Frajda-po odbarczeniu rdzenia.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 13, 2009 23:15

:!: :!: :!:
Obrazek

monika794

Avatar użytkownika
 
Posty: 3696
Od: Sob kwi 18, 2009 1:24
Lokalizacja: Warszawa Ursus

Post » Sob cze 13, 2009 23:47

hop, dla trzeciej zmiany.

WAŻNE
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie cze 14, 2009 0:05

przeczytałam
jak można tak po 9 latach zrobić ze zwierzakiem??????
ciekawe co zrobia jak im dziecko kredka ściane pomaluje???

hopne cie koteczku i niestety tylko tyle moge :( :(

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 14, 2009 0:05

Podniose, sliczna jest :!: :!:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie cze 14, 2009 9:42

Podrzucę!

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29521
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 14, 2009 10:51

do góry
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie cze 14, 2009 11:24

Dzwoniłam do lecznicy. Kotka wyje na widok każdego człowieka. Rzuca się z furią nawet przez pręty klatki.

W tym wątku znalazł się sponsor na badania, nie ujawnił się publicznie, więc też nie ujawniam ;) ale DZIĘKUJĘ!


Włosy mi stają dęba na myśl o wyjmowaniu jej z klatki do badania :strach:

Oczywiście zaczekamy na wyniki badań, ale chyba trzeba ją będzie jakoś wyciszyć lekami...

Strasznie mi jej szkoda. Kotka w momencie wniesienia do lecznicy była miła i spokojna. A już po kilku godzinach tak strasznie się zestresowała... I każda chwila w klatce wydaje się ten stres powiększać... :cry:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 14, 2009 11:37

:cry: :cry: :cry:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 14, 2009 11:50

A może rzuca się bo ją boli rana po sterylce? Trochę to bez sensu, ale w takim stresie reakcje też mogą być dziwaczne. Może nowych ludzi kojarzy z bólem, który jej sie pojawił na brzuchu? Zaczynam myśleć jakby jej pomóc, ale jeśli reaguje tak jak pisze Jopop, to nie wyobrażam sobie np. zmiany kaftana czy oglądania co jakiś czas rany posterylkowej. Poza tym u mnie dwie koty... Mnie nie ma całymi dniami, a jak posikuje, to cała chałupa prześmierdnie jak się nie sprzątnie na bieżąco...

megan72

 
Posty: 3476
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Nie cze 14, 2009 12:06

hop

może ci ludzie jej coś robili złego :(
że kicia tak się zachowuje...
2 kotki

monia_k

Avatar użytkownika
 
Posty: 1084
Od: Nie wrz 28, 2008 21:52

Post » Nie cze 14, 2009 12:39

megan72 pisze:A może rzuca się bo ją boli rana po sterylce? Trochę to bez sensu, ale w takim stresie reakcje też mogą być dziwaczne. Może nowych ludzi kojarzy z bólem, który jej sie pojawił na brzuchu? Zaczynam myśleć jakby jej pomóc, ale jeśli reaguje tak jak pisze Jopop, to nie wyobrażam sobie np. zmiany kaftana czy oglądania co jakiś czas rany posterylkowej. Poza tym u mnie dwie koty... Mnie nie ma całymi dniami, a jak posikuje, to cała chałupa prześmierdnie jak się nie sprzątnie na bieżąco...


Jopop, wysłałam Ci pw i maila, bo nie wiem czy pw ode mnie w ogóle wychodzi...

megan72

 
Posty: 3476
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Nie cze 14, 2009 12:50

BIedna kicia przerazone biedactwo.nie mogę dac jej domku ,gdyż już od jakiegoś czasu dojrzewam o OTISIE z Opola. :) życzę jej szczęsliwego zakonczenia. 8)

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Nie cze 14, 2009 13:24

hop koteczko

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 14, 2009 13:58

ja dostałam od niej łapą wyjmując ją z kontenera PRZED sterylką. to nie jest reakcja na ból od rany.

odpisuję na PW
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 14, 2009 14:05

jopop pisze:ja dostałam od niej łapą wyjmując ją z kontenera PRZED sterylką. to nie jest reakcja na ból od rany.

odpisuję na PW

wiecie co mnie to jest nawet cieżko wyobrazić sobie jaki stres musi przeżywać to kocie
9 lat na kanapie
9 lat pełnej miski
i nagle ciach i nie ma niczego
znajomych zapachów, głosów, dzwięków dnia codziennego

każdy popadłby w depresje[/url]

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Drrr i 141 gości