Strona 1 z 18

Nasz cyrk : 9 kotow, jeże, koty sąsiadów i szopy pracze

PostNapisane: Pt kwi 03, 2009 20:58
przez moni_citroni
Zakladam nowy watek o Dziewczynkach, zeby nie zasmiecac watku Wroclawskich Niepelnosprawnych :)
viewtopic.php?t=90 ... &start=420
Dziewczyny sa u nas od poniedzialku i widac, ze czuja sie dobrze i podoba im sie ich nowy dom.
Obie sa strachliwe i niesmiale, ale lubia glaski i wywalaja brzuchy do miziania.
Zoe to slodka malutka kicia, wyglada najwyzej na nastolatke a nie na swoje prawie 2 lata.
Minka bedzie przez nastepne 2 tygodnie brac specjalny antybiotyk, ktory pomoze wyleczyc jej przewlekly kk i chlamydie.
Gdy wyzdrowieje, wezmiemy sie za remont pyszczka, tzn usuniecie prawdopodobnie wszystkich zebow.
Juz nam wybaczyla tortury u weta i ladnie mruczala przy mizianiu.
Tylko antybiotyk jej nie smakuje :wink:

Dziewczyny dostaja dobre jedzenie, ktore szybko znika z misek.
Jako dobrze wychowane kocie damy pieknie korzystaja z kuwet.

Nikomu ich nie oddamy ! :twisted:

Obrazek

PostNapisane: Pt kwi 03, 2009 21:09
przez maxiking
zaznaczę sobie :D

PostNapisane: Pt kwi 03, 2009 21:21
przez terenia1
Moni czy to oznacza, że masz dwie nowe rezydentki :D będziemy kibicować dziewczynką :lol:

PostNapisane: Pt kwi 03, 2009 21:25
przez dzonss
Fajne dziewczyny :D Minkę widziałam na żywo jeszcze w schronie :)

PostNapisane: Pt kwi 03, 2009 21:31
przez moni_citroni
terenia1 pisze:Moni czy to oznacza, że masz dwie nowe rezydentki :D będziemy kibicować dziewczynką :lol:


Tak :)
Wlasciwie to chcielismy skonczyc na 5 kotach, zwlaszcza ze Pepe przybyl do nas dopiero kilka miesiacy temu :wink:
Ale serce nie sluga, wybralo dwie niepelnosprawne dziewczynki jako uzupelnienie naszej gromadki :)

Osmy kot bedzie, gdy znajde sponsora (bogatego, starego i ze slabym sercem ) :lol:
Ew. TZet sie poswieci i znajdzie sponsorke :lol:

PostNapisane: Pt kwi 03, 2009 21:36
przez La.heureuse.chatte
Zaznaczam :lol:
Kciuki za leczenie Panny Minki!

PostNapisane: Pt kwi 03, 2009 21:42
przez Korciaczki
Śliczne koteczki :ok:
:1luvu: za uratowanie księżniczek :1luvu:

PostNapisane: Sob kwi 04, 2009 7:13
przez Mruczeńka1981
Wcale nie zaśmiecałaś naszego wątku!!Ale tutaj możemy się skupić tylko na nich :lol:

PostNapisane: Sob kwi 04, 2009 7:16
przez Mruczeńka1981
Prosimy o więcej zdjęć!!! :lol:

PostNapisane: Sob kwi 04, 2009 11:04
przez Mruczeńka1981
A tak dziewczyny wyglądały w schronie :wink:

Ślepinka

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Obrazek

Pani Minka

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: Sob kwi 04, 2009 12:37
przez Kicia_
Nasze kochane dziewczynki nie mogły trafic lepiej :)

PostNapisane: Sob kwi 04, 2009 14:12
przez Mruczeńka1981
Co tam u dziewczynek?

PostNapisane: Sob kwi 04, 2009 21:29
przez moni_citroni
Zoe zadziwila mnie po raz drugi - dzis rano znalazlam ja na kociej polce nad drzwiami :lol:
Siedziala tam jak mala sowa, widac bylo, ze jest z siebie dumna.
Minka tez chciala zwiedzic polke, wiec gdy Zoe weszla znowu na szafe Minka od razu zbadala teren a nawet poszla dalej, bo na kocia mate ktora wisi kolo drzwi (ulubione miejsce do spania naszych chlopakow).

Zoe jest rozkosznym kociakiem, dzis rano glosno mruczala przy mizianiu, wdzieczyla sie, lekko podgryzala mi reke a nawet strzelila Mince baranka :lol:

Podawanie Mince antybiotyku to meczarnia, latwiej byloby dawac jej zastrzyki, niestety ten antybiotyk jest tylko w syropie.
Szkoda ze koty nie rozumieja, ze to dla ich dobra...

Dziewczyny maja apetyt, duzo wypoczywaja.
Wydaje mi sie, ze siersc Minki troszke lepiej wyglada, to chyba skutkuja codzienne wyczesywanie i dodatek tauryny do karmy.
Zoe tez lubi czesanie :)

Kolejne zdjecia beda gdy Minka wyzdrowieje, dzis jest zaglucona i zasliniona na amen, choroba walczy z antybiotykiem :roll:
Ale ma apetyt i jest w dobrym nastroju (poza czasem podawania antybiotyku) , wiec jestem dobrej mysli.

PostNapisane: Sob kwi 04, 2009 21:51
przez terenia1
Kicia_ pisze:Nasze kochane dziewczynki nie mogły trafic lepiej :)

Potwierdzam :lol: dziewczynki nie mogły trafić lepiej :lol: jak nasz Pepe :lol: a właściwie juz nie nasz tylko Moni :lol:

PostNapisane: Sob kwi 04, 2009 21:56
przez moni_citroni
terenia1 pisze:
Kicia_ pisze:Nasze kochane dziewczynki nie mogły trafic lepiej :)

Potwierdzam :lol: dziewczynki nie mogły trafić lepiej :lol: jak nasz Pepe :lol: a właściwie juz nie nasz tylko Moni :lol:


Moj ci on, tylko moj, juz Wam go nie oddam :lol: