Strona 1 z 101

BANDA KULAWEGO - stanowczo zamykamy :):):):)

PostNapisane: Sob kwi 11, 2009 14:12
przez Femka
Przyszło mi założyć nową część wątku w taki szczególny czas. Wielkanoc.

Czas wielkiego Cudu, Narodzin i Zmartwychwstania. Tak co roku razem ze światem budzimy się do życia. Razem z Nim podnosimy się z głębokiego snu. Patrzymy dokoła siebie i widzimy, jak natura ziewając przeciąga się rozkosznie po zimowej drzemce.

W sercach u jednych z nas uniesienie, u innych refleksja, a jeszcze u innych po prostu radość ze słońca towarzyszącego nam do samego wieczora.

Inne Święta, inne zdarzenie. I tylko wzruszenia te same.

Cieszę się tym Początkiem. I smucę razem z Domkami, dla których mistycyzm przesłaniają pożegnania, malutkie, ciche, a takie bardzo bolesne. Wielkie Zmartwychwstanie i ciche "do widzenia", najboleśniejsze, bo ostatnie.

Życzę Wam spokojnych Świąt. I życzę nam wszystkim takich małych zmartwychwstań, powrotów zielonych lub miodowych oczu, futerek lśniących, takich kochanych, takich jedynych. Życzę wszystkim siły na czekanie. Bo przecież muszą wrócić, w innym futerku.


Alleluja.

ObrazekObrazekObrazekObrazek


poprzednia część:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=90 ... sc&start=0


Dziękuję wszystkim za piękne życzenia świąteczne. Dziękuję za pamięć. Dziękuję za obecność.

PostNapisane: Sob kwi 11, 2009 14:13
przez Marcelibu
O, jakiś nowy wątek znalazłam. Przypadkiem zupełnie..

PostNapisane: Sob kwi 11, 2009 14:16
przez anna57
Femciu, pięknie napisałaś..
Aż do Ciebie niepodobny taki sentymentalizm :wink:


Dla Was serdeczne buziaki i życzenia wiosenne mocne :D

PostNapisane: Sob kwi 11, 2009 14:20
przez Femka
Dzięki, Aniu.
Czasami zdarza mi się schować całkiem stępione noże do szuflady. :D


Tym razem wielkim winnerem jest Marcelibu, ale jakoś głupio jest mi w takim nastroju odpalać fajerwerki. zatem cichutko, ale sprawiedliwie oddajemy Marcelibu palmę pierwszeństwa :)

PostNapisane: Sob kwi 11, 2009 14:34
przez NITKA/KARINKA
Tak pięknie to chyba jeszcze nigdy nie zaczęłaś(muszę kiedyś odnależc Twoje i BK poprzednie wątki ,znam tylko dwa ostatnie :oops: ).
Życzę Ci samych miłych myśli i wzruszeń w te Święta !
A potem ,żeby wróciłastara,dobra Femka z całą bandą swoich ludzkich i kocich gości :D :D :D

PostNapisane: Sob kwi 11, 2009 14:48
przez Femka
spokojnie, Nitka. W domu stoi wazon z wodą, a w nim żonkile i bazie. Zatem okazji do ostrzenia noży nie zabraknie :twisted:

PostNapisane: Sob kwi 11, 2009 14:50
przez Kociareczka
Melduję się. :D

Femko, piękne życzenia..

PostNapisane: Sob kwi 11, 2009 14:53
przez Dorota
Smy sa...

I powtorYmy:
Wszystkiego dobrego,
smacznego święconego,
dyngusa mokrego,
życia spokojnego,
uścisków moc i
szczęścia szczerego
na tę Wielką Noc.


Mru & Co

PostNapisane: Sob kwi 11, 2009 14:57
przez Femka
czekałam na Was :D Cieszę się, że jesteście.

PostNapisane: Sob kwi 11, 2009 14:59
przez Dorota
Jak nowe, to nowe :oops:
Duza zyczenia jednym palcem wystukala,
bo jak kroila serduszka dla mnie, to sie zaciela
w paluszek :twisted:

Krew sika :strach:

Mru niewinny :twisted:

Edit: Ech, Zycie... :twisted:

PostNapisane: Sob kwi 11, 2009 15:00
przez aga9955
Femciu najlepszego zycze, spokoju i dostatku:) no i zeby ktos wyadoptowal Szczypiorki:) wirytualnie ofkorsik:)

Calujemy goraco z Poznania:)

PostNapisane: Sob kwi 11, 2009 15:02
przez Femka
Dorota pisze:Jak nowe, to nowe :oops:
Duza zyczenia jednym palcem wystukala,
bo jak kroila serduszka dla mnie, to sie zaciela
w paluszek :twisted:

Krew sika :strach:

Mru niewinny :twisted:

Edit: Ech, Zycie... :twisted:
Mru, właziłeś Dużej pod nóż, czy byłeś internowany?

PostNapisane: Sob kwi 11, 2009 15:04
przez Femka
aga9955 pisze:Femciu najlepszego zycze, spokoju i dostatku:) no i zeby ktos wyadoptowal Szczypiorki:) wirytualnie ofkorsik:)

Calujemy goraco z Poznania:)
a Ty byś się nie skusiła? Na taką prawdziwą adopcję? :lol:
dzięki za życzenia Aguś. Dla Was obu, dziewczyny, też wszystkiego najlepszego.

PostNapisane: Sob kwi 11, 2009 15:13
przez Anka
Femciu, pięknie zaczęłaś :1luvu:
Ja już się z życzeniami powtarzać nie będę.
Po prostu tutaj jestem.

PostNapisane: Sob kwi 11, 2009 15:15
przez Marcelibu
Femka pisze: (...)Tym razem wielkim winnerem jest Marcelibu, ale jakoś głupio jest mi w takim nastroju odpalać fajerwerki. zatem cichutko, ale sprawiedliwie oddajemy Marcelibu palmę pierwszeństwa :)

Która winnerem wcale być nie chciała, bo nie pcha się na afisz. Może tylko czasami..., chyba :roll: ?

Powoli, jeszcze tylko odkurzę, będę mogła rozpocząć świętowanie i spokojnie czekać, aż znowu będziemy mogli obchodzić ten dzień, kiedy Jezus Zmartwychwstał i dał nam Nadzieję. Tak bardzo jej pragnę.
I zadzwonię do Wszystkich Moich Bliskich, żeby Im o tym powiedzieć. O tym, jak bardzo czekam i jak bardzo nam ta Nadzieja jest potrzebna. I o tym, jak dobrze Im życzę.