Moja trojka psotnikow-Niebieski za teczowym mostem ;((((((((

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 01, 2003 12:37 Moja trojka psotnikow-Niebieski za teczowym mostem ;((((((((

Pomyslalam sobie ze zaloze nowy watek z cala trojka w roli glownej zamiast dwoch oddzielnych. W koncu to rodzinka i nie ma co oddzielac. :roll:
Niebieski coraz bardziej nas kocha (przynajmniej mnie :twisted: ) i czesciej mruczy. Dzisiaj rano przed sniadaniem nastawil swoj piekny lepek do glaskania i wlaczyl motorek. W dalszym ciagu zastanawia sie co jest nie tak i czemu go nie wypuszczamy z domu. Siada pod drzwiami, robi drap, drap, ale wystarczy ze mu powiem: Niebieski, daj spokoj i tak cie nie wypuszcze. Popatrzy sie swoim madrym okiem i przestaje. Ach, madrusi jest. Martwi mnie troche u niego ze dosc czesto trzepie uszami (jak pies gdy jest mokry) i nie wiem czy cos mu sie tam dzieje czy po prostu tak juz ma. Niedlugo idziemy na zdjecie drutow to poprosze weta zeby mu zobaczyl te uszy.
Zephyr w dalszym ciagu rozrabia. Atakuje Atene i ja podgryza, a ona nie jest mu dluzna. Zaczyna tez zaczepiac Niebieskiego ale z tego co obserwuje, to czuja obydwa respekt przed nim. Nie ma sie co dziwic, przeciez on jest starszy.
W nocy wszystkie trzy spia z nami w lozku, chociaz Atena najblizej mojej glowy. A ja, mam w nocy leki ze cos sie dzieciom stalo. Codziennie sie budze i sprawdzam czy oddychaja, szczegolnie Atena bo lezy najblizej. Czasami w przestrachu ze ona nie zyje musze ja obudzic zeby sie upewnic. Patrzy sie wtedy na mnie jak na debila, a ja spokojnie wracam do snu. :oops: 8O
Ostatnio edytowano Sob wrz 11, 2004 11:28 przez ara, łącznie edytowano 35 razy

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Śro paź 01, 2003 12:42

:ryk:
Ara - ja mam tak samo. Budzę się w nocy i jeśli kocur nie mruczy, nie wierci się, nie cmokta - to go szturcham żeby się przekonać, czy aby dycha.
No paranoja jakaś normalnie.

Sigrid

 
Posty: 5232
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Śro paź 01, 2003 12:48

Uszki mogą Niebieskiego swędzieć. Zajrzyj i zobacz czy są czyste czy ma może takie brunatne cuś. To może być świerzb. Nic strasznego - troche maści do ucha i po bólu 8)
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 01, 2003 12:54

Aro, ja mam to samo :roll: Wiele razy dziennie sprawdzam co robia koty, a jak spia to sprawdzam czy oddychaja :lol:
W nocy wstaje kilka razy, zobaczyc gdzie futrzaki leza, czy juz chrapia i czy wszystko jest w porzadku.
Mam zabawe jak z niemowlakami :lol:

Fajnie, ze Niebieski sie oswaja :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Śro paź 01, 2003 13:01

Och, jak to dobrze ze nie jestem jedyna w tej paranoii. :D :roll: tylko ze ja doprowadzam do tego ze Atena sie budzi. Dzisiaj w nocy to przeszlam sama siebie. Obudzilam sie, rozejzalam do okola. Patrze lezy, ale tak jakos za spokojnie jak na moj gust. Polozylam jej reke na brzuszku, tak delikatnie i az mi serce zamarlo bo wydawalo mi sie ze nie oddycha no i zaczelam ja szturchac. Na poczatku nie zareagowala (musiala mocno spac) dopiero po chwili. Uff, odetchnelam. :roll:
Poza tym, najmniejszy szelest jaki uslysze, od razu lece sprawdzac co sie dzieje. Mam normalnie chora psychike pod tym wzgledem: zaraz mi sie wydaje ze sie w cos zaplataly i nie moga wyjsc i sie udusza. Najgorzej jest jak wychodze do pracy, codziennie z trzesacym sie sercem. :roll: :oops:

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Śro paź 01, 2003 13:03

Ara - podpis Ci sie mocno zdezaktualizowal ;)
Ja tak wprawdzie nie mam, ale rozumiem Ciebie :)
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 01, 2003 13:06

Ara taka obawa o koty to chyba normalne, choć pewnie z biegiem czasu można się nieco "uspokoić" ;) Ja mialam manię sprawdzania gdzie jest Ramzes i co robi, potem już nieco wyluzowałam i teraz gdzy jest i Lamia niekiedy nie mam pojęcia co kombinują albo gdzie śpią.
ObrazekObrazekObrazek

Agness

 
Posty: 1041
Od: Czw lip 17, 2003 13:55
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Śro paź 01, 2003 13:09

Ja przed snem sprawdzam, czy kibelek zamkniety, czy w kuchni nie leza jakies noze i ostre przedmioty, czy reklamowki schowane :roll:

Kiedys Pupsi polozyla sie kolo mnie, ja przytulilam glowe do jej brzucha. Kota strasznie szybko oddychala i nagle przestala ! Zrywam sie, macam - kota oddycha bardzo wolno. Po prostu zasnela :lol:

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Śro paź 01, 2003 14:07

kinus pisze:Ara - podpis Ci sie mocno zdezaktualizowal ;)


Jak na razie to nie mam wywolanych zdjec Niebieskiego. :roll: No i niestety nie mam skanera zeby zeskanowac te ktore sa wywolane. Bedziecie musieli jeszcze troszke poczekac na Niebiesciucha. :roll: :D

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Śro paź 01, 2003 14:11

ara pisze:Bedziecie musieli jeszcze troszke poczekac na Niebiesciucha. :roll: :D

:evil:
jeśli dłużej niż tydzień proszę mi zdjęcia wysłać pocztą to je zeskanuję :!:

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro paź 01, 2003 14:22

Zrobimy tak: wypstrykam ta klisze do konca (jutro, pojutrze), zaniose albo w piatek albo w sobote do zrobienia i na poniedzialek/wtorek beda. Wiem, troche dlugo to trwa, przepraszam, :oops: ale to przez to ze nie mam cyfrowki. :roll:

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Śro paź 01, 2003 14:26

Zdjecia Niebieskiego prosze tu szybciutko wkleic, no juz :evil: I nie ociagac sie, skonczyc klisze juz dzisiaj 8)

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro paź 01, 2003 14:34

Beata pisze:Zdjecia Niebieskiego prosze tu szybciutko wkleic, no juz :evil: I nie ociagac sie, skonczyc klisze juz dzisiaj 8)


:D To ni taki proste bo mam wiezor poza domem, poza tym nie lubie zdjec z lampa bo im oczy sie pozniej za bardzo swieca jak popatrza w obiektyw. Jesli juz to jakies spiace porobie. :roll:

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Czw paź 02, 2003 9:55

Cos nie tak z cala trojka. Codziennie sie ukrywaja. :roll: Jak wracam z pracy przychodza na jedzonko a jak tylko zjedza uciekaja na gore do pokoju poszalec na lozku. Zrobily sie bardzo nietowarzyskie i nie wiem czym to jest spowodowane. Nie chca sie ze mna bawic, nie chca mi zagladac do talerza, nie chca sie juz ze mna kapac. Czyzby zaczelo im wystarczac tylko ich wzajemne towarzystwo? :cry: Jestem zrospaczona. Jak pojde do nich to nawet nie zwracaja na mnie wiekszej uwagi. :cry: Co robic zeby wrocily moje kochane towarzyskie dzieciaki?

Zajrzalam wczoraj Niebieskiemu do uszu. Jak na moje niefachowe oko to nie wydajew mi sie zeby tam cos niezwyklego sie dzialo. Ma ogolnie czyste tylko tak glebiej tak jakby brazowawy brudek. Oliwkowaty (konsystencja). Mam nadzieje ze powiecie mi ze to raczej normalne.
Ktos zasugerowal swierzb. Czy jesli to to to moze sie przerzucic na maluchy?

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Czw paź 02, 2003 10:09

Ja chyba jestem "twardziel" :wink: bo nie sprawdzam tak ciągle. Ale moja mama tak ma - ale tylko w dzień, bo w nocy śpi. W dzień wiecznie chodzi i szuka po mieszkaniu kotów. :)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 47 gości