» Pon mar 12, 2018 13:34
Re: Pola, Irys, Bonnie['] ... i całkiem spory pies
W piątek poszłam "tylko" sprawdzić czy Metizol działa i ew. skorygować dawkę. Wetkę zaniepokoiły żółte oczy i jasne śluzówki.
Dziś przyszły wyniki. Tarczyca gorsza niż była. A wyniki wątrobowe wywalone w jakiś odległy kosmos: aspat przy normie max 44 u Poli 523, a Alat 1922 (norma 107), fosfataza podsniesiona nieznacznie.
Wetka (moje nowe odkrycie bardzo fajna i probarfna) uspokaja, że albuminy i białko są ok, że to znaczy, że wątroba pracuje, że będziemy płukać (ma mnie nauczyć robić kroplówki samej).
A ja nie mam pojęcia co i dlaczego. Bo od ostatnich badań minęło półtora miesiąca, wyniki poszły w kosmos, w styczniu były tylko lekko poza normą.