» Wto lip 30, 2019 21:01
Re: Frajda-po odbarczeniu rdzenia. Whiskasia szuka domu!
Frajda je! A nawet żre! I to jest bardzo dobra wiadomość. Teraz zaciskamy kciuki, by to, co zjadła przeszło przez kota i wyszło drugą stroną.
A zła wiadomość jest taka, że ma tak potworne zaniki mięśni, że znów jest suwaczkiem. Sikającym pod siebie niestety. Z bardzo dużym szwem na brzuchu.
Oby wszystko szło już ku dobremu, i żebym mogła ją zabrać do domu. Im dłużej będzie leżeć w szpitaliku, tym większe będą problemy z usprawnieniem. Ale oby to był jedyny jej problem, już tak sobie nieśmiało marzę.
Dziś, po raz pierwszy od dwóch tygodni, mam nadzieję spokojnie zasnąć. Już widzę, że idziemy w dobrym kierunku. Choć droga jeszcze długa.
Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka