Przygody Kitka&Alienika - kity jadą do stolicy :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 16, 2003 13:21 Przygody Kitka&Alienika - kity jadą do stolicy :)

Założyłam ten wątek na takie właśnie luźne, dłuższe lub krótsze historyjki, w które obfituje moja znajomość z niesfornym rudzielcem.

Kit upodobał sobie wysokości. Niby nic nienormalnego u kota, ale Kitek ze szczególnym upodobaniem wybiera sobie miejsca, z których droga na ziemię leży poza zasięgiem jego umiejętności. Stoi potem biedaczysko na szafie, albo na panelu oświetleniowym i donośnie krzyczy: Zejść! Chcę zejść!
Nie jestem kruchą kobietką, ale zwykle potrzebuję wejść na krzesełko i wyciągnąć w górę ręce. Zdjejmuję to nieznośne futro, które pół minuty później wchodzi tam z powrotem i lamentuje: "Zejść! Chcę Zejść!".
Moje miękkie serce rzadko to wytrzymuje, a Kit zbiesił się do tego stopnia, że czasem domaga się, żeby...wnieść go na górę. :twisted: Ktoby tam męczył ciężki kuper, skoro w domu naiwna dwunożna przesiaduje.

Dziś zwierzak przeszedł sam siebie. Na donośne miauki dobiegające z kuchni zmaterializowałam się na krzesełku. Wyciągam ręce. Kitek zejść nie chce. Za to podstawia główkę do miziania :roll:
Na pieszczoty mu się zebrało! I to na szafie koniecznie.
No więc stałam jak ta głupia na taborecie i drapałam królewicza za uchem. A on wywalił się na boczek i mruczał :mrgreen:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=10775&start=0 => tu: jak Kitek trafił do mnie ;) (nie mogłam się oprzeć chęci podklejenia tego ;))
Ostatnio edytowano Sob lip 02, 2005 20:06 przez Sigrid, łącznie edytowano 46 razy

Sigrid

 
Posty: 5226
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Wto wrz 16, 2003 13:24

:ryk: :ryk: :ryk: Piekne, to maly alpinista :wink: .
Obrazek
Pirackie Trio [']:
Brucek 20.10.2001-09.04.2015 / Hrupka 20.10.2001-23.07.2016 / Rysio 20.05.2002-23.06.2018
oraz Wiórka 20.04.2016-26.11.2018

PiNeski: Pirat Lotka i Neska

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25600
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Wto wrz 16, 2003 13:25

Glaski dla rudasa :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Wto wrz 16, 2003 13:26

sprytnie to sobie wymyślił :wink:
Obrazek Obrazek

drotka

 
Posty: 1802
Od: Wto kwi 22, 2003 11:49
Lokalizacja: Warszawa Kabaty

Post » Wto wrz 16, 2003 13:40

Kotka-przybłęda, którą rok temu sprowadził sobie do domu kocur wujka TŻta ma na imię Cwaniara. Tak jakoś do niej przylgnęło, bo umie się w życiu ustawić ;)

Ale Kiciuch dopiero jest kawał spryciulka! Owinął mnie sobie dookoła ogona ;)

Forumowe głaski przyjął zadowolonym gruchaniem.

Sigrid

 
Posty: 5226
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Wto wrz 16, 2003 13:55

:ryk: :ryk: :ryk: Prawdziwy aniołek :aniolek: :ryk: :ryk: :ryk:

kociolubna

 
Posty: 111
Od: Pt sie 15, 2003 21:07
Lokalizacja: k-ów

Post » Wto wrz 16, 2003 14:33

:ryk: :ryk: ryk:

patrzcie no, co za spryciarz. no i widac ze owinal sobie ciebie wokol malego pazurka :D

Aggatt

 
Posty: 1958
Od: Sob sie 09, 2003 13:36
Lokalizacja: Caerphilly (kiedys Bydgoszcz)

Post » Wto wrz 16, 2003 15:14

:ryk: :ryk: :ryk:

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Wto wrz 16, 2003 15:38

:lol:
ObrazekObrazekObrazek

Agness

 
Posty: 1041
Od: Czw lip 17, 2003 13:55
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Wto wrz 16, 2003 19:23

:lol: Slodki ten Twoj rudas :twisted:
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto wrz 16, 2003 19:48

Kiara pisze::lol: Slodki ten Twoj rudas :twisted:


Jeszcze jak! :oops: :love: :1luvu:

A jaki ma charrrrakterrrr!

Sigrid

 
Posty: 5226
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Wto wrz 16, 2003 22:55

:ryk: :ryk: :ryk:
Mila sytuacja, pomyslal sobie, jeszcze tylko jakies miziaki by sie przydaly...zawolam, moze przyleci... :lol: :lol:

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Śro wrz 17, 2003 13:34

Z opisu kocich zachowań:

Kot zrelaksowany, przyjaźnie nastawiony do właściciela przechadza się dostojnie z ogonem pionowo wyprostowanym.

Kot rozzłoszczony, zaniepokojony lub wystraszony stroszy ogon i go wygina.

To co, u diabła, wyraża swoją postawą kot dostojnie się przechadzający z ogonem sztywno wyprostowanym, ale za to nastroszonym jak szczotka do mycia butelek? :roll:
Chce sprostać upodobaniom pańci względem puchato-ogoniastych kotów?

Sigrid

 
Posty: 5226
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Czw wrz 18, 2003 8:45

Od paru dni Kitek demoluje mi mieszkanie. Pazurami. Ma drapak, owszem (nie jakiś rewelacyjny co prawda - bo sama deska okręcona sznurkiem sizalowym) i wcześniej z niego korzystał. Teraz uparł się na obicia krzeseł, kanapy i dywany. Słowem, dobre jest wszystko oprócz dramaka. Mój plecak też jest fajny.
Na moje reprymendy ostentacyjnie bimba sobie. Próbuję go przenosić pod drapak, ale wtedy robi bardzo tępy wyraz pyszczka (styl - kotek idiota) :roll: i nawet nie ma mowy, zeby wycisnąć mu z łapki pazurki. Nie i amen. :evil:

Nie jestem jakąś straszną materialistką, ale gdyby ograniczył się chociaż do jednego mebla. A tu nic.Kupiłabym mu sklepowy drapak, ale przy jego postawie boję się, ze po prostu będzie sobie stał bezużyteczny.

Czy antydrapakowe manifestacje Kitka mogą mieć jakiś związek z przemeblowaniem mieszkania?

Sigrid

 
Posty: 5226
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Czw wrz 18, 2003 11:01

Ja opornego kociaka uczyłam korzystać z drapaka w ten sposób, że zawiesiłam nad miejscem w którym miał drapać takie wiesz, wstążeczki itp. Bardzo lubią te papierowe od kwiatów. Poruszając nimi prowokowałam go tak, że chcąc nie chcąc musiał pazurkami po drapaku przejeżdżać chcąc je złapać. Poza tym, możesz spróbować kropelką waleriany na drapaczek posmarować. Ale u mnie pędzel ze wstążek sprawdzał się znakomicie.
Czy ty obcinasz mu pazurki?
Maurycy zaczyna drapać wtedy gdy ma już podrośnięte, obcinam systematycznie.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19844
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 112 gości