiczne też podlegają okreslonym przepisom prawa, a jednak cały czas na miau istnieją.
No to jak to jest? Jedne zasady można łamać innych nie?
Chyba, że też macie opinie prawników. Jeśli tak, może warto byłoby gdzieś to umieścić?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 12, 2012 13:46 Re: Zniknął mój wątek

casica pisze:
Beliowen pisze:
felin pisze:nawet, jeśli ja nie kupię kotom tej myszki z króliczego futra, to ktoś inny kupi, a królik i tak straci życie i np. wyląduje w puszce z kocią karmą.

Abstrahując od tematu - takie podejście mi się akurat nie podoba
można pójść dalej
parafrazując: jeśli ja nie rozmnożę moich kotów, to przecież i tak znajdzie się ktoś, kto rozmnoży swoje, a zatem nie warto się przejmować
tak już nie brzmi fajnie, prawda? a zasada ta sama, dlatego zasada mi się nie podoba.

Wielce pokrętne, a porównanie nie trafione.
jedzenie mięsa jest jak najbardziej uprawnione, takoż pozytki ze zwierząt gospodarskich w sensie - skóra czy futro. Że to się komuś nie podoba, jego problem. JEGO, nie mój, nie nasz, nie tych, którzy mają inne zdanie co do konsumpcji.
Poza tym, jak słusznie zauważyłaś - Tobie się nie podoba, ale już np mnie może się podobac, a komus innemu byc doskonale obojetne.
Nie dajmy się zwariować, zawsze bowiem znajdzie się element, który jednemu się podoba, innemu nie.

Zasada, jak napisałam, zasada mi się nie podoba ;)
niby różnica niewielka, ale znacząca w tym wypadku.
casica pisze:
Beliowen pisze:Podobnie, jak innymi lekami
ale od pewnego czasu mamy opinię prawników i zgodnie z nią zamieściliśmy nawet odpowiednią adnotację w wątku "Oddam za darmo" na Pchlim Targu.

A ten wątek... no cóż, być może jest potrzebny? ;) przynajmniej na razie tak sądzę.

A tu już się kłania brak konsekwencji. Bowiem zbiórki publiczne też podlegają okreslonym przepisom prawa, a jednak cały czas na miau istnieją.
No to jak to jest? Jedne zasady można łamać innych nie?
Chyba, że też macie opinie prawników. Jeśli tak, może warto byłoby gdzieś to umieścić?

Jeszcze nie mamy opinii w kwestii zbiórek
jesteśmy w trakcie konsultacji, o ewentualnych zmianach, jakie po otrzymaniu opinii będą musiały być wprowadzone, będziemy informować.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto cze 12, 2012 13:47 Re: Zniknął mój wątek

Kiedyś była afera z kolesiem, który robił z psów smalec i bodajże go uniewinniono (albo to była tylko wersja obrony), bo ponoć zabijał te psy "humanitarnie i w celach konsumpcyjnych". Bardzo bym się cieszyła, gdyby lista gatunków zabijanych w celach konsumpcyjnych była jak najkrótsza. Podejrzewam, że ludzie wyżyli by jedząc np. same kurczaki i świnie. Ale oczywiście człowiek jest z natury istotą zachłanną i nie będzie się raczej tak ograniczał :wink: Ludzie mięso jeść muszą (może nie wszyscy) ale nie jesteśmy istotami roslinożernym. Moja kuzynka jest weganką i to, jak wygląda na swojej roslinnej diecie napawa mnie refleksją. Inna kwestia to futra. Absolutnie nie trawię idei noszenia futer, gdyż zwierzęta z których są pozyskiwane zazwyczaj giną tylko w tym celu. Buty robi się ze skór zwierząt, które i tak idą na rzeź. Lisów, norek nikt nie je. Więc po co? Owszem, z królików robi się pasztet itd. Jednak mimo wszystko nie kupiłabym zabawki z króliczego futra. Już docieraja do nas informacje z Azji, że zupa z dzieci, płodów itd. Myślę, że takie przyzwalanie na spożywanie i eksploatowanie wszystkiego doprowadzi do tego, że w końcu się nawzajem pozżeramy :wink:
ObrazekObrazek
Obrazek

neron

 
Posty: 1193
Od: Wto maja 29, 2012 14:06
Lokalizacja: Piła

Post » Wto cze 12, 2012 13:54 Re: Zniknął mój wątek

neron pisze:Kiedyś była afera z kolesiem, który robił z psów smalec i bodajże go uniewinniono (albo to była tylko wersja obrony), bo ponoć zabijał te psy "humanitarnie i w celach konsumpcyjnych". Bardzo bym się cieszyła, gdyby lista gatunków zabijanych w celach konsumpcyjnych była jak najkrótsza. Podejrzewam, że ludzie wyżyli by jedząc np. same kurczaki i świnie. Ale oczywiście człowiek jest z natury istotą zachłanną i nie będzie się raczej tak ograniczał :wink: Ludzie mięso jeść muszą (może nie wszyscy) ale nie jesteśmy istotami roslinożernym. Moja kuzynka jest weganką i to, jak wygląda na swojej roslinnej diecie napawa mnie refleksją. Inna kwestia to futra. Absolutnie nie trawię idei noszenia futer, gdyż zwierzęta z których są pozyskiwane zazwyczaj giną tylko w tym celu. Buty robi się ze skór zwierząt, które i tak idą na rzeź. Lisów, norek nikt nie je. Więc po co? Owszem, z królików robi się pasztet itd. Jednak mimo wszystko nie kupiłabym zabawki z króliczego futra. Już docieraja do nas informacje z Azji, że zupa z dzieci, płodów itd. Myślę, że takie przyzwalanie na spożywanie i eksploatowanie wszystkiego doprowadzi do tego, że w końcu się nawzajem pozżeramy :wink:

no ale królik jest i był zwierzęciem jak najbardziej jadalnym - w sklepie można kupić tuszki z królika, nie tylko pasztet, nie rozumiem więc dlaczego skóry świni/krowy można użyć do dalszego wykorzystania, a futra królika już nie.
jakoś nikt nie rozważa niestosowności robienia zabawek z piór pozyskanych od np kur czy gęsi a przecież to to samo
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 12, 2012 13:55 Re: Zniknął mój wątek

Dla mnie nawyższą wersją hipokryzji jest - mięso z królika (dowolnie - w garnku czy kociej karmie) - cacy, ale wykorzystanie futerka/skórki tego samego królika na cokolwiek - fe! :roll:

neron pisze:Podejrzewam, że ludzie wyżyli by jedząc np. same kurczaki i świnie.

Są miłośnicy tych zwierzat. Dlaczego one a nie krowa i koń? Krowa i owca? Owca i koza?
Biorąc pod uwagę warunki hodowli zwierząt kopytnych i drobiu chyba jednak w konkursie na "szczęśliwość życia" wygrałyby kopytne.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39109
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto cze 12, 2012 13:56 Re: Zniknął mój wątek

neron pisze:Kiedyś była afera z kolesiem, który robił z psów smalec i bodajże go uniewinniono (albo to była tylko wersja obrony), bo ponoć zabijał te psy "humanitarnie i w celach konsumpcyjnych". Bardzo bym się cieszyła, gdyby lista gatunków zabijanych w celach konsumpcyjnych była jak najkrótsza. Podejrzewam, że ludzie wyżyli by jedząc np. same kurczaki i świnie. Ale oczywiście człowiek jest z natury istotą zachłanną i nie będzie się raczej tak ograniczał :wink: Ludzie mięso jeść muszą (może nie wszyscy) ale nie jesteśmy istotami roslinożernym. Moja kuzynka jest weganką i to, jak wygląda na swojej roslinnej diecie napawa mnie refleksją. Inna kwestia to futra. Absolutnie nie trawię idei noszenia futer, gdyż zwierzęta z których są pozyskiwane zazwyczaj giną tylko w tym celu. Buty robi się ze skór zwierząt, które i tak idą na rzeź. Lisów, norek nikt nie je. Więc po co? Owszem, z królików robi się pasztet itd. Jednak mimo wszystko nie kupiłabym zabawki z króliczego futra. Już docieraja do nas informacje z Azji, że zupa z dzieci, płodów itd. Myślę, że takie przyzwalanie na spożywanie i eksploatowanie wszystkiego doprowadzi do tego, że w końcu się nawzajem pozżeramy :wink:

Tak serio.
Ok, przyjmuję Twój pogląd na to o czym piszesz. I nie zamierzam z nim dyskutować, przekonywać Cię do zmiany itd, itp.
Ja mam diametralnie różne podejście i oczekuję, że ono również będzie szanowane.
To proste.

Tak więc kupię kotom zabawkę z króliczego futerka, będę jadać różne gatunki mięs - bo lubię i chcę. Mogę też nosić futra - ze zwierzat dzikich, upolowanych, hodowlom bowiem zwierzat na futra jestem przeciwna.
Zauważyć proszę, że moje poglądy nie naruszaja przepisów obowiązujacego prawa, tak więc cenzurowanie ich jest idiotyzmem po prostu.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 12, 2012 14:27 Re: Zniknął mój wątek

MariaD pisze:Dla mnie nawyższą wersją hipokryzji jest - mięso z królika (dowolnie - w garnku czy kociej karmie) - cacy, ale wykorzystanie futerka/skórki tego samego królika na cokolwiek - fe! :roll:

neron pisze:Podejrzewam, że ludzie wyżyli by jedząc np. same kurczaki i świnie.

Są miłośnicy tych zwierzat. Dlaczego one a nie krowa i koń? Krowa i owca? Owca i koza?
Biorąc pod uwagę warunki hodowli zwierząt kopytnych i drobiu chyba jednak w konkursie na "szczęśliwość życia" wygrałyby kopytne.

Tu się zgadzam w calej rozciąglości :ok:

Beliowen pisze:
felin pisze:nawet, jeśli ja nie kupię kotom tej myszki z króliczego futra, to ktoś inny kupi, a królik i tak straci życie i np. wyląduje w puszce z kocią karmą.

Abstrahując od tematu - takie podejście mi się akurat nie podoba
można pójść dalej
parafrazując: jeśli ja nie rozmnożę moich kotów, to przecież i tak znajdzie się ktoś, kto rozmnoży swoje, a zatem nie warto się przejmować
tak już nie brzmi fajnie, prawda? a zasada ta sama, dlatego zasada mi się nie podoba.

A już Cię chwalilam za rozsądne podejście do moderacji :?

Naprawdę nie widzisz różnicy między wykorzystaniem skóry z już zabitego w celach konsumpcyjnych królika i bezsensownym rozmnażaniem zwierząt?
Rozumiem w takim razie, że w ramach wierności zasadom chodzisz w lapciach z lyka albo walonkach. Bo inaczej taki fundamentalizm jest pozbawiony sensu.

Co do przejmowania się, to proszę, tu jest calkiem dobry powód: http://www.causes.com/causes/784353-ple ... 012/invite Zapraszam!
Ostatnio edytowano Wto cze 12, 2012 14:44 przez felin, łącznie edytowano 1 raz

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 12, 2012 14:31 Re: Zniknął mój wątek

A ja nadal nie rozumiem, czemu wolno pisać o butach z bydlęcej skóry i podawać przepisy na mięsne dania, a wątek ozabawce z króliczego futerka jest cenzurowany? Ludzie, to jest przecież paranoja. :?
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość