Strona 1 z 57

Szaruś

PostNapisane: Sob wrz 05, 2009 15:48
przez Ja-Ba
Zuzia, Mirmurek i Zefirek dopiero co opuściły mój dom i pojechały na "wasne śmieci".
Kiedy odwoziliśmy do DS Zefirka urządziłam taki cyrk :wink: że TŻ zapowiedział, że następne tymczasy wezmę sobie po... :? :? :?
A ja za nastepnymi tymczasami nie teskniłam, tęskniłam za Zefirkiem i tylko to się liczyło.

No cóż, kobiety, jak powszechnie wiadomo, są wredne, zmienne i niewierne, więc jak przystało na przedstawicielkę swojej płci, zakochałam się w maleńkich kociakach jakie w konińskich schronie czekały na domek.

Dzisiaj przywieźliśmy do domu Szacha i Mata - rodzeństwo które trafiło do schroniska 28 sierpnia tego roku, postanawiając stworzyć im Dom Tymczasowy i poszukać, tradycyjnie, najlepszego na świecie Domku Stałego.

Kociaków ktoś się pozbył wrzucając je do kontenera na śmieci... :evil:

Przedstawiam zatem Szacha i Mata, może nie za dobrze je widać ale zostały w moim domu powitane tradycyjnie, czyli kąpielą.. :mrgreen:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Szach i Mat czyli znowu mam dzieci w domu.

PostNapisane: Sob wrz 05, 2009 17:22
przez Femka
Ja-Ba, a karnisz już powiesiłaś? Bo może za szybko :mrgreen:

Po prostu cudne scury :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Szach i Mat czyli znowu mam dzieci w domu.

PostNapisane: Sob wrz 05, 2009 17:31
przez Ja-Ba
Femka pisze:Ja-Ba, a karnisz już powiesiłaś? Bo może za szybko :mrgreen:

Po prostu cudne scury :1luvu: :1luvu: :1luvu:


No... oba-dwa karnisze wiszą... o tym drugim Dorota, ta od Zefirka, nic nie wie... więc szaaa :wink:

Re: Szach i Mat czyli znowu mam dzieci w domu.

PostNapisane: Nie wrz 06, 2009 0:31
przez Duża von Focha
Urocze :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ja-Ba, a tą panią poznajesz? :D

Obrazek

Obrazek

Re: Szach i Mat czyli znowu mam dzieci w domu.

PostNapisane: Nie wrz 06, 2009 8:36
przez Ja-Ba
Czy to jest ta koteczka którą Delfina ratowała? :D :D :D
A ona u Ciebie jest na tymczasie, czy na stałe? Widzę że dooooobrze jej u Ciebie :D

Moje nowe maluchy są bardzo fajne, jak nikogo nie ma w pokoju to pakują się do budki i sobie śpią, ale tylko drzwi się otworzą natychmiast wybiegają i włączają traktorki zanim się je jeszcze dotknie :D

a za Zefirkiem i tak strasznie tęsknię

Re: Szach i Mat czyli znowu mam dzieci w domu.

PostNapisane: Nie wrz 06, 2009 15:39
przez nika28
Szach i Mat :1luvu:

Re: Szach i Mat czyli znowu mam dzieci w domu.

PostNapisane: Nie wrz 06, 2009 16:33
przez Ja-Ba
Dzisiaj nastąpiło wzajemne zapoznanie sie maluchów z moimi kotami - przybiegło w atmosferze.... nieufności :mrgreen: , tzn maluchy jak najbardziej nie miały nic przeciwko dużym kotom, natomiast duże koty znowu włączyły wszystkie odgłosy odstraszająco-zniechecające :wink:

Maluchy na szczęście są całkiem zdrowe, na dniach będę mogła robić im ogłoszenia.
Fajnie byłoby gdyby razem poszły do adopcji 8)

Re: Szach i Mat czyli znowu mam dzieci w domu.

PostNapisane: Nie wrz 06, 2009 21:10
przez Femka
próbuj, Ja-Ba. To wcale nie jest takie rzadkie.

Re: Szach i Mat czyli znowu mam dzieci w domu.

PostNapisane: Pon wrz 07, 2009 14:12
przez psiama
Dwupak jest o niebo lepszy od jednego. A jeżeli dwupak to rodzeństwo, to tak jakby szczęście do domu na osmiu nóżkach wchodziło :D .

Ja-Ba, cudowne, cudowne, cudowne. Zacałować. :1luvu:

Re: Szach i Mat czyli znowu mam dzieci w domu.

PostNapisane: Pon wrz 07, 2009 19:55
przez Ja-Ba
psiama pisze:Dwupak jest o niebo lepszy od jednego. A jeżeli dwupak to rodzeństwo, to tak jakby szczęście do domu na osmiu nóżkach wchodziło :D .

Ja-Ba, cudowne, cudowne, cudowne. Zacałować. :1luvu:


Psiama
to mi się bardzo podoba i wykorzystam, jesli autorka pozwoli :D

Miałam dzisiaj troche kłopotów z fotkami, dopiero syn mi coś tam w aparacie poprzestawiał i zgrał na komputer.
Jak sie troszke uporam z zaległościami to zamieszczę na watku bo maluchy sa naprawdę rewelacyjne.
Zrobie im też album, nie taki profesjonalny jak Zefirkowi zrobiła Verrine, ale bedzie na pewno dobry do ogłoszeń.

Asiu, robiłam teraz ogłoszenia dla kociaków pani Ani i poczułam na własnej skórze :mrgreen: ile to zajmuje ... tym bardziej dziękuję Ci za czas jaki poświęciłaś na ogłoszenia Zefirka :piwa:

Szokują mnie moje koty - bez większych sensacji tolerują maluchy, a Zefirka chciały pożreć żywcem!!!! :? Czyżby wzmocniło je to, co ich nie zabiło? :mrgreen:

Femka :D
wiem że powinnam zapytać na Twoim wątku, ale nie wiem czy wypada :wink:
i jak Ci bez Cycka? Bo jesli tak jak mi bez Zefirka, to do d..y :cry:

Re: Szach i Mat czyli znowu mam dzieci w domu.

PostNapisane: Pon wrz 07, 2009 20:44
przez ASK@
znalazłam :lol:
A to się mamcia szachem i matem załatwiłaś!!! :ryk: :ryk: :ryk: Rozumiem,że TZ ma sie dobrze :?: :wink:
sliczne, sliczne i jeszcze raz sliczne :1luvu:
Janka-nie dziękuj.Nie ma za co! Nie zawstydzaj mnie :oops:

Re: Szach i Mat czyli znowu mam dzieci w domu.

PostNapisane: Pon wrz 07, 2009 21:22
przez Ja-Ba
ASK@ pisze:znalazłam :lol:
Rozumiem,że TZ ma sie dobrze :?: :wink:
[/size]

Yhy.. :mrgreen: :mrgreen:

Re: Szach i Mat czyli znowu mam dzieci w domu.

PostNapisane: Wto wrz 08, 2009 9:51
przez Ja-Ba
Szach i Mat, dwa małe, zdrowe i radosne kocie dzieciaki szukają domku, najlepiej wspólnego.
Szach to kociak bardzo odważny i zdecydowany, prowokator i prowodyr zabaw. W usposobieniu bardzo mi przypomina Mirmurka z czasów gdy był u mnie.

A Mat, ten ciemny kociak - to znowu taki narączkowo-przytulankowy baby cry, troszkę się boi moich kotów, częściej przycupnie za poduchą lub kocykiem żeby przeczekać ewentualną "burzę"

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Szach i Mat czyli znowu mam dzieci w domu.

PostNapisane: Wto wrz 08, 2009 12:06
przez psiama
Autorka oczywiście pozwala cytować do woli, byle koteckom na szczęście poszło :ok:

Jakie cudowne ogonki :D . Takie jeszcze mają łocyska troszku przejete :D .

Re: Szach i Mat czyli znowu mam dzieci w domu.

PostNapisane: Wto wrz 08, 2009 12:11
przez ASK@
ale fajnawe :1luvu: No i na swoim miejscu widać,że śa.
Janeczko a ile one mają?
Widać ,ze zdrowe (na oko!?).
To i szybko DS trza poszukać. Nie w ich interesie tylko twoim :wink: