Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 29, 2011 9:16 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

a co to jest "30"?

8O 8O 8O

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw gru 29, 2011 9:50 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

Uschi pisze:a co to jest "30"?

8O 8O 8O


30 grudnia? ;)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw gru 29, 2011 11:55 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

yyy, piątek, 30.12.


:ryk:
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8128
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Czw gru 29, 2011 13:04 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

Aaaaaaaaaaaa.
:kotek:
Jakoś mi się wydawało nei wiem czemu, że to popsuta emotka ;)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Sob gru 31, 2011 10:37 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

Sib, i jak Walerek?
Nic nie piszesz...

Na wszelki wypadek trzymam jeszcze kciuki

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Sob gru 31, 2011 10:43 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

Scerbaty :)

Obebralam zakrwawiona mordke, chyba jeszcze nacpana, bo mily jest, bawi sie i przytula.
Jak nie on...

Stracil sporo zebow, nie rozmawialam z pania doc, wiec szczegółów brak, ale ma się nieźle :)

ufufuf.
Dzięuję pięknie za kciuki, ogromnie. :1luvu:
I Wszytkim Zaglądającym życzę Zdrowych Kotów w przyszłym roku.
Szczęścia i zdrowia dla Was oczywiście też.
I Miłości.

I żeby na świecie był ten, pokój.

I bardzo kocham dzieci. no.
;)
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8128
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Sob gru 31, 2011 11:01 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

Hm. To ostatnie zdanie mnie zastanawia...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob gru 31, 2011 11:04 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

oj, nenene, dementi.
tak miało być na miss polonię.


mam glupawke, po ciezkiej porannej awanturze z dozorca, oraz stres mi odpuszcza.

Hepiniujer :)
Bez podtekstów :)
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8128
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Sob gru 31, 2011 11:05 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

Hepiniujer tujutu :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :ryk:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie sty 01, 2012 15:52 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

Hepiniujer. :1luvu:

Mam dylemat, no.
Walerek pozabiegowo dostał metacam na 3 dni.
To przeciwbólowe i przeciwzapalne jest.
Ale niezbyt dobre dla nerek.
Wczoraj podałam, ale dziś się waham, no.
Czuje się świetnie, je, nic go nie boli, dać? Nie dać?
Cholera.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8128
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Nie lis 18, 2012 20:22 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

A, zapdejtuję sobie, bo ostatnio musiałam jakichś wyników szukać, jak dawniej było wszystko w wącie było łatwiej.

Waler już dawno bez zębów, złagodniał nieco, dużo mu zostało, ale mniej gryzie.

Dziadzik w czerwcu miał kryzys, krea 7,7 mocznikowi skończyła się skala.
Od czerwca leczymy, nawadniamy, z 2,9 kg dziś zrobiło się 3,5 kilo Dziadzia, krea na poziomie 2,5.
Samopoczucie doskonałe, bawi się, gada i szaleje.

Oczywiście zawdzięczamy to pani dr Borkowskiej i zespołowi z Canfelisu, a także wspomagającym lecznicom na pl. Hallera (dr Janik i dr Zielińska, oraz jedyny wet, jakiego Dziadź nie atakuje, dr Wlaziński).

Pomogli nam też lekarze z lecznicy na ul. Florencja w Mińsku, gdzie Dziadzia dopadło choróbsko.

Aktualnie Dziadziś ma kroplówy co 2 dni, epo co 4, furosemid co kroplówę, a w domu alusal, ipakitine, azodyl.

Czuje się świetnie i zachowuje jak kociak.

Konik jak zawsze wymiata, trochę podgryza pozostałe, ale w końcu, rządzi.

Przeprowadziliśmy się do większego lokum i koty pokochały nowe mieszkanie, choć Dziadziowi początkowo skoczyły wyniki, polecam na takie akcje obróżki z feromonami, widocznie działają.

no dopsz, tyle na razie, będę tu sobie notować postępy w leczeniu.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8128
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pon lis 19, 2012 12:00 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

Ucałowania dla wszystkich kotków, ale w szczególności dla grubego Konia :) :) :1luvu:
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt mar 29, 2013 17:25 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

Apdejt :)
leżę na brzuchu, a na nerkach mam Dziadzia.
Kroplówy co 2 dni, epo raz w tygodniu, azodyl, inne leki powinnam zdecydowanie lepiej pilnowac, bo mam wpadki z regularnością :(

Waler i Konik na szczęście ok.
Całą zimę kochają nasz nowy piec kaflowy, od kilku dni, gdy jest, z piecem wygrywa słonko.

Życzymy Wszystkim Wesołych Świąt :)
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8128
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt mar 29, 2013 18:50 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

Wesolych Swiat!
:)
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt paź 25, 2013 17:50 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

No dobra...

Co u Was?
Pożądam wiadomości.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67128
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 309 gości