Pragne Was poinformowac, ze dziewczyny sa od wczoraj pelnoprawnymi czlonkami rodziny
Misia dwa razy wykorzystala moja nieuwage i uciekla z sypialni na salony
A ja dopiero po jakims czasie zorientowalam sie, ze w wybiegu znajduje sie o jeden kot za duzo
Dlatego teraz w dzien dziewczyny maja otwierane okno prowadzace na wybieg i wyjmowana krate z drzwi, zeby mogly pozwiedzac mieszkanie.
W nocy nadal sa izolowane, jeszcze nie dowierzam naszej gromadce, zwlaszcza, ze Pepe jest narwany i lubi dokuczac innym kotom.
Misia chetnie siedzi w wybiegu, obwachuje katy, wdrapuje sie na pien drzewa i poluje na obiekty latajace.
Pieknie przy tym kreci dupcia, jak na polujacego kota przystalo.
Dzis calkiem bezczelnie nasiurala kotom do kuwety w lazience, chociaz w sypialni stoja jej wlasne trzy
Antybiotyk odstawilismy w niedziele, narazie, odpukac, buzia jest czysta.
Oczy nadal jej zakraplam, ale niestety nie codziennie, bo mloda sie wycwanila i gdy mnie widzi, to sie chowa
Ale mam nadzieje, ze teraz gdy Miska ma dostep do wybiegu, slonce i swieze powietrze pomoga jej calkiem wyzdrowiec.
Dzis podczas wieczornego karmienia gromadki zrobilismy wielkie oczy,
gdy Misia na dzwiek wyjmowanych talerzy zeskoczyla z szafy i truchcikiem przybiegla do kuchni
A Zosia schowala sie za rogiem i czekala na miske
A wczoraj bardzo niesmialo wystawiala glowke z sypialni, troche to pewnie potrwa zanim zdecyduje sie opuscic bezpieczna kryjowke.
Jedna z ulubionych zabawek Miski, duzy karton, niedlugo bedzie musial zostac wymieniony bo sie rozpada
- Misia wchodzi do srodka i drapie go tak, ze wiory leca
A Zosia to podpatrzyla i tez od czas do czasu morduje pudelko, chociaz jednak najbardziej lubi pileczki i myszki, ktore mozna uczyc plywac w misce z woda.
A tez podziwiam TZeta za cierpliwosc
Trzy miesiace bez dostepu do sypialni to dlugi czas, na szczescie i tak najlepiej nam sie spi w pokoju goscinnym.
Sypialnia to taki koci pokoj
Tz bardzo lubi dziewczyny, mowi do Minki po polsku pieszczotliwie "Misiu Pysiu" chociaz sam zna tylko kilka polskich wyrazow.
I zachwyca sie Zosia, slodka jak cukierek.
Misia poluje na muche i zdobywa gorskie szczyty
Zosia swietnie sobie radzi na drapaku ale najchetniej spedza czas w lozeczku