Strona 1 z 40

*Schr.Opole-smutny Rudzik. Jest już w domku!!! :D*

PostNapisane: Wto lip 21, 2009 19:26
przez Boo
Historia Rudzika, choć bardzo krótka, jest cholernie burzliwa. I niestety niejednoznaczna. Do nas, trafia jako „spadek” po zmarłej osobie z Opola. W weekend, po umieszczeniu przez Hanię w wątku schroniskowym jego zdjęcia, okazuje się, że Rudzik ma już wątek jako Horacy. Horacy jest z Kędzierzyna Koźla. Historia kota w tym wątku, jest diametralnie inna. Mimo, że to ten sam kot :?
Jakkolwiek by nie było kotu „grozi” powrót tam, skąd przyszedł – czyli w sumie cholera wie gdzie :roll: Mieliśmy w zanadrzu dom dla rudego kociaka. Myśleliśmy, że to szansa dla Rudzika, niestety dom nie wypalił :( Mamy czas do piątku by Rudzik zniknął ze schronu. Potrzebujemy bardzo, bardzo pilnie domu, najlepiej stałego lub choćby tymczasu. Inaczej przyszłość Rudzika będzie tak samo powikłana i niewiadoma jak jego pojawienie się w schronie i na forum :(

Obrazek

Rudzik jest cudownym kotem. Ma ok 8-9 miesięcy. Bardzo garnie się do człowieka, nawołuje. Jest wykastrowany.

Proszę, pomóżcie nam go uratować, inaczej trafi "nie wiadomo gdzie" :(

PostNapisane: Wto lip 21, 2009 19:48
przez violavi
Taki śliczny kocurek nie może iść na tułaczkę!

PostNapisane: Wto lip 21, 2009 20:17
przez violavi
Podrzucę jeszcze raz, bo strasznie szybko spada.

PostNapisane: Wto lip 21, 2009 20:31
przez Boo
Jeśli do piątku nie zabierzemy Rudzika ze schronu kot przepadnie :(

PostNapisane: Wto lip 21, 2009 20:51
przez nika28
:!: :(

PostNapisane: Wto lip 21, 2009 21:12
przez piotr568
Boo77 pisze:Jeśli do piątku nie zabierzemy Rudzika ze schronu kot przepadnie :(

Co to znaczy "kot przepadnie" :?: :?:

PostNapisane: Wto lip 21, 2009 21:30
przez Boo
piotr568 pisze:
Boo77 pisze:Jeśli do piątku nie zabierzemy Rudzika ze schronu kot przepadnie :(

Co to znaczy "kot przepadnie" :?: :?:


Nie będziemy wiedzieć co tak na prawdę się z nim stanie.

PostNapisane: Wto lip 21, 2009 21:34
przez Prążek
tzn. właściciele się po niego zgłoszą?
on został przywieziony "po zmarłej osobie" więc dlaczego ma zniknąć, poprzedni właściciele sobie niby przypomną?

PostNapisane: Wto lip 21, 2009 21:39
przez Boo
Wersje są dwie - kot z Opola, oddany po śmierci właściciela i kot znaleziony na ulicy w Kędzierzynie. Kot jest jeden :?
Osoba, która go odniosła do nas chce go teraz z powrotem. I w piątek będziemy musieli go wydać :( Ponieważ kot ma, przynajmniej, dwie historie a ja uważam, że ta osoba kłamie - nie będziemy wiedzieć co się z nim stanie :(

PostNapisane: Wto lip 21, 2009 21:43
przez Migota
A nie możecie powiedzieć, że kot nie żyje, jakaś epidemia czy coś i po prostu nie oddawać?

PostNapisane: Wto lip 21, 2009 21:45
przez Boo
Nie bardzo :( W sprawę już została wplątana policja :( Ratują nas tylko papiery adopcyjne do piątku :(

PostNapisane: Wto lip 21, 2009 22:10
przez Migota
To fatalnie dla kota. Mało czasu. Trzymam kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Wto lip 21, 2009 22:10
przez ARNOLD
No prosze,jaka w Opolu sprawna policja.I jaka chetna do pomocy zwierzetom.Zaraz pekne z zazdrosci.Bo jak u nas wyrzynali nozami kociaki to policja nawet nie ruszyla ...sie z miejsca.

PostNapisane: Wto lip 21, 2009 22:13
przez Migota
ARNOLD pisze:No prosze,jaka w Opolu sprawna policja.I jaka chetna do pomocy zwierzetom.Zaraz pekne z zazdrosci.Bo jak u nas wyrzynali nozami kociaki to policja nawet nie ruszyla ...sie z miejsca.

U nas niestety też :twisted:

PostNapisane: Wto lip 21, 2009 22:13
przez Cameo
Boo77 pisze:Nie bardzo :( W sprawę już została wplątana policja :( Ratują nas tylko papiery adopcyjne do piątku :(


8O 8O 8O

Biedny Horacy/Rudzik... :( przypomina mi się sprawa z Asem :?

Help :!: DT/DS na cito :!: :!: :!: