Strona 1 z 30

Nitka vel Dzidzia z domu Gacuś na swoim u Jowity!!!

PostNapisane: Pt lip 24, 2009 19:30
przez ASK@
GacusiowateCoś to zabiedzony kotek zdjęty z elewacji budynku. Jest tak chudy ,że nie wiadomo czy kocurek czy kotka!!! Wisiał wczepiony w tynk na wysokości wysokiego parteru. Płakał rozpaczliwie i nikt go nie słyszał. Było tak upalnie.A tyle ludzi przechodziło obok. Czy przed czymś uciekał, czy chciał wejść do domu...tego nikt nie wie. Ewa wracała do domu i słysząc wołanie o pomoc zaczęła szukać. Do głowy jej nie przyszło,że kicia zwisa jej nad głowa. Ile tak cierpiał-nie wiadomo. Mimo to kotek jest bardzo ufny. Tuli się, mruczy i śpi w łóżku.Pięknie kuwetkuje. Za Ewą biegał jak piesek. Jej kotów nie obawiał się wcale. Poznałam go jak przyszłam porobić zdjęcia innym bezdomnym kocurkom. Prosiła mnie o pomoc w ogłaszaniu p.Ewa i nijak było odmówić. Tak wiec do wątku puchaczy przytulił się i białasek. Jak go zobaczyłam ,to przeraziła mnie jego chudość przez która trudno było określić wiek, patyczkowate nóżki,szczurzy ogonek i wieeeelkie uszyska. Rozczuliła ufność, garniecie się na kolana w poszukiwaniu ciepła człowieka i niesłychana wola życia. Musiał wszystko widzieć i wszystko zobaczyć. Jednak szybko się męczył i szedł spać wywalając brzunio do góry. Pięknie mruczał jak tylko na niego się spojrzało. I do kotusia uśmiechnęło się szczęście. Pojechał do domu do Puław w sobotę. W niedzielę szczęście się skończyło bo wrócił. Ale znów inny domek zakochał się i kotek poszedł znów na swoje. Do dziś!!! Dziś zadzwonił domek,że chce Gacusia oddać. A on myśli ,że jest u siebie.Zna już dom i swoich ludzi.Dobrze się czuje i nawet przytył. Ewa płacze...jak wytłumaczyć maluchowi,że znów nikt go nie chce...Gdzie go "upchać'!

Ewa wierzy ,że zdarzy się cud. Watek puchaczowy jest tego dla niej przykładem. I bardzo wierzy,że gacusiowe nieszczęście trafi na miu na swój DS.Ale DT taki prawdziwy też jest mile widziany. Kotek nie powinien przebywać długo w "tym" domu.Ludzie obiecali trochę go przetrzymać. Nie będę komentować takiego postępowania bo wszyscy co to czytają wiedza co myśleć.
Jednym słowem liczymy na kolejny miaukowy cud!!!

Albumik:
http://jm2543610.fotosik.pl/albumy/665198.html :cry:
czyż nie jest śliczny?

Wątek na kotach
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4721191#4721191

PostNapisane: Pt lip 24, 2009 19:39
przez czarno-czarni
gacusiowate coś szuka domu!

PostNapisane: Pt lip 24, 2009 19:41
przez ASK@
Znów szuka!!!

PostNapisane: Pt lip 24, 2009 19:42
przez Ja-Ba
A czym oni to tłumaczą? Ch....a mnie bierze :evil: niektórzy nawet pluszaków nie powinni mieć bo by im kurzem zarosły :evil:

PostNapisane: Pt lip 24, 2009 20:01
przez ASK@
Czym tłumaczą? A podobno tym,że jak wyszedł na ogródek to sasiad gołębiarz powiedział,że go otruje. Z jakis sobie znanych tylko powodów kot musi wychodzić?! jakby nie mogli trzymac go w domu. No i jeszcze,że wynajmuja mieszkanie.A jak brali kota to im akurat to nie przeszkadzało! I jeszcze inne bzdety. Ja mysle,że oni mysleli,że zabawke sobie biora a nie kota z krwi i kosci. On wyglada jak porcelanowa, delikatna figurka!!! Urzeka wygladem.
i co ja mam z Ewka zrobić. Będe modlic sie o cud!!! jej tez kazałam.

PostNapisane: Pt lip 24, 2009 20:05
przez Ja-Ba
Jeśli oni kotka który nie zna ani ich ani terenu wypuszczają od razu na ogródek - to ja chyba już wszystko wiem.

Przyłączam się do modlących się o cud - biedna kocina, ile można?

PostNapisane: Pt lip 24, 2009 20:09
przez Killatha
to ja też się przyłączam

PostNapisane: Pt lip 24, 2009 21:52
przez ASK@
szukamy domku dla gacusiowego kotka!!!

PostNapisane: Pt lip 24, 2009 21:59
przez ASK@
Pilnie szukamy bo czas goni, a malucha nie ma gdzie upchać!!!

PostNapisane: Sob lip 25, 2009 9:07
przez Ja-Ba
ASK@ pisze:Pilnie szukamy bo czas goni, a malucha nie ma gdzie upchać!!!

PostNapisane: Sob lip 25, 2009 9:07
przez ASK@
HOP!

PostNapisane: Sob lip 25, 2009 10:23
przez ASK@
weekend-zły czas na szukanie domku!!!

Ale moze bielasek komus wpadnie w oko!!!

PostNapisane: Sob lip 25, 2009 10:55
przez amyszka
Banerek dla kotusia :


Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hhcg9][IMG]http://img29.imageshack.us/img29/6738/otw.gif[/IMG][/URL]


Kod z ramki skopiować i wkleić do podpisu .Kciuki za ten jedyny i najlepszy domek :ok: :ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Sob lip 25, 2009 10:58
przez ASK@
Ewa mysli,że ja cudotwórczyni jestem bo z burasiami tak szybko poszło! I uważa ,że miau to przedsionek nieba dla bezdomniaczków.
Gdzie on sie podzieje? U niej miejsca brak! Wszędzie przepełnienie.W Azylu pełno maluchów chorujacych,kichajacych,z usunietymi oczkami...A mały zdrowy (chyba)! Bo ten "porządny" domek nawet do weta z nim nie poszedł, nie sprawdził wieku i płci, nie zaszczepił -i wypuścił po 3 dniach do ogródka!!! On taki malenki i drobny. Może jakaś karma specjalna potrzebna, witaminy...
Wczoraj jeszcze dowiedziałam sie,że i własciciele zabronił im trzymać zwierząt. ewka załamana i pełna poczucia winy.Nic nie powiedziałam,po cholere ja dobijać!!!

PostNapisane: Sob lip 25, 2009 11:05
przez ASK@
dzieki amyszko za przesliczny banerek!!!I za kciuki!!!