Boruta i Budrys- koniec

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 14, 2004 13:18

Boże, tak bardzo Ci współczuję ale tak to już chyba jest, że anioły pojawiają się czasem i zawsze na chwilę...
Tulę... :cry:
Ostatnio edytowano Czw cze 17, 2004 1:55 przez Gringo, łącznie edytowano 1 raz

Gringo

 
Posty: 374
Od: Pt kwi 09, 2004 0:57
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon cze 14, 2004 13:18

okropnie mi przykro :( :cry:

Ofelia

 
Posty: 19430
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon cze 14, 2004 13:26

na zdjeciu widac ze byl szczesliwy-i to dzieki tobie myszo..pamietaj dalas mu duzoo ciepla...
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Pon cze 14, 2004 13:58

wlasnie rzeczytalam, myszolku, tak strasznie mi przykro :cry: przynajmniej juz sie nie meczy i biega za teczowym mostem

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Pon cze 14, 2004 14:02

dlaczego odchodzą te najukochańsze?
a może one specjalnie sobie nas kupują żeby o nich nie zapomnieć?
Strasznie mi Mysza smutno razem z Tobą :cry:
ale nie dawaj się
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24787
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon cze 14, 2004 14:06

Myszo, dałaś Borucie wszystko co najlepsze. Dałaś mu siebie, swoją miłość, opiekę i staranie. I masz to zapisane w niebie - już się Borutek o to postarał. Trudno, chociaż to tak bardzo boli, widać tak postanowił, żeby odejść, biedny, mały, dzielny, kocio. Jestem z Tobą całym sercem skarbie. :(
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1604
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 14, 2004 14:06

Myszko....
Obrazek

Pandorka

 
Posty: 886
Od: Nie kwi 11, 2004 15:11
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 14, 2004 14:58

Myszo, najserdeczniej Cie sciskam,, od rana o Nim myslalam, tak musialo widocznie byc... :cry: :cry: :cry:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pon cze 14, 2004 15:02

Miałam szczęście poznac Borutka. Był cudownym, ciepłym koteczkiem. Odpoczywaj za Tęczowym Mostem, maleńki :cry: ,
Kłólewna Inka i Księciunio Salutek

Kid

 
Posty: 3131
Od: Sob lis 01, 2003 0:29
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pon cze 14, 2004 15:05

:(

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Pon cze 14, 2004 16:48

Mysza pisze:Za Mostem czeka na niego Pumcia. I tam na pewno będzie mógł juz normalnie chodzić, będzie mógł ja pogonić.

Dwa tygodnie temu skończył rok. Tylko jeden rok życia :cry:


To bardzo dużo. To całe życie i cały jego świat.
Dzięki takim osobom jak Ty mnie jest lepiej na duszy.
Florcia
Obrazek

ako

 
Posty: 523
Od: Czw kwi 17, 2003 15:02
Lokalizacja: Warszawa Tarchomin

Post » Pon cze 14, 2004 17:01

:cry: :cry: :cry:

ElaKW

 
Posty: 3788
Od: Śro mar 05, 2003 15:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon cze 14, 2004 17:08

Mysza, Boże tak strasznie mi przykro....
Nie wiem co napisać. Tulę Cię mocno i pamietaj: On zawsze zostanie wsród nas. Bedzie o Nim pamietać wiele ludzi. I zobaczysz Go jeszcze, wiesz :cry: ?

aguś

 
Posty: 2594
Od: Czw sty 29, 2004 20:51
Lokalizacja: Cz-wa

Post » Pon cze 14, 2004 17:12

:placz:

Axel

 
Posty: 3434
Od: Pt mar 07, 2003 20:59

Post » Pon cze 14, 2004 17:19

Biedny Borutek, biedna Mysza...strasznie, strasznie wspolczuje...zyl tak krotko ale dalas mu wszystko co najlepsze - cieplo, dom, milosc...walczylas o jego zdrowie...to bardzo wazne i on na pewno to czul...a teraz juz nie cierpi...przytulam Cie mocno, Mysza...
Roode koty :mrgreen:

Ivcia

 
Posty: 5926
Od: Wto wrz 17, 2002 12:56
Lokalizacja: Wejherowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 288 gości