Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
czarna.wdowa pisze:Dzisiaj znów w szkole
Wczoraj Tomek stwierdził że potrafię rozpuścić do granic możliwości nawet bidę z Powązek
Siedział sobie na kanapie i pił kawę - przyszła Sarabka i zaczęła tradycyjnie zaglądać mu do kubka
ale że koteczek lubi tylko herbatkę to najpierw zamieszała mu łapą w kubku
a później zaczęła robić mu wyrzuty że ona tu pić chce a on nie mam herbatki
Że niby to takie dziwne że kotu trzeba dać pić
Dorota pisze:czarna.wdowa pisze:Dzisiaj znów w szkole
Wczoraj Tomek stwierdził że potrafię rozpuścić do granic możliwości nawet bidę z Powązek
Siedział sobie na kanapie i pił kawę - przyszła Sarabka i zaczęła tradycyjnie zaglądać mu do kubka
ale że koteczek lubi tylko herbatkę to najpierw zamieszała mu łapą w kubku
a później zaczęła robić mu wyrzuty że ona tu pić chce a on nie mam herbatki
Że niby to takie dziwne że kotu trzeba dać pić
A ja w pracy.
Jaki rozpuszczony? Ponadprzecietnie inteligentny!
czarna.wdowa pisze:Dorota pisze:czarna.wdowa pisze:Dzisiaj znów w szkole
Wczoraj Tomek stwierdził że potrafię rozpuścić do granic możliwości nawet bidę z Powązek
Siedział sobie na kanapie i pił kawę - przyszła Sarabka i zaczęła tradycyjnie zaglądać mu do kubka
ale że koteczek lubi tylko herbatkę to najpierw zamieszała mu łapą w kubku
a później zaczęła robić mu wyrzuty że ona tu pić chce a on nie mam herbatki
Że niby to takie dziwne że kotu trzeba dać pić
A ja w pracy.
Jaki rozpuszczony? Ponadprzecietnie inteligentny!
Sarabka
czarna.wdowa pisze:za to kiedy tylko dopadnie na dłużej chomikuje sobie po całym domu na zapas i później wyciąga przez tydzień po jednym
Użytkownicy przeglądający ten dział: florka i 328 gości