Frajda-po odbarczeniu rdzenia.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 04, 2017 13:38 Re: Meliska [*] Już tylko Frajda-po odbarczeniu rdzenia.

Mam informację z Instytutu Weterynarii w Puławach z toksykologii.
Nie mają możliwości oznaczenia stężenia enrofloksacyny w OUN, mogą oznaczyć np. w mięśniach i nerkach. Ale... w po takim czasie od zgonu substancja mogła się w dużej części rozłożyć. Może wyjść niskie stężenie, którym nic nikomu się nie wykaże. Nie ma norm, jakie stężenie jest toksyczne dla mózgu.
Oznaczenie w jednej próbce to koszt 816 zł. Zalecają przynajmniej 1 mięsień i nerkę. 1632 złote. No i jak najszybciej musiałabym ekshumować Melę i zawieźć na pobranie tkanek, zamrozić je i wysłać. To pewnie też niemałe pieniądze. Pan z toksykologii w Puławach sugerował, że opisanie samego sposobu leczenia może przynieść zamierzony skutek, bo i tak nie ma norm. Że rejestrując lek robi się farmakokinetykę, ale stężenia są z krwi, i nie wiadomo czy były robione dla kotów, bo często wyniki farmakokinetyczne interpoluje się na inne gatunki.
Głupieję...

edit: Kinnia, może Twoja ścieżka będzie prostsza...

Wyję i nie mogę sobie darować, że tam pojechałam. Że zawiozłam Melę na śmierć, do rzeźnika.
Ostatnio edytowano Wto wrz 05, 2017 9:34 przez megan72, łącznie edytowano 1 raz

megan72

 
Posty: 3476
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Pon wrz 04, 2017 14:06 Re: Meliska [*] Już tylko Frajda-po odbarczeniu rdzenia.

dostałam i info - wykonają badanie toksykologiczne
maja odpowiednie matryce

chcesz namiar - odezwij się na pw


edit

to ta sama droga

to jest jeden, jesli nie jedyny osrodek w kraju badający chinolony
obawiam się, że innego nie znajdziesz
jeśli chcesz coś udowodnić , musisz się spieszyć
powodzenia
Ostatnio edytowano Pon wrz 04, 2017 14:09 przez Kinnia, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon wrz 04, 2017 14:08 Re: Meliska [*] Już tylko Frajda-po odbarczeniu rdzenia.

megan :(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84866
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon wrz 04, 2017 14:20 Re: Meliska [*] Już tylko Frajda-po odbarczeniu rdzenia.

Nie ma slow pocieszenia ;(
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon wrz 04, 2017 15:08 Re: Meliska [*] Już tylko Frajda-po odbarczeniu rdzenia.

:cry:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3716
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Pon wrz 04, 2017 17:39 Re: Meliska [*] Już tylko Frajda-po odbarczeniu rdzenia.

klaudiafj pisze:O rany :( tak bardzo wspolczuje ;(((

Melisko (')

Nie mialo tak byc ;( czy pojdziesz do tej doktorki jej to powiedziec? Niech sie tlumaczy!


Nie, nie pójdę. Za bardzo boli, nie jestem w stanie. Napisałam maila, w którym pytam, dlaczego wybrała takie a nie inne postępowanie terapeutyczne. Przecież powinna wiedzieć, jakie konsekwencje może wywołać podanie tego leku. I myślę, że powinna mnie o możliwości wystąpienia tak poważnych skutków ubocznych (typu śmierć) poinformować. I co - luzik, zero odpowiedzi. Myślę, że gdyby to była właściwa droga postępowania, po prostu powiedziałaby, że wybrała te leki, ponieważ, mimo ogromnego ryzyka, była to jedyna opcja leczenia, bo ..... (wpisać uzasadnienie).

Tymczasem znalazłam polski podręcznik: Farmakologia kliniczna
małych zwierząt, Wybrane zagadnienia skrypt dla studentów weterynarii autorstwa Tomasza Maślanki z Uniwersytetu Warmińsko Mazurskiego w Olsztynie - publikacja dostępna w necie bezpłatnie, w którym czytam takie rewelacje:
"Neurotoksyczność
Fluorochinolony mogą powodować bezsenność, euforię, zwiększenie aktywności
psychomotorycznej, a nawet drgawki, choć na to ostatnie działanie narażeni są
przede wszystkim pacjenci cierpiący na padaczkę. Zaburzenia te stanowią następstwo
osłabienia procesów hamowania w OUN, wynikające z antagonistycznego oddzia-
ływania fluorochinolonów na układ GABA-ergiczny. Czynnikami zwiększającymi
ryzyko wystąpienia tych działań są: wysoka dawka leku, padaczka/skłonność do
drgawek i jednoczesne stosowanie NLPZ. W związku z powyższym nie zaleca się
stosowania fluorochinolonów u pacjentów cierpiących na padaczkę oraz łączenia tych
środków z NLPZ."

"Interakcje chemioterapeutyków przeciwbakteryjnych z lekami o innym
działaniu
(...)
Fluorochinolony i NLPZ: Zwiększone ryzyko wystąpieniadrgawek i innych objawów związanych z pobudzeniem OUN (...)"

"Najczęstsze błędy w antybiotykoterapii
1. Stosowanie leku niepokrywającego zakresem działania najbardziej prawdopodobnego
czynnika etiologicznego zakażenia, będącego przedmiotem leczenia.
2. Stosowanie leków o zbyt szerokim zakresie działania.
3. Stosowanie leków, które nie osiągają stężeń terapeutycznych w miejscu zakażenia.
4. Zbyt mała dawka leku (selekcja szczepów opornych).
5. Zła droga podania leku (doustne, zamiast parenteralne, podawanie leku w cięż-
kich infekcjach).
6. Zbyt długie odstępy pomiędzy indywidualnymi dawkami.
7. Zbyt krótki czas terapii (brak eradykacji zakażenia).
8. Zbyt długi czas terapii.
9. Stosowanie fluorochinolonów u zwierząt rosnących.
10. Nadużywanie fluorochinolonów.
11. Brak uwzględnienia niewydolności nerek i wątroby przy wyborze leku i ustalaniu
dawkowania.

12. Niewłaściwe kojarzenie leków przeciwbakteryjnych.
13. Nieznajomość interakcji leków przeciwbakteryjnych.
14. Niepotrzebne stosowanie leków przeciwbakteryjnych." - wytłuszczenia moje

"„Check lista” przed zastosowaniem terapii empirycznej
(...)
 pacjenci przyjmujący glikokortykosteroidy i/lub NLPZ → unikaj stosowania
fluorochinolonów, (...)"

i sporo więcej...

Przecież mówiłam, że Mela jest nadwrażliiwa, i że to najprawdopodbniej na tle stresowym, lub po 7 latach nawrót struwitów. Że zaczął się pojawiać w ogrodzie wolnożyjący kocur, co ją strasznie denerwowało - to chyba nawet zapisała w karcie. Wyrażałam zdziwienie dla długości zaordynowanej terapii - i nic.

Jak bym chciała cofnąć czas...

megan72

 
Posty: 3476
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Pon wrz 04, 2017 18:56 Re: Meliska [*] Już tylko Frajda-po odbarczeniu rdzenia.

Czytam i oczy wychodzą mi że zdziwienia... Masz w książeczce wpisane te dawki? *jakiś papiery na dowód dawek?

Wysłane przy użyciu Tapatalka
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pon wrz 04, 2017 19:03 Re: Meliska [*] Już tylko Frajda-po odbarczeniu rdzenia.

boże ty mój, włos na głowie się jeży ...
moja babcia mawiała, że " każdy lekarzyk ma swój cmentarzyk " i to zarówno lek.med. jak i lek.wet. - zła diagnostyka, złe leczenia i pacjent umiera ...

Tak, gdyby można cofnąć czas ...
Ale już się nie da, Melisa nie żyje ... :cry:

I przykre jest to, że pani konował dalej będzie właśnie "tak" leczyć chore zwierzaki ...
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7320
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon wrz 04, 2017 19:08 Re: Meliska [*] Już tylko Frajda-po odbarczeniu rdzenia.

Maślanka w tym skrypcie podaje też dawkowanie - od 2,5 do 5 mg/kg.

Ale co się dziwić błędom wetów, jeśli tak naprawdę powinno się skarżyć producenta, bo on podaje dawkowanie tylko 5 mg/kg i nie informuje o interakcjach z NLPZ i wszystkich działaniach niepożądanych. Przykładowa charakterystyka produktu (Baytril 25 mg/ml) https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... ox_T9QZnFQ

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 04, 2017 20:01 Re: Meliska [*] Już tylko Frajda-po odbarczeniu rdzenia.

OKI pisze:Maślanka w tym skrypcie podaje też dawkowanie - od 2,5 do 5 mg/kg.

Ale co się dziwić błędom wetów, jeśli tak naprawdę powinno się skarżyć producenta, bo on podaje dawkowanie tylko 5 mg/kg i nie informuje o interakcjach z NLPZ i wszystkich działaniach niepożądanych. Przykładowa charakterystyka produktu (Baytril 25 mg/ml) https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... ox_T9QZnFQ


OKI, jednak się dziwię. Uważam, że lekarz, człowiek wykonujący zawód, od którego zależy zdrowie i życie, nie powinien ograniczać swojej wiedzy do ulotek. Więcej, ma moralny i etyczny obowiązek ciągłego kształcenia. Że powinien kierować się zasadą 'primum non nocere'. Rzetelnie informować o możliwościach leczenia i ryzyku, jakie ono pociąga. Nie ignorować informacji od opiekuna zwierzęcia.

Żeby nie było, wcale nie uważam, że rutynowe, schematyczne postępowanie jest zawsze słuszne. Chętnie współpracuję z lekarzami, którzy proponują niestandardowe rozwiązania, o ile wynikają one z rzetelnej wiedzy, najlepiej popartej doświadczeniem. Daleko nie trzeba szukać - dr Kalinowski operujący Frajdę po urazie rdzenia. Mimo porażenia wiotkiego nie zastosował powszechnie aplikowanego w takiej sytuacji Nivalinu. Ale umiał wytłumaczyć, dlaczego tak decyduje. Byłam poinformowana o bardzo wysokim ryzyku zabiegu operacyjnego, miałam świadomość, że mimo tysięcy za szpital, rezonans i operację mogę być w najgorszym wypadku poproszona o decyzję w sprawie zwłok, że operacja może nie przynieść spodziewanego efektu. Umiał zaproponować działanie, które to ryzyko zminimalizuje i pozwoli mu działać w sposób najbardziej optymalny. To przykład idealnej współpracy między lekarzem i opiekunem. Szanuję go i bardzo sobie cenię jego profesjonalizm. Sposób, w jaki komunikuje się z opiekunem, pozwala podejmować świadome decyzje. Świadome ryzyka i skutków ubocznych.

kwinta pisze:boże ty mój, włos na głowie się jeży ...
moja babcia mawiała, że " każdy lekarzyk ma swój cmentarzyk " i to zarówno lek.med. jak i lek.wet. - zła diagnostyka, złe leczenia i pacjent umiera ...

Tak, gdyby można cofnąć czas ...
Ale już się nie da, Melisa nie żyje ... :cry:

I przykre jest to, że pani konował dalej będzie właśnie "tak" leczyć chore zwierzaki ...


Meli nie wskrzeszę, ale chciałabym zrobić coś, by nie narażać innych zwierząt na takie 'leczenie'. Może się uda.


PixieDixie pisze:Czytam i oczy wychodzą mi że zdziwienia... Masz w książeczce wpisane te dawki? *jakiś papiery na dowód dawek?

Wysłane przy użyciu Tapatalka


Tak, na szczęście zawsze prosiłam o wypisy z wizyt.

megan72

 
Posty: 3476
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Pon wrz 04, 2017 20:41 Re: Meliska [*] Już tylko Frajda-po odbarczeniu rdzenia.

megan, nie bronię lekarki, tym bardziej, że nie wiem, jaki dokładnie preparat zastosowała - chociaż z tego, co pobieżnie sprawdziłam wszystkie enro zarejestrowane dla kotów podają to samo maksymalne dawkowanie jako jedyne :?
Ale jednak charakterystyka produktu leczniczego jest dokumentem urzędowym znacznie szerszym od ulotki, zatwierdzonym w trakcie rejestracji leku i jak najbardziej skierowanym do lekarza (w przeciwieństwie do ulotki skierowanej do pacjenta). Lekarz ma prawo się nią posługiwać, tym bardziej, że jest to (a przynajmniej powinien być) dokument znacznie częściej aktualizowany niż książki i podręczniki i powinien zawierać całą aktualną wiedzę na temat danego produktu. Mało tego, wydaje mi się, że lekarz jest zobowiązany do stosowania leków właśnie zgodnie ze wskazaniami producenta, a jeśli je zmienia, to wyłącznie na własną odpowiedzialność (dopóki podaje zgodnie z "ulotką" jest kryty).
Jeśli Chpl nie zawiera aktualnych danych lub zawiera niepełne, niezgodne z aktualną wiedzą medyczną, to powinno się to zgłosić chyba do urzędu rejestracji leków - tak samo zresztą jak rzadkie działania uboczne.

W książkach też się zdarzają błędy w dawkowaniu i to bardzo poważne - wystarczy niewyłapana pomyłka w druku :?
W Chpl nie powinno się to zdarzać.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 04, 2017 20:42 Re: Meliska [*] Już tylko Frajda-po odbarczeniu rdzenia.

No to masz kartę przetargowa...

Walcz, wprawdzie Meli życia nie wrócisz ale jeśli dzięki temu chociaż jedno życie v zostanie uratowane to znaczy v że było warto.

Mało jest dobrych wetów

Zastanawia mnie fakt dlaczego ta bardziej pochytana wetka nie zwróciła na te dawki uwagi?

Wysłane przy użyciu Tapatalka
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pon wrz 04, 2017 21:06 Re: Meliska [*] Już tylko Frajda-po odbarczeniu rdzenia.

Melisa dostała Enrocin. To link do ChPL: https://imeds.pl/enrocin-5-inj-enroflok ... n-50-mg-ml
Jak wół jest napisane:
"(...)Nie stosować preparatu łącznie z antybiotykami makrolidowymi, tetracyklinami, nitrofuranami, chloramfenikolem oraz niesterydowymi lekami przeciwzapalnymi.(...)"
"(...)Stosowanie fluorochinolonów należy ograniczyć do leczenia chorób, w których występuje słaba odpowiedź lub przypuszcza się, że wystąpi słaba odpowiedź na leki przeciw'bakteryjne z innych klas. Jeśli tylko jest możliwa, stosowanie fluorochionolonów' powinno opierać się na badaniach antybiotykowrażliwości.(...)"
I zalecają stosowanie max 3 dni.
Melisa dostała na 3 tygodnie.

megan72

 
Posty: 3476
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Pon wrz 04, 2017 21:09 Re: Meliska [*] Już tylko Frajda-po odbarczeniu rdzenia.

Oddać ta babe do sądu idź do adwokata. Ona nie Powinna nigdy więcej leczyć

Wysłane przy użyciu Tapatalka
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pon wrz 04, 2017 22:02 Re: Meliska [*] Już tylko Frajda-po odbarczeniu rdzenia.

No to faktycznie wetka bardzo elegancko się podłożyła, bo podała lek niezarejestrowany dla kotów nie sprawdzając danych dla kotów, w dodatku bez uwzględnienia interakcji, które akurat w tym przypadku są podane (interakcje z NLPZ) :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1, Silverblue i 149 gości