
Tyle półprawd, insynuacji

Niedopuszczalne!
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
joshua_ada pisze:Stefan jest mediatorem w sprawach sądowych.
Właśnie rozwodzi się ze swoją żoną Magdą. Mają 2 wspólnych dzieci, mieszkanie oraz niespłacony kredyt. Stefan i Magda potrzebują mediatora sądowego, który pomoże im rozstrzygnąć opiekę nad dziećmi, podział majątku oraz spłatę kredytu
Tak się zdarzyło, że wszyscy mediatorzy są na urlopach i w delegacjach. Aktualnie dostępny jako mediator jest tylko Stefan.
Podjął się mediacji we własnej sprawie. Jest on zatem stroną sporu a zarazem sporu mediatorem.
Magda w trakcie mediacji nie otrzymuje wyraźnych sygnałów, kiedy Stefan staje się stroną sporu, kiedy zaś Stefan zajmuje pozycję negocjatora w sprawie.
Stefan - jako mediator w sprawie: Stefan kontra Magda.
Czy Magda ma prawo obawiać się o stronniczość Stefana? I takie prowadzenie rozwiązania sporu, które przyniesie mu jak najwięcej korzyści w sprawach opieki nad dziećmi i podziału majątkowego, nie biorąc pod uwagę roszczeń drugiej strony?
Czy Magda ma prawo domagać się zawieszenia procedury negocjacyjnej do czasu, gdy pozostali mediatorzy sądowi powrócą z urlopów i delegacji?
Beliowen pisze:joshua_ada pisze:Stefan jest mediatorem w sprawach sądowych.
Właśnie rozwodzi się ze swoją żoną Magdą. Mają 2 wspólnych dzieci, mieszkanie oraz niespłacony kredyt. Stefan i Magda potrzebują mediatora sądowego, który pomoże im rozstrzygnąć opiekę nad dziećmi, podział majątku oraz spłatę kredytu
Tak się zdarzyło, że wszyscy mediatorzy są na urlopach i w delegacjach. Aktualnie dostępny jako mediator jest tylko Stefan.
Podjął się mediacji we własnej sprawie. Jest on zatem stroną sporu a zarazem sporu mediatorem.
Magda w trakcie mediacji nie otrzymuje wyraźnych sygnałów, kiedy Stefan staje się stroną sporu, kiedy zaś Stefan zajmuje pozycję negocjatora w sprawie.
Stefan - jako mediator w sprawie: Stefan kontra Magda.
Czy Magda ma prawo obawiać się o stronniczość Stefana? I takie prowadzenie rozwiązania sporu, które przyniesie mu jak najwięcej korzyści w sprawach opieki nad dziećmi i podziału majątkowego, nie biorąc pod uwagę roszczeń drugiej strony?
Czy Magda ma prawo domagać się zawieszenia procedury negocjacyjnej do czasu, gdy pozostali mediatorzy sądowi powrócą z urlopów i delegacji?
Ale moderacja nie jest mediacją
nie jest zadaniem moderacji rozstrzyganie sporówani doprowadzenie do porozumienia między stronami konfliktu
wyłącznie reagowanie na łamanie regulaminu tudzież netykiety (do której w regulaminie jest odwołanie, zresztą).
Beliowen pisze:Rozumiem, ale moim zdaniem porównanie cokolwiek zbyt daleko idące
moim zdaniem, powtórzę.
Beliowen pisze:Rozumiem, ale moim zdaniem porównanie cokolwiek zbyt daleko idące
moim zdaniem, powtórzę.
VVu pisze:O, właśnie.
alix76 - proszę jeszcze raz (czwarty już - za chwilę się zrobi z tego trolling) o wskazanie, gdzie się posłużyłem wobec Ciebie INSYNUACJĄ. Jeśli był to zarzut nieprawdziwy, to oczekuję przeprosin.
Przy okazji - to też jest, wg mnie, niezbędna kwalifikacja na moderatora - umiejętność najpierw dostrzeżenia swoich błędów, a czasem - naprawienia ich.
Zofia&Sasza pisze:Beliowen pisze:Rozumiem, ale moim zdaniem porównanie cokolwiek zbyt daleko idące
moim zdaniem, powtórzę.
Czyli moderator nie może popaść w konflikt interesów? Na jakiej podstawie tak twierdzisz?
joshua_ada pisze:Beliowen pisze:Rozumiem, ale moim zdaniem porównanie cokolwiek zbyt daleko idące
moim zdaniem, powtórzę.
Masz prawo widzieć to inaczej.
Wypada mi więc życzyć Ci, żeby nigdy nie zdarzyła Ci się sytuacja, by Twój przeciwnik w sporze* był także mediatorem tego sporu*![]()
VVu pisze:
(...)
Ale się zastanawiam – czy zrobiła to jako użytkowniczka, czy jako mod? (...)
ksb pisze:VVu pisze:
(...)
Ale się zastanawiam – czy zrobiła to jako użytkowniczka, czy jako mod? (...)
O ile się nie mylę, to Wypowiedzi Alix76 jako moda są na zielono - prawda?
No więc przyznam, że nie rozumiem Twoich wywodów w tym zakresie.
alix76 pisze:Ja też nie. VVu, podałam Ci jeden przykład (i nawet ktoś podobny przytoczył), jeśli się z nim nie zgadzasz, to trudno. Nie zamierzam się bawić w przepychanki słowne a racjonalna dyskusja z Tobą, wobec Twojej silnej i oczywistej niechęci personalnej do mnie, jest utrudniona.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość