Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 25, 2013 17:58 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

U nas smutno :(
Na zawsze twało do 3 maja. Proszę nie wstawiać świeczuszek, nie chcę na forum pisać ani przeżywać, dostaliśmy strasznie od życia po dupie.
Mam na tymczasie małą Zu, co się złapała i oswaja wolniutko, duże koty kończą wakacje, bo okropnie dużo jeździłam latem służbowo i nie wiem, jak się pogodzą po powrocie z brakiem ogrodu.
Osiatkowałam balkon w nowym mieszkaniu, więc standard nam się podniósł.

Dzięki, że zapytałaś, nie wiem, czy wróciłabym do tego wątku, jakby nie przyszło powiadomienie.
eh
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8128
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt paź 25, 2013 18:24 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

Uuu nie wiedziałam :( Ale i tak Dziadź wygrał los na loterii u Ciebie.

Gdzie się przeprowadziłaś?
Tymczas to ten okropnie łaciaty? :lol:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt paź 25, 2013 18:40 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

Dzięki Myszu. Tak, Zu jest dropiata mocno, ma plamki wszędzie.
Jestem tak zarobiona, że nie mam kiedy jej ogłaszać, tzn zrobić ogłoszenie do nic, ale do listopada nie mam kiedy ludzi na oglądanie zaprosić...
Bez sensu.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8128
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt paź 25, 2013 19:11 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

Sibio, przytulam. Mocno. Bardzo.

Życie dalej się żyje...
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67128
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt paź 25, 2013 19:27 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

Pozdrawiam Ciebie, Sibio, najcieplej!
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto gru 24, 2013 9:22 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

Wesołych Świąt :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt lut 14, 2014 16:53 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

Dla porządku i dla pamięci, zaznaczę, że koniec roku to był przegląd koci, Walerek stracił troszkę zębów, ale zyskał nowe ulubione kapsuły Urovet i znaczaco lepsze samopoczucie.
Konia wyniki krwi były niepokojące, bo miał obniżoną odporność, w dwóch kolejnych badaniach, na szczęście usg u dr Marcińskiego dało taki wynik, że weci wydają okrzyki z zachwytu, w Koniu wszystko jak należy, podnosimy odporność i może w końcu zaszczepimy.

Dzida się pewnie ostanie, głupio mi, bo taka zdrowa i ładna, testy negatywne, wyniki krwi bardzo pozytywne, podleczymy dziąsła i idzie pod nóż :)
Pierwszy raz wet mi powiedział, że kot jest za chudy... bardzo to przeżyłam.

Tuczymy.

a ja złapałam zapalenie górnych dróg oddechowych i dzięki temu jestem w domu i mam czas to wszystko odnotować.

Kordonia, a może wizyta w stolicy?
Mam w końcu miejsce na przenocowanie gości, a wegańsko Cię jakoś wykarmię? Jakoś tak z Koniem w rozmowie nam wyszło, że może to już czas odwiedzin? :)
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8128
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt lut 14, 2014 19:25 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

sibia pisze:Mam Jakoś tak z Koniem w rozmowie nam wyszło, że może to już czas odwiedzin? :)


:lol: :ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67128
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob lut 15, 2014 0:05 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

Co brałaś/piłaś by pogadać z Koniem? 8) :lol:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Nie lut 16, 2014 17:20 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

Skoro jesteś, to przy okazji się wetnę i pozdrowimy, nawet tryptykiem, pomimo permanentnego braku czasu :
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Całusy od Luli, Kropki i Bandy z Białego Koscioła !
Koto-kaś
Obrazek

ogrodniczka65

 
Posty: 692
Od: Śro paź 25, 2006 12:27
Lokalizacja: Biały Kościół

Post » Nie lut 16, 2014 17:30 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

sibia pisze:Dla porządku i dla pamięci, zaznaczę, że koniec roku to był przegląd koci, Walerek stracił troszkę zębów, ale zyskał nowe ulubione kapsuły Urovet i znaczaco lepsze samopoczucie.
Konia wyniki krwi były niepokojące, bo miał obniżoną odporność, w dwóch kolejnych badaniach, na szczęście usg u dr Marcińskiego dało taki wynik, że weci wydają okrzyki z zachwytu, w Koniu wszystko jak należy, podnosimy odporność i może w końcu zaszczepimy.

Dzida się pewnie ostanie, głupio mi, bo taka zdrowa i ładna, testy negatywne, wyniki krwi bardzo pozytywne, podleczymy dziąsła i idzie pod nóż :)
Pierwszy raz wet mi powiedział, że kot jest za chudy... bardzo to przeżyłam.

Tuczymy.

a ja złapałam zapalenie górnych dróg oddechowych i dzięki temu jestem w domu i mam czas to wszystko odnotować.

Kordonia, a może wizyta w stolicy?
Mam w końcu miejsce na przenocowanie gości, a wegańsko Cię jakoś wykarmię? Jakoś tak z Koniem w rozmowie nam wyszło, że może to już czas odwiedzin? :)


:D Dziękuję Wam za zaproszenie :)
Trzeba poczekać na okazję typu <<dom dla jakiegoś kota w W-wie>> , wtedy może by mi się udało? :D
:1luvu:
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie lut 16, 2014 17:59 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

Ogrodniczko, dziękuję! Też pozdrawiam Bandę, część szylkretowa jest niezwykle okrąglutka :)

Kordonia, to wrzucaj koty tylko na warszawskie portale, trzeba pomóc szczęściu :)

Koniuś dziś polował na gołębia, mało się nie przewróciłam ze śmiechu.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8128
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Nie lut 16, 2014 18:43 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

ogrodniczka65 pisze:Skoro jesteś, to przy okazji się wetnę i pozdrowimy, nawet tryptykiem, pomimo permanentnego braku czasu :

http://imagizer.imageshack.us/v2/280x20 ... 4/0p7e.jpg
http://imagizer.imageshack.us/v2/280x20 ... 0/2o2m.jpg
http://imagizer.imageshack.us/v2/280x20 ... 2/fj1n.jpg

Całusy od Luli, Kropki i Bandy z Białego Koscioła !

czy to ten Biały Kościół przy trasie olkuskiej??
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lut 17, 2014 16:33 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

Tenże sam Biały Kościół, w którym Sibia bez wsześniejszego sprawdzenia kto my zacz zostawiła szlochając Lulę i wraz z nią jedną komorę swojego serca.
Ale okazaliśmy się niemordercy i szczęśliwa Lul jest z nami już kaaaawał czasu :). Okrągła jest, bo sezon na myszy trwa w tym roku bez zimowej przerwy !
Koto-kaś
Obrazek

ogrodniczka65

 
Posty: 692
Od: Śro paź 25, 2006 12:27
Lokalizacja: Biały Kościół

Post » Pon lut 17, 2014 16:41 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

bez sprawdzania - haha. wszystkie tajne służby nasze i krajów ościennych pracowały dla mnie ;)

Myszu, znalazłaś Sąsiadów? :) państwo się poznają - Mysza - Ogrodnicy :)
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8128
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5, Lifter i 130 gości