MaryLux pisze:Dorota pisze:...bry... wszystkim!
Obserwuje chlopakow w beretach.
I slucham.
Duzo juz sie nauczylem
Wczorajszy wieczor spedzilem, spiac na kredensie.
No - czekalem na sniadanko
Ale nie pojawilo sie wieczorem
Mru
Dlacego, Mrucusiu? Cy mam psybiec i uryznąć Tfoją Duzą?
Inka
Mru, jak dokuczyć Dużej? Wcisnęła mi do pysia paskudny syrop, a potem jeszcze jakąś gumę do noska. Ona na tę gumę mówi "gruszka". I moje osobiste kichawki tą gruchą ukradła! A potem się dziwi, że ją okrzyczałam, a Ince nawet liścia pokazałam!
MruJafka
MruJafko,
Jaki horror!
Ja co jakis czas mam katar, ale moja Duza
jest niedouczonai nie ma gruszki!
Lepiej Duzej nie dokuczaj. To znaczy nie dokuczaj
jej specjalnie. I tak zawsze cos sie wydarzy,
co zdenerwuje Duza
Mru