Zdecydowałam, że zacznę nowy wątek poświęcony moim futrzakom. Jestem już jakiś czas na Forum, ale swoje stadko przedstawiałam tylko bardzo ogólnie. Teraz, z okazji, że fotki pojawiły się na koterii, nadrobię zaniedbania i napiszę więcej, a w przyszłości będę w razie czego uzupełniać.
Moje stadko liczy 5 sztuk, czyli 3 koty i 2 psy.
Z kotów seniorką w moim domu jest Okruszka - delikatny, drobny, 5-cio letni tygrysek o nieco persowatej, płaskawej twarzyczce (dokładnie tak - wszyscy co ją widzą, mówią, że ma nie pyszczek, a twarzyczkę). Okruszka to hrabina ze slumsów. Urodzona w piwnicy i bardzo wcześnie osierocona, ma maniery nieco zblazowanej damy. Potrafi jednym gestem łapki dać do zrozumienia, kim jest ona, a kim reszta tego świata. Jeżeli pozwala się głaskać, to z łaskawością udzielnej księżnej, jeżeli je, to nie tyle je, co dziobie po odrobinie, jakby od niechcenia, za zbytnią poufałość karci pazurzastą łapką, z gracją i miną wyniosłą, chodzi delikatnie i na paluszkach, jeszcze nigdy niczego nie strąciła. Taka jest moja Okruszka. Czasem tylko się na chwilę zapomni i szaleje w ataku najzwyklejszej głupawki. Okruszka trafiła do mnie jako pierwsze w moim życiu własne stworzenie. I podbiła całkowicie serce mojej mamy, która nigdy nie chciała mieć w domu zwierząt. Przy jej wychowaniu popełniłam milion błędów, których teraz bardzo się wstydzę , ale to było z nieświadomości. Okruszka jakoś sobie z tym poradziła.
Drugi z kolei z kotów przybył Murzynek - czarnuszek w białych slipkach i z białą muszką. Przyjechał aż z Warszawy, gdzie mu groziło niebezpieczeństwo z rąk pseudosatanistów. Dzięki niemu zaprzyjaźniłam się z pewną Grażynką z "kociej" listy. Murzynek to typowy warszawski andrus, cwaniak i oczajdusza. Ma 2,5 lata. Psoci wciąż. Co jakiś czas coś niszczy, zrzuca, ale robi to z takim wdziękiem, że trudno się na niego gniewać. Przy tym jest bardzo serdecznym kotkiem, to on zawsze śpi ze mną, a jak mi jest wyjątkowo smutno i ciężko, to właśnie on to najlepiej wyczuwa, siada obok i uspokajająco mruczy - jest kochany, chociaż czasem mam dość jego psot
Trzecia jest Myszka. Przyszła do mnie jako dorosła kotka po śmierci swojej pani. Też z Warszawy.Z tym, że w międzyczasie zmieniła wiele domów i była bardzo zestresowana, tak bardzo, że 3 tygodnie nie wychodziła spod tapczana. Też jest tygryskiem, z umaszczenia nieco podobnym do Okruszki (czarniejsze paski), ale większa i z zupełnie innym pyszczkiem, takim podobnym do maincoona, sowim. Myszka jest łagodną, dobroduszną poczciwiną. Nie lubi być brana na ręce, ale uwielbia głaskanie, rozkłada się wtedy na całą długość i szerokość i mruczy jak traktor. Jest jedyną z moich kotów, którą można bezkarnie drapać po brzuszku i nie robi "rowerka", a tylko nastawia się do głaskania.
To tyle narazie jeśli chodzi o koty.
Poza tym są dwa psy.
Pierwsza to Kajtusia, czarna podpalana suczka wzięta ze schroniska jako następny futrzak po Okruszce. Gdy ją brałam, była najsmutniejszym psem w sopockim schronisku, zero radości życia. A teraz jest psem nazywanym w okolicy "śmiejący się pies" - chodząca radość i spontaniczność. Ma tysiące przyjaciół. Skończyła profesjonalne szkolenie i występowała w grupie pokazowej na pokazach posłuszeństwa. Teraz trochę choruje na serce, ale leki dobrze działają. Ma około 7-8 lat.
Ostatnia to Muffinka. Przybyła do mnie z ogłoszenia adopcyjnego danego przez Eve. Schorowana, wyrzucona na śmietnik psia staruszeczka. Spokojna, Lagodna, jakby jej nie było w domu. Niestety bardzo choruje. Cały czas intensywnie ją leczę, ale wet uprzedza, że długiego życia nie ma przed nią. Ale pocieszam się, że przynajmniej jej ostatni okres życia będzie w cieple i serdeczności.
To tyle narazie.
Przepraszam, że tak długo, ale ja mogę o moich futrzakach bez końca
http://www.miau.pl/koteria/anka/1.jpg
http://www.miau.pl/koteria/anka/2.jpg
http://www.miau.pl/koteria/anka/3.jpg
http://www.miau.pl/koteria/anka/4.jpg
http://www.miau.pl/koteria/anka/5.jpg
http://www.miau.pl/koteria/anka/6.jpg
http://www.miau.pl/koteria/anka/7.jpg
http://www.miau.pl/koteria/anka/8.jpg
http://www.miau.pl/koteria/anka/9.jpg
http://www.miau.pl/koteria/anka/10.jpg
http://www.miau.pl/koteria/anka/11.jpg
http://www.miau.pl/koteria/anka/12.jpg
http://www.miau.pl/koteria/anka/13.jpg
http://www.miau.pl/koteria/anka/14.jpg
http://www.miau.pl/koteria/anka/15.jpg
http://www.miau.pl/koteria/anka/16.jpg