MAM 9 KOTÓW- Bonusek nie żyje.

[Padme]

Czekamy na Ciebie...

[Ella]

Eve, tak strasznie mi przykro
Nie wiem co mogłabym Ci powiedzieć....
Mocno do serca Cię przytulam, myślę o tobie Kochanie.

[Keti]

czekam

[ara]

eve, wracaj do nas

[Anka]

Miałam nadzieję, że już Cię zastanę. Czekam.

[Blue]

Eve - istnieja choroby, przypadlosci - w ktorych nikt nic nie moze zrobic, po prostu jest sie bezradnym. Tak juz jest
Piszesz ze przyczyna bylo fatalne zapchanie jelit. Zdrowym kotom sie to raczej nie zdarza - a na pewno tak to nie wyglada... Byc moze nalozylo sie kilka rzeczy, byc moze Bonusek byl obciazony jakas choroba. Byc moze to i to.
Nic na to nie moglas poradzic
Dzieki Tobie pozyl sobie znacznie dluzej i szczesliwiej niz mu to bylo pisane.
I tak powinnas o tym myslec - choc to mierna pociecha...
Jak tylko bedziesz juz mogla - wroc do nas...
Wielu z nas przezylo smierc ukochanych stworzen - wiemy jak to boli...
Razem jest latwiej.

[Mysza]

Eve wracaj do nas. Bonusek za Tczowym Mostem szaleje z innymi kociakami. Na pewno chcialby zebys sie az tak zamartwiala.[

[aguś]

Eve kochana czekamy.

[Keti]

Eve, pusto tu bez Ciebie, Słonko....

[Anka]

Eve, Kochanie, przełam się, chodź do nas.

[Myszka.xww]

Eve, tulę cały czas mocno. Zrobiłaś dla Bonuska wszystko, co mogłaś. Wiem, że męczy Cię teraz "dlaczego nie zrobiłam tego czy tamtego". Sęk w tym, że nie masz żadnych gwarancji, że to by cokolwiek pomogło. Zrobiłaś wszystko, co mogłaś. Zrobiłaś więcej niż mogłaś - byłaś z Nim do końca. Zrób jeszcze coś dla Bonuska - pamiętaj o nim i wspominaj Go ciepło, z uśmiechem... Myślę, że bardzo by tego chciał.



Śnił mi się dzisiaj - taki jak ze zdjęć.. Bawił się ze Szkodnikiem jak to zwykł robić Rolcio - przez pręty klatki

[pini1]

Eve dopiero teraz czytam , bardzo bardzo Wam współczujemy i tulimy
trzymajcie sie
On powróci na pewno

[eve69]

Jakos nie mozemy przyzwyczaic sie do mysli ze nie ma Bonuska i mam nadzieje, ze Pini ma racje i nasz ukochany maluszek do nas wroci. Bo mimo lekkiego natloku futrzanych tylkow bardzo nam go brak i bardzo bez niego jest pusto. Kupilam mu dzis jego ukochane ciasteczka, tak z przyzwyczajenia...

Dziekujemy Wam bardzo, zwlaszcza Blue ktora bardzo starala sie nam pomoc i Padme, ktora z kolei bardzo starala sie mi pomoc. Dziekuje wszystkim ktorzy o nas mysleli i ktorych czytalam nie bardzo mogac pisac. Dziekuje Wam za to ze rozumiecie ze kota mozna kochac tak mocno ze oddaloby sie za niego wszystko.

I to juz koniec tego tematu ... bo przeciez nei zmienie tytulu na "Mam 8 kotow"...

Boniusiu, bardzo czekamy na Ciebie ...

[Padme]

To ja jeszcze poproszę dobrą moderatorską duszę, żeby ten temat zamknęła - dla Eve. Niech następny, który założysz, będzie lepszy i weselszy...

[aguś]

Eve dalej płaczę jak czytam Twoje słowa. On wróci zobaczysz. Tak jak do mnie wrócił Kupol. Co prawda teraz jest rudy, ale charakterek mu pozostał. Trzymajcie sie jakoś Ty i Paweł.