nowy mod

[black_lodge]

Skoro jest moderatorem to ma prawo wyciąć co uzna za stosowne.

Doprawdy, paradne

[Jana]

(...)Jak na forum napiszę coś sprzecznego z netykietą, zasadami dobrego wychowania i regulaminem, to post zostanie skasowany - i to też nie jest cenzura.(...)

Trzy razy wykasowano moje pytanie ile trzeba zapłacić, zeby ootrzymać informacje o kocie - pytałam o to po deklaracji smarti,że informować będzie tylko darczyńców i przyjaciół, na pw.

Do której z kategorii moje pytanie pasuje? Pogwałciłam netykietę, zasady dobrego wychowania czy regulamin forum?

asfodel, zapytałam Cię - odpowiesz?

[asfodel]

Bynajmniej. Tak samo jak ja mogę wyrzucić dowolny komentarz z mojego bloga.

[asfodel]

asfodel, zapytałam Cię - odpowiesz?

Nie odpowiem - nie wiem o co chodzi. Nie czytałam tego wątku.

[Satyr77]

asfodel, zapytałam Cię - odpowiesz?

Nie odpowiem - nie wiem o co chodzi. Nie czytałam tego wątku.

To po co się wypowiadasz

[asfodel]

Moja wypowiedź miała charakter ogólny, odnoszący się do forum jako całości. Jako czytelnikowi przeszkadza mi panujący na nim chaos, i zbyt wysoki stosunek różnych kłótni do faktycznej treści. Uważam, że moderacja powinna być dużo ostrzejsza i że śmieciowe oraz nadmiernie kłótliwe wypowiedzi powinny być wycinane.

[Satyr77]

Ale tu nie chodzi o ogólną moderację, a o moderację grażki i na konkretnym wątku konkretnego autora.

[Erin]

Skoro jest moderatorem to ma prawo wyciąć co uzna za stosowne.

Doprawdy, paradne

Wiesz, tak naprawdę to nikt tu nikogo na siłę nie trzyma

[Myszolandia]

kociczka39, ja zawze bardzo sobie ceniłam graszkę_gn, tym bardziej mi przykro, że własnie osoba, którą zawsze miałam za pomocną i sensowną robi cos takiego.
Ze zdumienia wyjść nie mogę.

Casico,rozumiem
Tylko na temat wycinania postów po prostu się nie wypowiem,bo tam gdzie są jakieś przepychanki,kłótnie staram się nie udzielać i nie pisać,więc tego nie doświadczyłam,o tej kwestii mogę tylko poczytać teraz
Ale za tę pomoc właśnie chciałam podziękować i dlatego się odezwałam

Może graszka wycina,żeby było mniej kłótni i nieraz rzeczywiście nie potrzebnych słów?nie wiem,mogę sobie tylko gdybać
Może kiedyś sama to napisze,dlaczego?

[asfodel]

Ogólnie to jest tak, że jak wykupię hosting i postawię na nim forum, to użytkownicy owego forum piszą tam na moich warunkach. Mogę wyznaczyć takie osoby jakie mi się podobają do pilnowania owych warunków, a jak mi się znudzi albo nie będę miała pieniędzy na dalszy hosting to całe forum skasuję. Nie ma w tym nic "paradnego" - po prostu właściciel strony internetowej ma pewne uprawnienia z racji bycia właścicielem.

Oczywiście użytkownicy są nimi dobrowolnie, i jak wprowadzę głupie zasady, to sobie pójdą. Użytkownicy owi nie są jednak jednością i niektórzy lubią pewne rzeczy, których inni nie lubią i wiecznie się ze sobą kłócą. Więc aby forum działało i miało nowych użytkowników jakieś zasady muszą być, bo inaczej będzie nieprzyjemna atmosfera i śmietnik. Musi być moderator który pilnuje tych zasad i jedynym sposobem na to, aby robił to skutecznie jest podejmowanie arbitralnych decyzji bez oglądania się na to, czy użytkownik X się zdenerwuje czy nie.

Osobiście mam taki pogląd, że na miau moderacja jest zbyt delikatna, co generuje mnóstwo konfliktów. Gdyby porządek był zaprowadzany systematycznie, do wielu z tych konfliktów by nie doszło, bo użytkownik X nie mógłby piąty raz obrazić przodków użytkownika Y, więc Z nie miałby okazji wziąć Y w obronę... itd.

[Jek]

Dorzucam swój kamyczek do tego ogródka;

viewtopic.php?f=1&t=124734&start=15

To dla mnie nie do przyjęcia, taka postawa. Zgłosiłam zastrzeżenia, czekam na odpowiedź. I zauważyłam dziwną prawidłowość - im bardziej kontrowersyjny wątek, tym ściślejsza cenzura. Ale żeby tak bez słowa - w niebyt?

[black_lodge]

Skoro jest moderatorem to ma prawo wyciąć co uzna za stosowne.

Doprawdy, paradne

Wiesz, tak naprawdę to nikt tu nikogo na siłę nie trzyma

I co w związku z tym?

Ogólnie to jest tak, że jak wykupię hosting i postawię na nim forum, to użytkownicy owego forum piszą tam na moich warunkach. Mogę wyznaczyć takie osoby jakie mi się podobają do pilnowania owych warunków, a jak mi się znudzi albo nie będę miała pieniędzy na dalszy hosting to całe forum skasuję. Nie ma w tym nic "paradnego" - po prostu właściciel strony internetowej ma pewne uprawnienia z racji bycia właścicielem.

To niech łaskawie właściciel napisze w regulaminie, że będzie ciąć, co akurat mu nie przypadnie do gustu, i po krzyku. A tego w regulaminie miau jakoś nie widziałam.
i kończę ten OT, bo mnie wytną

[gosiaa]

Jeśli uwagi co do wybitnie stronniczych "porządków" na danym wątku zgłasza jedna osoba, dwie, trzy, można to uznać za czepialstwo, natomiast jeśli takie wątpliwości co do sposobu "porządków" zgłasza 10 osób, 20, 50, 100... to już należało by uznać że coś z tymi "porządkami" jest nie tak.

[black_lodge]

Doczytałam dokładniej:
Cytuję:
Zgadzasz się nie publikować obraźliwych, obscenicznych, wulgarnych lub obrażających mniejszości rasowe, religijne i seksualne materiałów, jak również innych materiałów, które mogą pogwałcać prawo w Twoim kraju, kraju, gdzie "Miau.PL" jest hostowane lub Prawo Międzynarodowe(...). Zgadzasz się, że administracja "Miau.PL" ma prawo do usuwania, edycji, przesuwania i zamykania każdego Twojego tematu oraz Twoich postów.

Odszczekuję więc, bo zaakceptowałam i życzę powodzenia w dalszym wycinaniu.

[casica]

A może po prostu formuła forum miau w obecnym kształcie wyczerpała się?