O, jak fajnie, że tu tez jesteście.
Co do Kotów- będę prubowac
Co do mojego kota- nie jest całkiem mój, to to kot nasz czyli tez mojego TŻa. I przywiązany do nas obojga. Ma 7 miesięcy i jest klasycznym tygrysowatym brytyjczykiem. Oczywiście jest najpiękniejszy na swiecie ( ale to kazdy właściciel kota wie

. Nazywa się Pooky czyli tak, jak ulubiony pluszowy miś kota Garfielda. Jest bardziej kochany niż jakikowwiek miś bo sam przychodzi się połasić i pomruczeć. Przy głaskaniu na 4 ręcę (no bo jak jakaś mogłaby sie marnowac) jego aparacik do mruczenia czasami nie wyrabia. Ulubiona zabawa to rozgrzebywanie posprzatanej kuwety. No bo jak porządny kot może pozwolić, żebyśmy to my decydowali o jego kuwecie. Ulubione miejsce pobytu: na pralce, nawet jeśli wiruje z 800 obrotami. kiedy pojachaliśmy z wizytą do moich rodziców też sam znalazł sobie pralkę.
Co do osiedla: to nowe po prawej stronie, naprzeciwko wejścia na targi budowlane. Takie żółto- zielone bloki. My mieszkamy w tym zarzaz przy Bartyckiej, na rogu, na czwartym piętrze. Właśnie jestesmy w trakcie niwelowania dziur na balkonie, przez które Pooky mógłby wypaść.