Alienor pisze:- Po dłuższym czytaniu forum oczy bardzo bolą (przynajmniej krótkowidza), bo kontrast między literami i tłem jest za mały.
- Z powodu tego, że podpisy z banerkami pomocowymi nie są oddzielone wyraźnie od postów część osób już wyłączyła widzenie podpisów - na tym per saldo ucierpią koty w pilnej potrzebie oraz fundusze forumowe, bo w tej wersji graficznej forum zniechęca do przeglądania go, więc szanse na pomoc maleją wykładniczo.
- Dodanie pseudofejsbuka (tablicy i znajomych, zapraszających) oraz czatu jak dla mnie jest zbędne. Jakbym chciała mieć FB, to bym go założyła, ale zbyt cenię swoją prywatność, a do kontaktów (nawet w kilka osób) można było używać pw, maila lub wątków tylko dla zalogowanych.
- Dawniej przy cytatach było jasne kto-co-powiedział, teraz cytowanie więcej niż 1 osoby jest zabójczo mylące. Jeśli to przejaw walki z piętrowymi cytatami, jest w zasadzie skuteczny.
- Niewidoczny nick piszącego - nie wiem komu przeszkadzało, że widziało się kogo się czyta?
- Ledwie widoczna numeracja stron i brak rozróżnienia kolorem wątków już przeczytanych od tych, do których nie zaglądaliśmy.
Generalnie - wiem, że jestem tylko jednym z użytkowników tego forum, ale jak tak to ma wyglądać, to pójdę gdzieś, gdzie się dba o moje oczy i zachęca do czytania forum, a nie do ucieczki. Forma jest mniej ważna niż treść, ale tak jak wygląda teraz forum, sprawia dość nieprofesjonalne wrażenie i zniechęca do użytkowania go.
Podpisuję sie niemal pod całością. Oczy bola mnie strasznie, powiekszyłam przez to sławetne A i było jeszcze gorzej, bo - owszem - forum graficznie bardziej czytelne, ale czcionka pogrubiona, co wkurza mnie niepomiernie.
Większośc avatarów dla krótkowidza jest w ogóle nieczytelna, widzę tylko bure maziaje, nieliczne tylko potrafie rozszyfrować. Nicki - dla mnie bedące podstawą - w ogóle giną.
Byłam kiedyś na bardzo fajnym forum ogrodniczym - odeszłam, bo zmieniło sie na podobne do tego tu i nie dałam rady. Z miau naprawdę nie chciałabym rezygnowac, znalazłam tu sporo fajnych ludzi, trochę poznałam w realu. Ale - uczestnictwo w forum powinno byc relaksem i przyjemnościa, a noe męczeniem własnej percepcji.
Rozumiem, ze wszelkie fora nastawione sa przede wszystkim na uzytkowników młodych i bardzo młodych, którzy wszelkie nowości łykają jak świeże bułki, ale co z nami, tymi 50+ , 60+
