BP: FRED red point MA DOM- [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 19, 2009 23:38

zakochalam sie, tylko czy rozsadnie, ech, musze TZ pokazac
ech Blumi tez ma blekit i podobny ogon
Obrazek

Gu

 
Posty: 1754
Od: Wto mar 24, 2009 14:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 20, 2009 7:46

Gu, 2 czy 3 to już bez różnicy :D W dodatku w Warszawie 8)

mysh84

 
Posty: 707
Od: Pon sty 05, 2009 13:36
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz,Bielany

Post » Pon lip 20, 2009 7:54

ale cudo :love:
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pon lip 20, 2009 8:40

mysh84 pisze:Gu, 2 czy 3 to już bez różnicy :D W dodatku w Warszawie 8)


no to dlatego nie zastanawiaj sie i bierz od razu 2:)

Gu

 
Posty: 1754
Od: Wto mar 24, 2009 14:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 20, 2009 8:42

o nie, nie :D 1 a 3 to już duża różnica 8) :lol:
Obrazek
Misza&Lusia
viewtopic.php?f=13&t=93375 <- Koty od Kaprys2004

mysh84

 
Posty: 707
Od: Pon sty 05, 2009 13:36
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz,Bielany

Post » Pon lip 20, 2009 8:53

patrze na warunki adopcji:
Koty adoptujemy tylko do mieszkań z zabezpieczeniem siatką metalową otworów: okna i balkonu.

chyba moze byc inna siatka?

Gu

 
Posty: 1754
Od: Wto mar 24, 2009 14:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 20, 2009 8:55

Ale cudo :1luvu:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pon lip 20, 2009 9:21

Gu pisze:patrze na warunki adopcji:
Koty adoptujemy tylko do mieszkań z zabezpieczeniem siatką metalową otworów: okna i balkonu.

chyba moze byc inna siatka?


Ja nie mam żadnej, bardzo zła ze mnie pańcia :oops:
Ale założę, jak chłop się zbierze :oops: :? Jak na razie kot na balkon nie wychodzi, chyba że w szeleczkach na smyczce :roll:
Obrazek
Misza&Lusia
viewtopic.php?f=13&t=93375 <- Koty od Kaprys2004

mysh84

 
Posty: 707
Od: Pon sty 05, 2009 13:36
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz,Bielany

Post » Pon lip 20, 2009 12:29

Gu pisze:patrze na warunki adopcji:
Koty adoptujemy tylko do mieszkań z zabezpieczeniem siatką metalową otworów: okna i balkonu.

chyba moze byc inna siatka?


byleby odpowiednia
plastikowa moja Puszi rozorywala jednym pociagnieciem pazura
teraz mam metalowa krate
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24787
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon lip 20, 2009 13:33

a sznurkowe niektóre koty przegryzają
warto założyć cienką metalową siatkę - nie zabiera światła, jest niedroga i bardzo trwała

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pon lip 20, 2009 13:37

ja mam zwykłą metalową kurnikową:) droga nie była,a utrzymuje ciężar mojego kota:).I to się liczy, bo Fusia codziennie po niej lata w dół i w górę.....

ulinek0

 
Posty: 900
Od: Śro lut 11, 2009 17:24
Lokalizacja: warszawa wola

Post » Pon lip 20, 2009 16:29

w porzadku, ja mam siatke ogrodowa, kociaki wspinaly sie po niej i jest mocna, probowaly gryzc tez nie daly rady,
pytalam sie o te matalowa czy to jest jakis wymog absolutny,przekaze wiesci TZ i obaczymy w krotce
pozdrawiam i uciekam

Gu

 
Posty: 1754
Od: Wto mar 24, 2009 14:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 20, 2009 17:53 koty

"Fredek z fabryki kredek" - miejsce bytowania kota odkryte dzięki mojemu koledze z liceum, który spaceruje codziennie na tej trasie z psem. Jak zameldował , że widział koty, to zaczęłam zalatywać tam w drodze na karmienie kotów "leśnych" nieopodal ZUS-u. Tam nie ma żadnego budynku mieszkalnego - jedynie trwająca budowa nowego blokowiska oraz różne firmy. Fredek zdecydowanie domowy - ocierał się lubieżnie o roślinki i gapił się ciekawie na mnie, a nawet dał się pogłaskać po dokładnym obwąchaniu ręki. Capnęłam go nawet za kark, ale się "rozczapirzył" - zaniesienie go pod pachą na piechotę do domu (garderoba w temp. ponad 30 st. bardzo symboliczna na człowieku) w asyście 2 psów nie było realne - stąd "zlecenie" dla Maryli.

A ja odkryłam kilka dni temu na gołębim trawniku za moim blokiem (kot jadł makaron wyrzucony dla ptaków) i upolowałam wczoraj po 23.00 pięknego rudzielca pręgowanego, pełnowartościowego oczywiście. O miejscu przebywania rudzielca zameldowały wczoraj w południe dziewczynki z osiedla - kot siedział w ślepej dziurce w murze budynku. Mam realne podejrzenia, że kot pochodzi z pseudohodowli na IV p. tego budynku - prawdopodobnie wypadł z balkonu....
Rudzielec jest zestresowany - posykuje na mnie i patrzy wielkimi przestraszonymi oczami, kiedy go głaszczę po łebku. Zsikał się w posłanko, ale właśnie zjadł miękką karmę.
Mam nadzieję, że do jutra się uspokoi i uda się kota odrobaczyć i zaszczepić.
Obrazek
Obrazek Obrazek

wydra

 
Posty: 1139
Od: Pt gru 22, 2006 18:20
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Pon lip 20, 2009 18:23

Przepiękny. Na pewno szybko znajdzie kochający dom. Wygląda identycznie jak pierwszy kot którego udało mi się z dziewczynami z forum uratować. Będziemy trzymać kciuki :ok:
Obrazek
Obrazek Obrazek

Seadramon

 
Posty: 633
Od: Pt maja 02, 2008 20:58
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 21, 2009 13:39

podnosze

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24787
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 196 gości