Frajda-po odbarczeniu rdzenia.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 07, 2017 22:10 Re: Meliska [*] Frajda-po odbarczeniu rdzenia. Jesienne spac

Piękne zdjęcia. Śliczna frajda! Widać ze ma frajdę z tego.

Wiem że to ogromne przestrzenie, frajda nie ucieka? nie ma zapędów? Tak ochodzo drepta?
Ja kiedys moje urwisy jeszcze wtedy 2 próbowałam w szelkach na trawe zabrać - siedziały w trawie jak dwa ciołki ani myślały się ruszyć.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Śro lis 08, 2017 0:38 Re: Meliska [*] Frajda-po odbarczeniu rdzenia. Jesienne spac

Nowy wątek :mrgreen:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom


Post » Śro lis 08, 2017 7:28 Re: Meliska [*] Frajda-po odbarczeniu rdzenia. Jesienne spac

To cudowne, ze to tak na nia dziala i bosko, ze macie gdzie te spacery odbywac. No i ze jak piesek, a nie strach, ze gdzie sobie poleci i szukaj wiatru w polu.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84530
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Czw gru 07, 2017 19:59 Re: Meliska [*] Frajda-po odbarczeniu rdzenia. Jesienne spac

Jak ten czas leci...

PixieDixie pisze:Piękne zdjęcia. Śliczna frajda! Widać ze ma frajdę z tego.

Wiem że to ogromne przestrzenie, frajda nie ucieka? nie ma zapędów? Tak ochodzo drepta?
Ja kiedys moje urwisy jeszcze wtedy 2 próbowałam w szelkach na trawe zabrać - siedziały w trawie jak dwa ciołki ani myślały się ruszyć.


Wiesz Pixie, los jest przewrotny. Rok temu pewnie zabiłabym świętym oburzeniem każdego, kto podsunąłby mi pomysł spacerów z niepełnosprawnym kotem. Ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, kolejny raz się okazuje. Po tym, jak zobaczyłam, ile Frajdzie dała bieżnia - frajdy i sprawności, i jak siedzenie (a raczej głównie leżenie) w warszawskim mieszkaniu szybko skutkuje utratą mięśni i pogorszeniem dużym wysiłkiem wypracowanej sprawności, a z drugiej strony - jak jej się chce żyć i ruszać, gdy przyjeżdża do domu na wieś, i jak fajnie się usprawnia, drepcząc i tuptając - przestałam mieć wątpliwości, co jest dla niej dobre. Pierwsze wyjścia na ogród, a raczej przez pierwsze 2-3 miesiące, odbywały się tylko pod nadzorem. Zabezpieczenie ogrodzenia i innych miejsc, które mogłyby okazać się niebezpieczne. Teraz na ogród wypuszczam ją czasem samą. A spacery na łąki tylko pod nadzorem. Szczęśliwie Frajda chodzi za mną jak psiak, a za ogrodzeniem pustki. Na wypadek, gdyby się jednak ociągała, mam najczęściej w kieszeni jakiegoś pastucha w postaci plastra wędliny.

Póki co delektujemy sie jeszcze jesiennymi krajobrazami, choć i zimowe miałyśmy przez parę dni.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


W tak zwanym międzyczasie zbadałam frajdowe kupy, zbierane pieczołowicie w odpowiednich odstępach czasu, życia wewnętrznego szczęśliwie brak.
i zaliczyłyśmy krótką serię 3 zabiegów akupunktury z prądem.

Frajda motorycznie cały czas sie poprawia. Aż za bardzo, wydaje mi sie chwilami. Całkiem sprawnie puszcza się cwałem przez ogród i próbuje skakać na blat kuchenny albo oparcie fotela od tyłu. Nie muszę pisać, że w taki chwilach umieram na serce...
Zapuściła już zimowe gacie, co z urośniętymi do normalnych rozmiarów mięśniami w tylnych łapach wygląda, jakby chodziła w pumpach.
Popołudnia i wieczór to czas plażowania przed kominkiem.
Tylko ten pusty zydelek...

Sikawka nieźle, oczywiście zdarzają się małe kleksy, ale przynajmniej dwa razy dziennie świadomie udaje się na stronę. Tyle, że rzadko sama wysikuje się do końca. Z kupą odpukać też nieźle, od czasu podania popychacza po tym, jak z biegunki przeszła w zatwardzenie, wszystko działa.

megan72

 
Posty: 3473
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Czw gru 07, 2017 20:03 Re: Meliska [*] Frajda-po odbarczeniu rdzenia. Jesienne spac

Piękne zdjęcia :) Frajda urocza :) Wszystkie zazdrościmy jej tych spacerów.
Zydelek :201461 :201461 :201461
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt gru 08, 2017 9:43 Re: Meliska [*] Frajda-po odbarczeniu rdzenia. Jesienne spac

Jesteście przykładem jak wiele mozna zdzialac uporem i poswieceniem.
:1luvu:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84530
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob gru 09, 2017 22:03 Re: Meliska [*] Frajda-po odbarczeniu rdzenia. Jesienne spac

Pani dr zdaje się świetnie Frajdę pokłuła we wtorek. Znów dziewczyna zaczęła się samodzielnie wysikiwać do końca. Nie za każdym razem, ale to i tak super. I częściej bez moich sugestii sama chodzi do kuwety :P . Chwilo trwaj!

megan72

 
Posty: 3473
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Sob gru 09, 2017 23:19 Re: Meliska [*] Frajda-po odbarczeniu rdzenia. Jesienne spac

Frajda to w Wigilię powinna Ci pięknie podziękować za taką opiekę, za te spacery, za poświęcenie.
Koteczka wygląda pięknie i zdrowo.
A ja nie mogę się napatrzyć na mgielne zdjęcia :1luvu:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie gru 10, 2017 18:53 Re: Meliska [*] Frajda-po odbarczeniu rdzenia. Jesienne spac

piękne zdjęcia :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24787
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro gru 13, 2017 11:05 Re: Meliska [*] Frajda-po odbarczeniu rdzenia. Jesienne spac

Od kilku dni błąka sie koła mojego domu piękna whiskasowa kotka o bursztynowych oczach. Ewidentnie domowa, wyrzucona. Zdążyła już chyba zaznać 'dobroci' ludzkiej, bo boi sie podejść blisko. Chyba, że zobaczy w ręku człowieka puszkę... A na dźwięk otwierania jej przełamuje wszystkie swoje lęki. Może komuś marzy się taka piękność?
Jokot zgodził się pomóc w sterylizacji - więc będzie obrobiona...
Ktoś, coś?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A na widok otwartej puszki staje słupka na dwóch łapkach:
Obrazek

megan72

 
Posty: 3473
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Śro gru 13, 2017 12:13 Re: Frajda-po odbarczeniu rdzenia. Whiskasia szuka domu!

A dlaczego jej nie chcesz dla siebie?
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro gru 13, 2017 12:17 Re: Frajda-po odbarczeniu rdzenia. Whiskasia szuka domu!

Bo Frajda się na nią rzuca.
Bo mieszkam w domu rodziców - którzy już nie chcą zwierząt z różnych względów.
Bo mnie w tej chwili po prostu nie stać na kolejnego kota - Frajda okazała się wyjątkowo kapitałochłonna.

Wątek srebrnej Whiskasi na Kociarni: viewtopic.php?f=13&t=183054

megan72

 
Posty: 3473
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Śro gru 13, 2017 12:22 Re: Frajda-po odbarczeniu rdzenia. Whiskasia szuka domu!

Aha :(
Oby szybko ktoś się znalazł, bo szkoda koteczki bardzo ;(
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro gru 13, 2017 15:57 Re: Frajda-po odbarczeniu rdzenia. Whiskasia szuka domu!

Nadrobilam zaległości, nasycilam oczy pieknymi zdjeciami i szczęściem Frajdy.
Pozdrawiam :201461

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 111 gości